sobota, 27 sierpnia 2016

Yasumi Medbox Anti Aging

Cześć Dziewczyny!

Nie jest już żadną tajemnicą, że lubię nietypowe metody pielęgnacji, nowości i innowacyjne rozwiązania, prawda? W sierpniu miałam okazję zapoznać się z kolejnym nowatorskim produktem, a właściwie całym pakietem jakim jest Medbox sygnowany przez polską markę YASUMI. Sam producent opisuje swój wytwór jako pielęgnację „szytą na miarę”. Brzmi zachęcająco czyż nie? A czy ta pielęgnacja była dobrze „uszyta” dla mnie? Dziś zaprezentuje Wam swoje wrażenia z kuracji Medboxem w wersji Anti-Aging gdyż właśnie taki sobie wybrałam do sprawdzenia;)


MEDBOX YASUMI – co to takiego?

Med Box – pielęgnacja szyta na miarę! Zestaw pięciu skoncentrowanych ampułek, dostosowanych do potrzeb Twojej skóry. Wybierz Med Box nawilżający, przeciwzmarszczkowy,  rozjaśniający lub przeciwtrądzikowy i ciesz się efektem zdrowej i gładkiej skóry. Do każdego zestawu dołączyliśmy szklaną miseczkę oraz pędzelek do aplikacji – w ten sposób wykonasz swój własny, profesjonalny zabieg pielęgnacyjny.

Anti-Aging Medbox

Zestaw ampułek o działaniu przeciwzmarszczkowym, dedykowany osobom z pierwszymi oznakami starzenia. Składniki aktywne preparatów działają liftingująco, podnoszą owal twarzy, zwiększają gęstość skóry i spłycają zmarszczki. Regularne stosowanie ampułek napina skórę oraz wyraźnie ją odmładza. 


Zestaw zawiera: 2 x ampułka Firmox, 2 x ampułka Coenzyme Q10, 1 x ampułka Lifting, 1 x miseczka, 1 x pędzelek. Opisy poszczególnych ampułek podlinkowałam w nazwach – każdą z ampułek można kupić nie tylko w zestawie Medbox, ale i na sztuki!:) Zachęcam do zapoznania się z opisami konkretnych ampułek gdyż są one bardzo szczegółowe i zawierają szereg porad odnośnie sposobów stosowania.

Moja opinia

Opakowanie

Zestaw Medbox otrzymujemy w ładnym, otwieranym niczym walizka kartonowym opakowaniu. Wewnątrz znajdziemy 5 starannie ułożonych ampułek – każda o pojemności 3 ml, maleńką szklaną miseczkę służącą do wlewania porcji potrzebnej na jednorazowe zastosowanie oraz pędzelek służący do aplikacji produktu. Wszystko po to żebyśmy nie musieli do aplikacji używać palców i mogli się poczuć jak w małym domowym SPA. Wszak Yasumi po japońsku znaczy relaks:) Jeśli jednak mamy niewiele czasu bez problemu możemy wylać niewielką ilość produktu bezpośrednio na palec i nałożyć na twarz. Co jest najlepsze w opakowaniach tych ampułek? Według mnie to najlepsze opakowania ampułek z jakimi kiedykolwiek miałam do czynienia! A to dlatego, że nie musimy niczego łamać ani martwić się co zrobić z pozostałą zawartością, ponieważ ampułki są zakręcane! Dlaczego inni producenci tego nie zrobili? Niewielki krok, a tyle ułatwia podczas użytkowania. Jeśli szykuje nam się krótki wyjazd zabieramy ze sobą 1-2 ampułki i gotowe. Przyznam, że po zużyciu zostawiłam sobie opakowania i jeśli jeszcze kiedyś trafią do mnie tradycyjne, "łamane" ampułki to przeleję zawartość do tych po Yasumi;)


