poniedziałek, 28 listopada 2016

JOICO K-PAK Protect & Shine Serum

Cześć Dziewczyny!

Dziś o produkcie, z którym łączy mnie mały romansik już od sierpnia:) Wspominałam o nim już w ulubieńcach września:) Cóż to takiego? Mowa oczywiście o JOICO K-PAK Protect & Shine Serum!



Joico K-Pak Protect & Shine Serum dla kogo?

Według producenta Protect & Shine Serum polecane jest do włosów pozbawionych blasku i szorstkich, długich, farbowanych, a także kręconych. Serum jest lekkie, chroni i zamyka łuski włosów. Nawilża je i odżywia. Zapobiega rozdwajaniu się końcówek i puszeniu włosów, separuje loki. Włosy są zdrowe, lśniące i lepiej się układają.


Moja opinia

Opakowanie

Serum otrzymujemy w niewielkim przezroczystym opakowaniu o pojemności 50ml. Zawartość opakowania zaleca się zużyć w ciągu 18 miesięcy od momentu otwarcia. Pojemność może wydawać się niewielka, ale w moim przypadku serum okazało się być bardzo wydajne. Od sierpnia używam go po każdym myciu i doszłam dopiero do litery O;) Warto zwrócić uwagę na opakowanie gdyż powinien się na nim znajdywać hologram. Buteleczka posiada wygodną pompkę, dzięki której produkt można dozować naprawdę precyzyjnie bez marnowania zawartości. 


Konsystencja i zapach

Serum jest przezroczyste i posiada ultra lekką konsystencję. Pachnie bardzo przyjemnie. W mojej ocenie jak mirabelki;) Zapach ten jest jednak bardzo delikatny i wyczuwam go jedynie w momencie dozowania. Trochę szkoda gdyż chętnie napawałabym się nim dłużej, ale z drugiej strony lepiej gdy zapach jest bardzo subtelny, a nie np. ostry;)

Działanie

W przypadku produktów typu serum do włosów nie mam bardzo wygórowanych wymagań, ponieważ najwięcej oczekuję po maskach i odżywkach. Serum ma być dla mnie natomiast czymś w rodzaju „kropki nad i”;) Moje włosy jak niejednokrotnie już wspominałam są dość specyficzne więc nie każde serum taką kropką zostaje;) Wiele produktów obciąża moje cienkie, delikatne i niezdyscyplinowane włosy powodując, że efekt jest na kilka godzin, a potem włosy nadają się już tylko do mycia. Przy moim typie włosów nie jestem zwolenniczką mycia ich codziennie więc ważne jest dla mnie żebym mogła zachować swój stały rytm mycia głowy, czyli co drugi dzień. Moje serum musi więc być przede wszystkim lekkie i zarazem skuteczne, ponieważ jeśli ma dawać znikome efekty to wolę sobie darować;) Serum Joico Protect &Shine posiada wszystkie cechy idealnego serum dla moich włosów. Jest niesamowicie lekkie więc nie obciąża i nie skleja włosów. Ułatwia rozczesywanie, co okazuje się szczególnie przydatne zwłaszcza gdy mam do czynienia z nie do końca spełniającą moje wymagania odżywką. Dodatkowo ładnie zmiękcza i nabłyszcza włosy. Dobrze zabezpiecza również ich końcówki:) Wnika we włosy natychmiastowo nie pozostawiając na nich żadnej uporczywej warstewki. Jestem bardzo zadowolona z tego serum i myślę, że sprawdzi się u każdego. Nawet w przypadku włosów cienkich i skłonnych do przetłuszczenia, a jednocześnie wymagających uwagi:)


Adresy sklepów stacjonarnych i online znajdziecie na stronie JOICO.  Produkty Joico można kupić też TUTAJ.


Używacie serum do włosów? Znacie serum Joico K-PAK Protect & Shine?

30 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze nic z tej firmy..

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusząca recenzja . Chciałabym wypróbować to serum .nie miałam jeszcze kosmetyków tej marki

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wyłącznie używam serum do końcówek. To mogłoby się u mnie sprawdzić!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja przy każdym myciu używam serum, bo moje włosy inaczej wołałyby o pomste :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam ani nie używałam jeszcze żadnego serum do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Serum miałam tylko z L'biotica, obecnie używam olejku makadamia na końcówki ale bywa problematyczny i przetłuszcza czasem włosy ;). Jak tylko olejek zdenkuję będę szukać czegoś innego, zapisuję sobie ten do zapamiętania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Używam bardZo dużo produktów do włosów, Ale tego nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie używam takich rzeczy, ale w tym przypadku mnie przekonałaś :) chętnie wypróbowałabym je na swoich "końcach", czyli ostatnich 10-15cm ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że z serum bym się polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. uzywam serum do włosów, ale tego nie znam :)
    zazwyczaj wybieram serum, które znajdę w promocji w najbliższej drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje się być idealne dla mnie w działaniu, no i dodatkowo nie obciąża co dla mnie jest bardzo ważne :) na razie muszę wykończyć wszystkie produkty, które mam do włosów ale zapisuję sobie to serum!

    OdpowiedzUsuń
  12. czuje się skuszona :). Do tej pory, to serum jedynie do końcówek używałam, albo jakiegoś olejku :). Bardzo podoba mi się działanie tego produktu u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam serum z L'orela , Joico będzie następne :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawi mnie to serum. Myślę, że moje włosy ucieszyłaby taka pielęgnacja.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja bardzo lubię takie "kropki nad i" na moich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam, ale ciekawi mnie. Może się skuszę po wykorzystaniu obecnego :)

    OdpowiedzUsuń
  17. fajne to serum, pierwszy raz go widzę, bo szampony i odżywki tej marki znam. :-) obecnie używam serum Elastabion R Flosleku i jestem bardzo zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  18. Sprawdziłoby się i u mnie, myję głowę tak jak Ty - co drugi dzień i nie lubię produktów, które obciążają. Kiedyś trafiam na takie, po którym moje włosy wyglądały jak po wysmarowaniu olejem :X Nigdy więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie słyszałam o tym produkcie, ale mnie zaciekawił. Aktualnie używam serum Floslek, ale na ten również mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. jeszcze nic nie miałam z firmy Joico, teraz am fajne serum z Loreal z gliceryną i olejem kokosowym.

    OdpowiedzUsuń
  21. Teraz zaczęłam się zastanawiać jak pachną mirabelki :P oczywiście nie jeden raz je jadłam ale nie pamiętam :)
    Moje włosy są bardzo cienkie ale tak jak piszesz serum mogłoby się sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Brzmi ciekawe :) ja właśnie zaczęłam testować Oleokrem Biovax, zobaczymy co z tego wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię mieć taki produkt w zasięgu ręki. Końcówki mi się szybko przesuszają, więc wsparcie im się przydaje. Tej marki jeszcze nie miałam, ale kilka innych się przewinęło.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak czytam o tym serum to mam wrażnie, że i dla moich włosów byłby idealne:) Chcę;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Również mam wymagające włosy. Ciekawe jakby się u mnie sprawdziło to serum :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nigdy nie używałam żadnego serum do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  27. Cały czas przymierzam się do zakupu kosmetyków Joico, jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzą.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...