niedziela, 13 sierpnia 2017

Organique mgiełka do ciała Mango – rytuał zapachowy;)

Cześć Dziewczyny!
Marka Organique jest mi doskonale znana, choć od jakiegoś czasu nie piszę już o niej tak często jak dawniej. Po prostu zbyt wiele pokus z innych stron:) Niemniej na bieżąco śledzę nowości i zawsze wiem co w Organique’owej trawie piszczy;) Jakiś czas temu marka wprowadziła Rytuał Zapachowy składający się z 4 nawilżających mgiełek inspirowanych ich popularnymi liniami do pielęgnacji ciała. Mamy zatem kwiatowa i kobiecą Bloom Essence, elegancką Czarną Orchideę, soczyste i energetyczne Mango oraz winogronową mgiełkę Grecką, której woń jest niesztampowa:) Niestety rzadko jest mi po drodze do salonów Organique, ale gdy pewnego dnia znalazłam się w Manufakturze, wiedziałam, że muszę zajść i sprawdzić zapachy:) Wszystkie te zapachy stanowią według mnie wierne odwzorowanie poszczególnych linii i przyznam, że bardzo mnie to ucieszyło. Miałam wejść tylko powąchać, ale nie mogłam sobie odmówić zabrania do domu wersji Mango. Choć mam chrapkę jeszcze na Grecką;) Jako że lato w pełni, postanowiłam napisać kilka słów o mojej mgiełce mango:)
Zdjęcie mgiełki Organique o zapachu mango

„Pachnąca i pielęgnująca skórę mgiełka do ciała, wzbogacona nawilżającymi składnikami aktywnymi, takimi jak pantenol, kwas hialuronowy czy emolient z masła Shea. To świetna alternatywa dla ciężkich perfum w gorące dni. Delikatna i bogata formuła mgiełki sprawia, że skóra po jej użyciu staje się gładka, miękka i przyjemnie pachnąca. Mgiełka na długo otula ciało zapachem słodkiego, aromatycznego mango. Mgiełkę można stosować jako odświeżający tonik na ciało. Konsystencja i zapach dodaje energii, zapewnia odświeżenie i dobre samopoczucie”.
zdjęcie mgiełki mango Organique

Mgiełka Organique o zapachu mango występuje w ciemnym plastikowym opakowaniu o pojemności 100ml. Szata graficzna jest bardzo minimalistyczna, ale przyznam, że w tym przypadku nawet mi odpowiada. Po prostu wszystko to ładnie się ze sobą zgrywa:) Butelka jest dobrej jakości i z powodzeniem można ją nosić w torebce (nawet w moich się mieści, choć nie we wszystkich;)). Jedynie etykieta może ulec drobnym zarysowaniom. Atomizer posiada nieco duży otwór i ma niestety tendencję do dość hojnego oblewania produktem;) 
Nie jest to klasyczna mgiełka, ponieważ posiada ona również delikatne właściwości pielęgnujące skórę. Z powodzeniem możemy ją stosować niemalże na dowolne miejsca na ciele. Jednak warto w takim przypadku rozpylić kosmetyk równomiernie gdyż w przypadku zastosowania większej ilości pozostaje nieco lepka warstewka na skórze. Ja najczęściej pryskam nią te same miejsca, które traktowałabym perfumami, ale zdarza mi się też użyć na całe nogi i ręce gdy mam odkryte;) Warto też dodać, że mgiełkę należy zużyć w ciągu 6 miesięcy od momentu otwarcia. Przyznam, że gdybym stosowała codziennie na całe ciało to pewnie upłynniłabym ją w tydzień. Z kolei w przypadku stosowania zamiast perfum może być delikatny problem ze zużyciem w terminie;) Dlatego czasem stosuję jak typową mgiełkę, a czasem na większe partie ciała. Jeśli chodzi o zapach to nie mam żadnych zastrzeżeń. Mgiełka pachnie rewelacyjnie soczystym mango. Jeśli znacie i lubicie inne kosmetyki Organique z linii Mango np. piankę lub balsam to na pewno nie będziecie zawiedzione! Nie jest to woń która jakoś szczególnie ewoluuje. Jest raczej jednostajna, ale ja akurat lubię ten jej niemalże niezmienny zapach:) Oprócz zapachu mgiełka zapewnia skórze uczucie orzeźwienia i delikatnie ją zmiękcza. W razie potrzeby może zastąpić lekki balsam po porannym prysznicu. Choć oczywiście nie zapewni takiego odżywienia jak ten tradycyjny albo masło shea z tej samej linii:)
Jeśli chodzi o trwałość to pani w salonie poinformowała mnie, że zapach utrzymuje się do 6 godzin, ale jak wiadomo jest to kwestia indywidualna i u każdego może być trochę inaczej. Ja zapach wyczuwam do kilku godzin zależnie od tego jakiej ilości użyję i jaka jest pogoda;) To tylko mgiełka, więc nie wymagam trwałości rodem z Black Opium YSL i uważam, że jak na tego typu produkt jest satysfakcjonująco:) Z mgiełki jestem bardzo zadowolona i jak najbardziej polecam:) W tym miesiącu Organique świętuje swoje 17 urodziny, więc są różne prezenty i rabaty dla klientów:) Być może wybiorę się po jeszcze jedną sztukę jeśli będę w pobliżu;)


Znacie Rytuał Zapachowy Organique? Który zapach podoba Wam się najbardziej?

58 komentarzy:

  1. Zaciekawiła mnie ta mgiełka ze względu na zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja muszę tą grecką powąchać bo nie spotkałam się jeszcze z winogronową mgiełką ;). Sama teraz noszę mango z Biolove przy sobie :D.