Działanie

W Medboxie Anti-Aging znajdziemy trzy rodzaje ampułek. Byłam ciekawa czy kolejność stosowania poszczególnych ampułek ma znaczenie, ale uznałam, że pewnie nie;) Zastosowałam je jednak w takiej kolejności w jakiej były opisane na odwrocie opakowania, czyli najpierw dwa razy Coenzym Q10, potem zużyłam dwie ampułki Firmox, a na koniec ampułkę Lifting, która występowała w liczbie sztuk jeden;) 

Ampułki Coenzyme Q10 posiadają najbardziej bogatą konsystencję i najprzyjemniejszy (w mojej ocenie) zapach. Choć ciężko go do czegoś konkretnego porównać. Konsystencja ampułki z koenzymem Q10 jest lekko oleista, ale nietłusta. Dobrze się wchłania i nadaje się zarówno do stosowania na dzień pod makijaż jak i na noc. Ampułki w tej wersji były najbardziej wydajne gdyż każda z nich wystarczyła mi na 5 dni stosowania na twarz, szyję i dekolt, czyli łącznie 10 dni kuracji. Sam produkt okazał się też być najbardziej odżywczy i wykazywał najsilniejsze działanie regenerujące. Dobrze nawilżał, subtelnie natłuszczał i dobrze uelastyczniał skórę. Niwelował napięcie skóry oraz drobne podrażnienia. Cera stała się gładka i wypoczęta, a wszystko to w naprawdę krótkim czasie. 

Ampułki Firmox posiadają bardziej lejącą konsystencję i trochę mniej przyjemny zapach. W moim odczuciu było to coś w rodzaju perfum dla starszych pań. Jednak zapach był wyczuwalny jedynie w momencie aplikacji. Znikał tak szybko jak wchłaniała się ampułka, czyli w ciągu dosłownie pół minuty. Po wchłonięciu ampułki odczuwalne było wrażenie lepszego napięcia skóry. Sprawiała ona wrażenie bardziej jędrnej. Nawilżenie również było natychmiastowo odczuwalne. Z uwagi na lżejszą konsystencję każda z ampułek Firmox wystarczyła mi na 3 dni stosowania rano i wieczorem, czyli razem 6 dni intensywnej kuracji. 

Ampułka Lifting również posiada lekko perfumowany zapach, który jest jeszcze bardziej ulotny niż w przypadku Firmox. Ja to oceniam na plus gdyż nie lubię długotrwale pachnących kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Konsystencja tej ampułki również jest lejąca lecz odrobinę mocniej skondensowana niż w przypadku Firmox. Tak więc mimo swej lekkości bardzo dobrze się rozprowadza i nie przelewa się przez palce (bo przyznaję, że mimo akcesoriów w formie miseczki i pędzelka najczęściej nakładałam zawartość ampułek palcami). Ta ampułka wykazywała działanie typowo ujędrniające i wygładzające. Skóra sprawiała wrażenie bardziej gęstej i „mięsistej”;) Ampułka w tej wersji wystarczyła mi na 4 dni stosowania rano i wieczorem na twarz, szyję i dekolt.

