niedziela, 26 lipca 2020

Kosmetyczne sztosy 2020!

Kiedy wkraczałam w 2020 rok czułam, że będzie on wyjątkowy i jakby nie patrzeć wcale się nie pomyliłam;) Za nami ponad 6 miesięcy tego obfitującego w niespodziewane zwroty akcji roku, więc uznałam, że pora na kosmetycznych ulubieńców pierwszej połowy roku. W tym roku są to po prostu kosmetyczne sztosy 2020! Wszak lubię jak jest jakieś słówko przewodnie;) Jeśli ciekawość została w Tobie rozbudzona to zaczynamy;) 

Swederm Hudsalva Vitamin E

Swederm Hudsalva Vitamin E
Lubię gdy wpis na temat ulubieńców ma ścisłe ramy czasowe i w tym wypadku dotyczy okresu od stycznia do czerwca. Ale w przypadku Hudsalvy mamy tutaj drobne pół-oszustwo. Otóż silnie natłuszczającą maść Hudsalva poznałam kilka lat temu, ale obecnie dostępne są już 3 wersje i tą różową wzbogaconą o perłowo-różową barwę i kompozycję zapachową poznałam w tym roku:) Jest tak samo skuteczna jak Hudosil i Hudsalva Sensitive:) To prawdziwy sztos wśród kremów do rąk do zadań specjalnych. Idealny kompan kwarantanny i nie tylko:) Uratował niejedną zmasakrowaną parę dłoni. Nie ma lepszych:) 

Przeczytaj: Hudsalva Vitamin E


Swederm Gel Trap

Swederm Gel Trap

Skoro już jesteśmy przy kosmetykach Swederm to kolejnym moim sztosem został Gel Trap. Długo dumałam nad tym czy go kupić, bo balsamy mające w nazwie „gel” niekoniecznie kojarzą mi się ze skutecznością;) W końcu jednak po wprowadzeniu jednych z pierwszych obostrzeń i podczas tej nieustannej paplaniny „zostań w domu” zdecydowałam się na jego zakup;) Wszak rychły koniec świata i tak wydawał się wtedy możliwy;) Gel Trap okazał się zaprzeczeniem moich wyobrażeń o żelowej pielęgnacji i naprawdę dobrze wywiązywał się ze swoich zadań;) Na tyle dobrze, że w czerwcu kupiłam kolejną tubkę. Lekki, skuteczny i w dodatku wydajny:)


Przeczytaj: Swederm Gel Trap

Oriflame NovAge Kojący żel do demakijażu oczu


Oriflame NovAge Kojący żel do demakijażu oczu

Nigdy nie sądziłam, że demakijaż przy użyciu żelu może być tak szybki, przyjemny, skuteczny i zarazem łagodny. A jednak! I to przy użyciu kosmetyku marki katalogowej:)



Miya BEAUTY.lab Serum wygładzające z kompleksem anti-aging 5%


Miya BEAUTY.lab Serum wygładzające z kompleksem anti-aging 5%

Wybór najlepszego serum był naprawdę trudny, ponieważ nie mogę powiedzieć żebym w tym roku trafiała na jakieś koszmarki:) Zaszczytny tytuł sztosu pierwszej połowy roku trafia jednak do serum Miya które nie tylko wywiązuje się z obietnic producenta, ale również przyjemnie pachnie i nie kosztuje wiele! Zdecydowanie umilało mi późną zimę i wczesną wiosnę:)



Miya BEAUTY.lab Tonik rozświetlający z kwasem glikolowym


Miya BEAUTY.lab Tonik rozświetlający z kwasem glikolowym

Jeśli wydawało Ci się, że trudno znaleźć dobry tonik z kwasem glikolowym w przystępnej cenie to masz rację, ale od kilku miesięcy jest to możliwe:) 



Kerastase Genesis


Kerastase Genesis

Włosomaniaczka ze mnie raczej żadna, ale tytuł sztosu pierwszej połowy roku w zakresie pielęgnacji moich niesfornych włosów trafia do szamponu i odżywki Kerastase Genesis. Bardzo je polubiłam, a w dodatku szampon okazał się wydajny. No i ten zapach! Niedawno kupiłam też podobny secik na prezent. 