    OdpowiedzUsuń
  3. O właśnie na wersję Mango mam ochotę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze, teraz trochę żałuję :D. Gdy się pojawiała, intensywnie o niej myślałam i planowałam kupić. Ostatecznie skusiła mnie zupełnie inna marka, a jeszcze w lipcu sięgnęłam po Rituals :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będzie jeszcze okazja:) A Rituals też ma fajne zapachy :)

      Usuń
  5. Odkąd weszły na rynek chcę bardzo je mieć ! :D Ale jakoś nigdy mi nie po drodze i na razie obchodzę się ze smakiem ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie miałam pojęcia, że Organique ma już tyle lat. nie miałąm jeszcze ich produktów, pewnie ładnie pachnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Mgiełki są idealne na lato. Tych z Organique nie znam niestety, ale zapach mango musi być bajeczny !

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię tego typu mgielki zwłaszcza w porze letniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej mgiełki,ale ogólnie lubie takie mgiełki ;) szczególnie latem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta wersja interesuje mnie najbardziej ;) Szkoda tylko, że nie mam dostępu stacjonarnie do Organique, aby móc powąchać przed zakupe m:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja czekam na rabat i z pewnością po jakąś pojadę ;) Chociaż nadal nie mam pojęcia, na którą się zdecydować, chyba grecka kusi mnie najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym przygarnęła jeszcze jeden zapaszek, ale nie wiem czy się wybiorę :) Ze mną to nigdy nie wiadomo:D

      Usuń
  12. Mgiełki do ciała kocham i chyba kolekcjonuję - tyle ich mam ale od Organique nic buuuu

    OdpowiedzUsuń
  13. Niby mam tyle kosmetyków, ale tylko jedną mgiełkę - z Avonu. Chętnie poznałabym Organique, ale wolałabym mieć możliwość wcześniejszego powąchania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dwie to też niedużo :D
      Tak, najlepiej powąchać ;)

      Usuń
  14. Uwielbiam serię grecką z Organique. Mój ukochany zapach!

    OdpowiedzUsuń
  15. Za mgiełkami nie przepadam, a nawet ich nie lubię.. ale zapach mnie zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie więcej perfum niż mgiełek, ale ogólnie lubię:)

      Usuń
  16. Ja mam w szafie;) linię Bloom Essence i mam zamiar dokupić jeszcze taką mgiełkę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. I have so many cosmetics, but only one mist - from avon. I would love to get to know the organique, but I would prefer to have a chance to sniff earlier
    หนังใหม่

    OdpowiedzUsuń
  18. Zabrakło mi tylko informacji o cenie :) Ale już wygooglowałam :) Jak będę w pobliżu Organique to poniucham, lubię mgiełki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach bo ja prawie nigdy nie podaję ceny:) Zawsze dla jednych za drogo albo za tanio, więc nie skupiam się na tym zupełnie:D

      Poniuchaj koniecznie:)

      Usuń
  19. Mamy identyczne zdanie na ich ( jej ) temat :) Skrapia rzeczywiście obficie, unoszę ją wysoko i rozpylam, wystarczy trzy - 4 psiki aby otulić całe ciało. Uczucie, gdy ląduje na skórze, jest niesamowite! Zapachy bardzo trwałe i nawilżenie wyraźne - uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja piankę pokochałam więc pewnie mgiełkę też bym polubiła. Zresztą piankami to ty mnie zaraziłaś nimi! Pewnie na mgiełkę się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. lubię takie mgiełki na lato :) tej nie znam, ale chętnie kiedyś wypróbuję. Obecnie mam mgiełkę mango, ale biolove i też całkiem fajna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam mgiełki, ale tych jeszcze nie stosowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Właśnie słyszałam o tych mgiełkach i wersja mango mnie kusi, bo szukałam takiego zapachu mgiełki, ale w każdej, jaką znalazłam coś mi nie odpowiadało. Muszę ja powąchać, bo mgiełki na lato to świetna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam zapach mango :) Muszę ją oblukać :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Będę musiała sprawdzić zapachy wszystkich mgiełek na żywo, kuszą mnie niesamowicie!

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie miałam jeszcze nic z tej firmy i to może być pierwszy kosmetyk po który wejdę do tego sklepu ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja ostatnio mam fazę na mgiełki i co chwila jakieś kupuję. Będę w przyszłym tygodniu w Manu to muszę wejść do Organique.

    OdpowiedzUsuń
  28. Jak zobaczyłam, że Organique wypuściło takie mgiełki to oczywiście napaliłam się i miałam sobie kupić wersję Mango, tylko jeszcze nie trafiłam do sklepu. ;) Moja koleżanka ma Bloom Essence i poczęstowała mnie nią ;) (robiąc mi przy okazji plamę na sukience) i muszę przyznać, że zapach bardzo trwały. Akurat Bloom Essence mi nie przypadł do gustu, więc nastawiam się na Mango, aczkolwiek z chęcią poznam też wersję Grecką.

    OdpowiedzUsuń
  29. Wchodząc do Organique trudno jest wyjść z pustymi rekami :-D Z tej marki fajnie sprawdził się u mnie krem do rąk ale mam też balsam z drobinkami złota :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. O Matyldo, ja uwielbiam mango :) tylko kto mi akurat to kupi? :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Widziałam te nowości i mnie bardzo kuszą - podoba mi się to, że i pachnie i nawilża (choć nie zastąpiłabym ją balsamu po kąpieli :P)

    OdpowiedzUsuń
  32. Uwielbiam zapach mango więc pewnie też po tą wersję bym sięgnęła w sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam Organique za masła do ciała o tych mgiełkach jeszcze niewiele słyszałam i chyba czas to zmienić, przede wszystkim przez zapach! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...