Cechy wspólne ampułek

Każda z ampułek bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Najszybciej Firmox z uwagi na najrzadszą konsystencję. Ampułki Firmox i Lifting posiadają ulotne zapachy więc nawet jeśli nie przypadną do gustu to znikają w mgnieniu oka;) Zapach ampułki Coenzyme Q10 utrzymuje się trochę dłużej, ale jest z kolei najładniejszy. Choć zapach to oczywiście kwestia mocno subiektywna. Dzięki załączonym do opakowania akcesoriom w formie miseczki i pędzelka pielęgnacja ampułkami Yasumi może być dla nas prawdziwym relaksem. Zwłaszcza wieczorem, po trudach całego dnia. Dzięki czemu nawet jeśli nie posiadamy dużo czasu jak i wielkich zasobów finansowych możemy zafundować swojej skórze małe SPA we własnym domowym zaciszu, dodatkowo wykonując przy tym masaż twarzy. A jeśli jesteśmy „w gorącej wodzie kąpani” możemy nakładać ampułki wylewając niewielką ilość na palec. Co jest jeszcze fajne w tych ampułkach? Oczywiście różnorodność:) Za zwyczaj gdy używamy serum lub ampułek to mamy przez dłuży czas do czynienia dokładnie z tym samym produktem, a tutaj najpierw kilka dni korzystamy z jednego typu kosmetyku ukierunkowanego na konkretne działanie, a następnie sięgamy po kolejne wersje ampułek. Jeżeli posiadamy domowe urządzenia przeznaczone do pielęgnacji twarzy możemy z nimi zadziałać celem wzmocnienia efektów kuracji, lepszego wchłaniania się preparatów oraz ewentualnie wprowadzenia ich w głębsze warstwy skóry zależnie od rodzaju posiadanego sprzętu oraz umiejętności. Osobiście używałam ampułek w połączeniu z soniczną szczoteczką do oczyszczania twarzy YASUMI NUNO. Każdą z ampułek nakładałam więc po uprzednim oczyszczeniu twarzy ową szczoteczką oraz po naświetlaniu skóry również przy użyciu tejże szczoteczki. Takie zastosowanie spowodowało bardzo szybkie wchłanianie się ampułek oraz wzmocnienie efektów działania każdej z nich. 


Cała kuracja Medboxem zajęła mi 20 sierpniowych dni;) Myślę więc, że wydajność jest dość standardowa gdyż całość zawiera 15ml produktów, a analogicznie sera o lekkich konsystencjach o pojemności 30ml najczęściej wystarczają mi na 1-1,5 miesiąca stosowania. Po przeliczeniu wychodzi więc dosyć podobnie. Muszę przyznać, że Medbox Yasumi spisał się u mnie jeszcze lepiej niż ampułki Klapp Cosmetics, które są dwa razy droższe. 


Medbox Anti-Aging dostępny jest w sklepie Yasumi. Dostępne są również trzy inne wersje: Hydrating (nawilżająca), Whitening (działanie rozjaśniające, np. dla osób z problemem przebarwień) oraz Anti-Acne (działanie przeciwtrądzikowe). Każdy znajdzie coś dla siebie;) Jeśli chcecie w sposób obrazowy zobaczyć przykład zastosowania ampułki oraz jak wykonać masaż twarzy to na stronie i na YT dostępny jest specjalny filmik. Polecam obejrzeć - pani robi śmieszne miny;)


Słyszałyście już o Medboxie Yasumi? Lubicie kuracje w formie ampułek czy raczej unikacie takich produktów?

77 komentarzy:

  1. Bardzo lubię te ampułki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale mnie to nie dziwi, czekam zatem na Twoje wrażenia jak skończysz:)

      Usuń
  2. Słyszałam coś o ich ampułkach, ale dopiero Twój post mi je przybliżył. Myślę, że taka kuracja raz na jakiś czas skutecznie polepszyłaby stan cery. Oraz duży + za różnorodność, bo w przypadku tego zestawu mamy trzy różne sera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To cieszę się, że się u mnie co nieco o nich dowiedziałaś;)
      Też uważam, że taka różnorodność jest plusem i pozwala na bardziej wielokierunkowe działanie:)

      Usuń
  3. ekstra, też uwielbiam wszystko co jest związane z pielęgnacja, szczególnie nietypową i chętnie poznaję nowości. z Yasumi miałam tylko maseczkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pięknie wygląda cały ten zestaw! Aż ma się ochotę na domowe spa :) Chętnie bym sprawdziła wersję działającą przeciwtrądzikowo, chociaż na razie nie mam problemów z cerą :) Fajne to Yasumi :)

    PS: Widzę, że Blogger nie lubi Cię podobnie jak mnie. Najpierw post nie chce się pojawić na liście, a później jest podwójnie. Strasznie irytujące!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tej przeciwtrądzikowej widziałam wpis u Agnieszki - Kosmetyki z mojej półki jak coś;)

      Oj tak:( Jak działa to działa, a później nagle problemy;/ W tym tygodniu ani razu wpis nie wszedł normalnie:/