Przeczytaj: Kerastase Genesis

Bielenda Professional SupremeLAB Barrier Renew


Bielenda Professional wypuściła tak rewelacyjnie pielęgnującą linię Barrier Renew, że po zużyciu toniku, eliksiru i kremu dosłownie kopara mi opadła! Wspaniała jakość w świetnej cenie:) 




CeraVe Oczyszczający żel do mycia dla skóry normalnej i tłustej


CeraVe Oczyszczający żel do mycia dla skóry normalnej i tłustej

Uniwersalny, ponieważ nadaje się zarówno do oczyszczania twarzy jak i ciała. Do tego łagodny skuteczny i niedrogi biorąc pod uwagę pojemność:) Bardzo dobry produkt marki aptecznej. 



FaceBoom Maska algowa Giętka Idealistka


FaceBoom Maska algowa Giętka Idealistka

Niepozorna i niestety lub „stety” taka na jeden raz, ale działa u mnie fenomenalnie!


Przeczytaj: FaceBoom


Znasz coś z moich ulubieńców pierwszej połowy roku? A może podzielisz się swoimi?:) 

41 komentarzy:

  1. Żel do demakijażu z Oriflame znam i bardzo lubię. Wracam do niego co jakis czas

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam niczego, ale od pewnego czasu kuszą mnie kosmetyki do włosów marki Keraste.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawi mnie ten żel z Oriflame. A kosmetyki Kerastase mam w planach kupić, mimo że nie należą do najtańszych

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam żadnego z tych produktow ale zaciekawił mnie ten tonik Miya z kwasem glikorowym ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam maseczkę FaceBoom, jest dobra, ale u mnie bez wielkiego szału. Ciekawi mnie to serum z Miya, chyba się skuszę na nie. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię tę linię z Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam ANI JEDNEGO kosmetyku! Idę wrzucać do koszyka przynajmniej część z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam żadnego z tych sztosów :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię kosmetyki Kerastase :) muszę wypróbować tą serię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja, koniecznie spróbuj Kerastase Genesis:)

      Usuń
  10. To serum Miya mam w planach odkąd o nim przeczytałam :P. Kończę obecne i będzie "wolne" miejsce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może akurat wypełni tą pustkę, która powoli się tworzy:D

      Usuń
  11. Ciekawi ulubieńcy, ta maska z Face Boom mnie bardzo zainteresowała, muszę sprawdzić. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma swoje wady, ale działanie je wynagradza jak dla mnie:)

      Usuń
  12. Zestaw Kerastase Genesis uwielbiam! Kusi mnie też maska algowa Face Boom :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam kosmetyki marki Swederm! Rewelacyjna jakość!

    OdpowiedzUsuń
  14. muszę wreszcie skusić się na Kerastase!

    OdpowiedzUsuń
  15. To serum i tonik z Miya to i mój totalny hit, jeden z najlepszych zakupów ever, mega poprawiło mi cerę, a mam już jakieś totalne resztki na dnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja już swoje dawno zużyłam, oszczędna jesteś:D Udane były tegoroczne nowości Miya:)

      Usuń
  16. Oo..i jest cudna maseczka od FaceBoom, którą mnie zaraziłaś ( a ja tę "chorobę" puszczam dalej ) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że też polubiłaś:) Zaraza się szerzy:D

      Usuń
  17. Znam dwa kosmetyki z Twojego wpisu - żel do demakijażu NovAge z Oriflame, który od kilku lat stale mam w swojej pielęgnacji, nawet jeśli nie używam go codziennie tylko sporadycznie oraz oczyszczający żel do mycia z CeraVe, który bardzo mile wspominam :) Mnie bardzo kusi ta maseczka z Faceboom oraz produkty Swederm, z chęcią wypróbowałabym te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Duet MIYA czyli tonik i serum bardzo chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. CeraVe Oczyszczający żel do mycia dla skóry normalnej i tłustej jest CUDOWNY!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Czy to niedobrze, że nie próbowałam jeszcze żadnego z tych kosmetyków? Chyba czas nadrobić moje małe zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można to zmienić, może akurat też się zachwycisz;)

      Usuń
  21. Też lubię żel cerave i maść hud salva 🥰 ciekawi mnie z kolei zestaw kerastase 🤔

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...