Z kremem marki Siquens zapoznałam się już dobrych kilku miesięcy temu:)Kosmetyki do pielęgnacji twarzy kupuję zwykle w aptece, tak też było w przypadku tego kremu. Zainteresowałam się nim przypadkiem podczas zakupów w Superpharm zimą zeszłego roku. Był wtedy w ofercie promocyjnej za jedyne 10zł. Nie miałam do niego szczególnego przekonania, ale postanowiłam zaryzykować i... jestem zachwycona!
O samym kremie jak i marce Siquens możemy przeczytać tutaj.
Krem kojąco - łagodzący
"Łagodzi podrażnienia oraz zaczerwienienia, przynosząc skórze ukojenie i odprężenie.
Odpowiedni również dla skóry nadwrażliwej i po zabiegach dermatologicznych.
- Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia
- Regeneruje naskórek
- Redukuje nadwrażliwość skóry
- Wspomaga naturalne funkcje ochronne skóry
- Opóźnia procesy starzenia
- Doskonały jako baza pod makijaż.
Krem Siquens MedExpert kojąco - łagodzącyprzeznaczony jest do podrażnionej i wrażliwejskóryzeskłonnością do alergii. Rekomendowany równieżw przypadkach oparzeń słonecznych, drobnych uszkodzeń naskórka orazpozabiegachdermatologicznych – np. peelingu i dermabrazji. Idealny dla osób z cerą skłonną
do zaczerwienień pod wpływem emocji i zmian temperatury. Efektywny równieżw leczeniu cery zniszczonej trądzikiem".
do zaczerwienień pod wpływem emocji i zmian temperatury. Efektywny równieżw leczeniu cery zniszczonej trądzikiem".
Krem zamknięty jest w niewielkiej, smukłej 30ml białej tubce.
Jest bardzo lekki, ma białą barwę i delikatny niedrażniący zapach, który znika praktycznie zaraz po aplikacji.
Jestem z niego bardzo zadowolona. Używam go zwykle gdy moja skóra jest przesuszona, podrażniona, zaczerwieniona oraz gdy widoczne są na niej oznaki stresu. Korzystałam z niego także w trakcie pobytu w szpitalu. Mimo ogromnego stresu na mojej twarzy nie było widać żadnych negatywnych skutków. Po powrocie nawet jedna ze wścibskich sąsiadek spytała mnie czy byłam na wakacjach;) Myślę, że to zasługa tego kremu.
Krem szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy, nadaje się pod makijaż, przy czym doskonale nawilża. Nie powoduje u mnie wysypu niemiłych niespodzianek oraz nie zapycha. Bardzo często stosuję go na noc, ponieważ wtedy skóra najlepiej się regeneruje.
Według mnie obietnice producenta zostały spełnione w 100% co tak na prawdę bardzo rzadko się zdarza.
Moja ocena
6/6
wiesz może ile ten krem kosztuje w normalnej cenie? :)
OdpowiedzUsuńTak, ok. 30zł.
Usuńja miałam ich krem pod oczy, nawilżający i byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńPod oczy jeszcze nie znalazłam ideału, potrzebuje czegoś co zlikwiduje cienie pod oczami...
UsuńSuper, że tak dobrze się u Ciebie sprawdził :-)
OdpowiedzUsuńByło to dla mnie niemałym zaskoczeniem;)
Usuńoo to widzę iż krem wart kupna :)
OdpowiedzUsuńPewnie sporo zależy od rodzaju cery, na mojej wrażliwej cerze się sprawdził:) na kwc też widziałam pozytywne opinie teraz.
Usuńnie miałam ale teraz zastanawiam się nad zakupem jego ;) zapraszam do mnie http://poszukiwaczkaprobek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZ Siquens mam tylko krem pod oczy, który okazał się przeciętniakiem ;)
OdpowiedzUsuńZ kremów pod oczy z żadnej marki nie byłam zadowolona w pełni:/
OdpowiedzUsuńjak na taką cenę wysoka ocena:) to znaczy że warto wypróbować;))
OdpowiedzUsuńNo to super, że się sprawdził! :) ja w sumie nie używałam nic tej firmy nigdy:)
OdpowiedzUsuńja też z tej firmy mam jedynie ten krem, może spróbuję czegoś jeszcze.
UsuńBardzo ciekawie wygląda ten krem, fajnie że się tak dobrze sprawdza :-)
OdpowiedzUsuńJak poradził sobie z pobytem w szpitalu to faktycznie musi być dobry. Takie stresujące momenty zawsze odbijają się na stanie skóry :(
OdpowiedzUsuńPrzez pierwszych kilka dni byłam na oiomie i nie byłam w stanie nic zrobić także żadnych kosmetyków nie używałam;) dopiero jak zaczęłam lepiej funkcjonować:) ale szybko sobie poradził:)
UsuńJeszcze nie miałam kosmetyków sIQUENSE i kuszą mnie bardzo;)
OdpowiedzUsuń