      Usuń
    2. Dawno mnie u niej nie było, więc z przyjemnością wpadnę
      :)

      A co do Bloggera to ja tak mam od kilku miesięcy niestety :/

      Usuń
    3. U mnie też od dłuższego czasu, ale zwykle z przerwami "na działanie jak należy". Chociaż w tym tygodniu żaden wpis nie chciał wejść normalnie;/

      Usuń
  5. Kiedyś miałam praktyki w Spa Yasumi. I z tego co pamietam, to ich produkty naprawdę są dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny zestaw, ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zostawiłam komentarz i zniknął :( mnie przydałaby się wersja rozjaśniająca, trochę słońca i mam milion piegów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem:/ lepiej nie komentować zanim wpis nie pojawi się na liście czytelniczej bloggera bo znowu są problemy z publikacją i muszę dodawać wpis po kilka razy żeby łaskawie wskoczył na listę ;/

      Usuń
    2. No tak, wiem że tak się dzieje, masakra :/ mnie znowu namiętnie znikają ostatnio obserwatorzy :P

      Usuń
    3. A to znowu jakieś czystki? Mi ze 3 osoby ubyły, ale myślałam, że to może "konkursowicze":P
      Jedna osoba się burzyła bo nie zgłosiła się w terminie i musiałam ogłosić wyniki. Oczywiście wszystko było zgodne z regulaminem. A ja nawet dodatkowo zostawiłam info na blogu tej osoby mimo, że nie musiałam. No ale jak mimo tego brak zgłoszenia to cóż więcej mogłam zrobić. Po ponad tygodniu osoba się odezwała w komentarzu (jak już nagroda przepadła na rzecz kogoś innego) żebym to ja napisała do niej maila. Tylko nie wiem skąd miałam go mieć skoro tym razem nie było takiego pola w moim formularzu:P

      Usuń
    4. No mnie też dokładnie trzy! A z konkursem słabo, najpierw nie pilnować a potem się burzyć... Do mnie raz ktoś napisał, że wygralam i przegapiłam, ale gdybym dowiedziała się po fakcie to nic bym nie powiedziała, na 100% ;)

      Usuń
    5. Może częściowo te same:P u mnie jedna z nich to właśnie ta oburzona.
      No naprawdę wnerwiła mnie. Człowiek się stara wszystko szybko i dobrze ogarnąć, nic nie zawinił, a potem ktoś niezadowolony mimo, że sam jest sobie winien. Trzeba czytać regulamin, a nie tylko ślepo brać udział. A ja też nie mogę w nieskończoność czekać tym bardziej, że zawsze ktoś dopytuje czy osoba się zgłosiła:P
      Zresztą dla mnie to też problem jak ktoś się bke zgłosi bo muszę sobie zadać trud po raz drugi.

      Usuń
  8. Wygląda i brzmi również bardzo dobrze :) Świetne są te zestawy, a i możliwość kupienia pojedynczych ampułek bardzo do mnie przemawia. Wiadomo, że w boxie, który ją prezentowałam szybciej zużyje się ampułka Anti Acne a peeling AHA nie - przecież nie stosujemy go codziennie.
    AntiAging też bardzo mi się podoba, więc myślę, że się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie. Dzięki temu można stworzyć jakiś inny, autorski miks;)

      Usuń
  9. Bardzo lubię Yasumi. Juz się na to napaliłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo! A co polecasz? Bo ja póki co poznałam tylko dwa produkty, a napalona jestem jeszcze chociażby na urządzonko Eye Lift :)

      Usuń
    2. Eye Lift i ja sobie upatrzyłam:). Fajne urządzenie:).

      Usuń
    3. Wydaje się warte uwagi. Dlatego poważnie myślę nad zakupem:) Tylko jeszcze muszę się upewnić czy w moim przypadku nie ma przeciwwskazań. Jeśli nie to kupię bo pd dawna za mną chodzi;)

      Usuń
  10. Nigdy nie używałam tego typu produktów (w ampułkach) i na razie chyba tego nie potrzebuję ;) zobaczymy za kilka lat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty jeszcze w wieku szkolnym więc szczególnie mnie to nie dziwi ;)

      Usuń
  11. Nie słyszałam jeszcze o tym. Ciekawe produkty! :-) I kuszące :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię czytać twoje poste, są takie rzetelne :) Nie znałam tych ampułek, w zasadzie nigdy żadnych ampułek nie używałam. Fajna sprawa, muszę kiedyś wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się;) Wiesz, staram się opisać wszystko co zaobserwuję bo osobiście drażnią mnie wpisy, w których jest tylko pokazany produkt i dosłownie jedno własne zdanie na jego temat, a reszta to same opisy producenta. Takie wpisy nic nie wnoszą i ja się z nich totalnie nic nie dowiaduje ;)

      Usuń
  13. Świetnie to wygląda! Ja również lubię testować innowacyjne kosmetyki!
    Chętnie bym to wypróbowała ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Seria przeciwzmarszczkowa i mnie najbardziej by skusiła:).
    Na pewno przemyślę zakup, bo zabiegów odmładzających nigdy dość;).

    OdpowiedzUsuń
  15. O tym boxie słyszę po raz pierwszy :) Wygląda interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Co prawda produkt jeszcze nie dla mnie ale bardzo podoba mi się pomysł z tymi kapsułkami.

    OdpowiedzUsuń
  17. Po raz pierwszy słyszę o tym pudełku, na pewno się na niego skuszę :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przyznam że zestaw wygląda zjawiskowo, świetna sprawa na prezent :D

    OdpowiedzUsuń
  19. wow! powiem szczerze, że zazdroszczę ci tego boxa :)

    OdpowiedzUsuń
  20. już klikam filmik obejrzeć, może jej miny mi nastrój poprawią;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo kuszący zestaw, do tego taka oprawa zdjęciowa i już czuję wewnętrzną potrzebę posiadania :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Podoba mi się taki zestaw. Wersja przeciwstarzeniowa chyba najbardziej by mi podpasowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Hmmm ale zaciekawił mnie ten zestaw. Na dodatek widzę, że jest teraz w promocji.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeszcze nie miałam, ale być może:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Och, jakie masz (miałaś;)fajne małe słodziaki:) Super taka kuracja jest. Ta liftingująca i to mi by się przydała:) Na razie jednak nakupiłam trochę różności... i powinnam zastopować;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wszystkie by Ci się spodobały:D ale wiem jak to jest z tym kupowaniem, ja zawsze coś wynajdę :P

      Usuń
    2. Ja ostatnio już mało kupuję kosmetyków, jeśli już to kolorówkę, choć przyznam, że wczoraj w ramach tzw. wyjątku wpadło mi mleczko do ciała z TBS;) a kolorówka czeka na odbiór, bo zamawiałam przez neta;) Reszta to sweterek, biezlina i inne takie tam;), wiec staram się być grzeczna;)

      Usuń
    3. Ja ostatnio też mało biorąc pod uwagę, że kiedyś potrafiłam kupić nawet 50-60 produktów w miesiącu:D W sierpniu królował u mnie TBS, łącznie przybyło mi 11 ich produktów, ale były promocje więc można powiedzieć, że 5 z nich było gratis. Chociaż ja to bardziej potraktowałam jak zniżkę niż gratis;D Oprócz TBS kupiłam rozświelacz i olejek z Eris:] no i gumki do włosów. To byłoby na tyle z zakupów, czyli całkiem przyzwoicie ilościowo. Ale biorąc pod uwagę, że z żadną z tych rzeczy nie byłam wielce w potrzebie i nie było to nic bardzo taniego to ograniczenia nadal idą mi średnio:P Ale do końca miesiąca już na pewno nic nie kupię:D We wrześniu za to myślę sobie o urządzeniu Eye Lift z Yasumi, ale jeszcze nie wiem czy nie ma u mnie przeciwwskazań. Jeśli nie to na poważnie myślę o zakupie:P Chodzą mi po głowie też te nowe maseczki TBS i wypatrzyłam sobie jakieś azjatyckie serum do twarzy. Także będę rozważać czy warto:D A co tam z kolorówki kupiłaś? Ja to w sumie częściej pielęgnacje bo to się zużywa, a kolorówka jest i jest:D

      Usuń
    4. No to nieżle czasem szalejesz... ja aż 60 to chyba nie kupiłam w ciągu miesiąca jeszcze nigdy.
      Ja właśnie kupiłam nową maskę z TBS - tą z chińską różą) Jeszcze nie otwierałam;) A z kolorówki to korektory pod oczy z Clinique i z Isa Dora, pomadkę Bobbi Brown a także pomadkę i kredkę do oczy Clinique. W sumie z pielęgnacji też coś wpadło bo krem i olejek Estee Lauder, wiec jednak i tu nie do końca idealnie z wstrzemięźliwością zakupową;)

      Usuń
    5. A jeszcze coś tam z Balea, ale już na wykończeniu:) No to zaszalałaś:) Ja mam chęć na tą maskę z jagodami acai. Miałam próbkę i całkiem niezła się wydaje.
      No działo się tutaj czasami, ale już się staram ogarnąć hyhy

      Usuń
  26. Trzeba obejrzeć filmik dla poprawy nastroju :P

    OdpowiedzUsuń
  27. Szczerze powiedziawszy myślałam że będą kosztować ponad 100 :) teraz jeszcze są na promocji :P nie ukrywam że bardzo mnie kuszą bo sama lubię takie wynalazki :) obecnie używam serum paese (potrójny kwas hialuronowy 1,5) a w kolejce czeka jeszcze witaminka C z Ava :) tak że te ampułki muszą poczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena całkiem ok jak na taki produkt:) kiedyś miałam z Klapp Cosmetics, które kosztowały 159 i nie miały dodatkowych akcesoriów:) też były bardzo dobre, ale te nawet lepsze i tańsze:)
      Ja też mam co nieco w zapasie, ale myślę, że wypróbuje jeszcze jakieś ampułki z Yasumi. Podobno fajne są te z witaminą C:)

      Usuń
  28. Ja chętnie przetestowałabym przeciwtrądzikową ampułkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Czytałam niedawno recenzję zestawu do cery trądzikowej i na pewno byłby bardziej dla mnie odpowiedni, jednak jeśli chodzi o same te boxy to moim zdaniem to rewelacyjna sprawa, taka kompleksowa pielęgnacja w jednym zestawie. Dodatkowo każdy może wybrać coś dla siebie spośród tych kilku wersji ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Love the post! Inspiring pictures.

    Would like to follow each other? Let me know!
    Would be so nice to keep in touch.

    Best wishes,
    Vilms

    https://cantellyou.blogspot.dk

    OdpowiedzUsuń
  31. I ja lubię takie nietypowe akcje, ampułki bym chętnie na facjatę zaaplikowała :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Seria przeciwzmarszczkowa to coś dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam takie kuracje :) chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  34. pierwszy raz spotykam się z takim zestawem, ale muszę przyznać, że to świetna sprawa
    i sama chętnie bym przetestowała takie cudo
    pozdrawiam MARCELKA :)

    OdpowiedzUsuń
  35. wow, wygląda bardzo ciekawie, i tak.. profesjonalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Marzenie:) Wyglądają mega profesjonalnie:) jak w SPA:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Myślę nad wersją rozjaśniającą, bo jest teraz na promocji ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. musze sobie coś takiego sprawić koniecnie

    OdpowiedzUsuń
  39. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ampułek nie znam, ale u mnie w mieście jest salon kosmetyczny Yasumi i lubię czasami zajrzeć do nich na jakiś zabieg.

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja testuję wersję nawilżającą - świetna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Myślę, że to całkiem fajny pomysł na prezent :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...