Dzieci nie
posiadam, ale jako „stara” zdziecinniała krówka, która w dodatku lubi
urozmaicenie pod prysznicem, któregoś razu skusiłam się na piankę Liliputz. Na początku była truskawkowa, potem dokupiłam jabłkową;)
Opis
producenta
Pianka pod prysznic została opracowana z myślą o potrzebach dziecięcej skóry, którą pielęgnuje
w sposób wyjątkowy dzięki dodatkowi pantenolu. Owocowy zapach truskawek zmieni
łazienką w truskawkowe pole.
Testowany dermatologicznie.
pH neutralne dla skóry
Nie zawiera mydeł alkaicznych.
Nie pozostawia osadów na wannie i skórze.
Nie zawiera mydeł alkaicznych.
Nie pozostawia osadów na wannie i skórze.
Opakowanie
Jest
niewielkie (w końcu dzieci za zwyczaj są małe) i mieści 50ml produktu.
Dostępnych jest kilka wariantów zapachowych, każdy z nich ma inny kolor
opakowania. Na początku trochę ciężko mi było wycisnąć piankę z opakowania
(pewnie to jakieś zabezpieczenie żeby dzieci nie wyciskały całej pianki na raz
albo to kwestia tego, że jestem słabeuszkiem).
Konsystencja
i zapach
Pianka jak
to pianka typowo piankowa. Jeśli chodzi o zapach wybrałam truskawkę i jabłko.
Truskawka pachnie trochę syntetycznie (jak większość produktów o tym zapachu).
Natomiast aromat jabłkowej bardzo mi się podoba – dla mnie to typowe zielone
jabłuszko:)
Działanie
Pianki
dobrze oczyszczają skórę, nie podrażniają jej a przy tym ładnie pachną
(przynajmniej ta zielona). Obie pianki zawierają łagodzący panthenol, nie
wysuszają także skóry. Produktów tych używam również jako pianek do
golenia nóg i pach, w tej kwestii również spisują się świetnie. Dzięki
niewielkim opakowaniom pianki są idealne na krótkie wyjazdy.
Wydajność
Pianka w
moim przypadku wystarcza na ok. 7-8 użyć, w przypadku dzieci jest pewnie
wydajniejsza.
Koszt
pianki to 3,99 więc niewiele. Produkt można zakupić w drogeriach Rossmann,
niestety w zastraszającym tempie znika z półek. Często nie mogę na niego trafić.
Ale to fajne! Chyba rzeczywiście szybko znika z półek, bo ja ich nigdy w moim Rossku nie widziałam :/
OdpowiedzUsuńno strasznie kiedyś byłam i było pełno, a dwa dni później już ani jednej:/
UsuńJa różnież ich jeszcze nie widziałam. :)
UsuńTakiego cudaka jeszcze nie widziałam. Moje dziecko byłoby w 7 niebie jakby dostało taką piankę :D Muszę koniecznie na nią zapolować :D
OdpowiedzUsuńmyślę, że dziecku się spodoba:D
UsuńŚwietne, jeszcze o nich nie słyszałam muszę je upolować :)
OdpowiedzUsuńFajna ta pianką. Małe cudeńko idealne do walizki.
OdpowiedzUsuń:*
Miałam kiedyś z tej firmy spray ułatwiający rozczesywanie i pamiętam, że miał śliczny zapach ;) Tej pianki jeszcze nigdy nie widziałam. Ale miałam piankę pod prysznic z Balea i była okropnie niewydajna niestety. To zielone jabłuszko wypróbowałabym chociażby dla zapachu ;)
OdpowiedzUsuńOOO, fajne :) A sa jeszcze inne zapachy?
OdpowiedzUsuńtak jagodowa, arbuzowa i chyba jeszcze coś, ale jeszcze na nie nie trafiłam
Usuńa z ciekawości bym wypróbowała ! :D
OdpowiedzUsuńAle słodkie, nigdy ich nie spotkałam, a jak spotkam to kupie:):)
OdpowiedzUsuńjeju jak one fajnie wyglądają, zanim wyjadę n wczasy to sobie takie zakupię:)
OdpowiedzUsuńPierwsze widzę, ale już wiem, że muszę mieć!! <3
OdpowiedzUsuńfajne :D
OdpowiedzUsuńłoł pierwszy raz widze te pianki ;p
OdpowiedzUsuńTeż jestem stara, zdziecinniała i lubię pianki pod prysznic :D Jutro idę po jabłkową ;)
OdpowiedzUsuńNo ciekawe czy będzie, ostatnio szukam bezskutecznie..
UsuńAle fajniutkie :) Chętnie sobie kupię taką kolorową piankę do mycia :D
OdpowiedzUsuńmoje dziecko miało tę w wersji jabłkowej :)
OdpowiedzUsuńśmiesznie, ale czemu nie :)))
OdpowiedzUsuńPięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńMusze spróbować, jak wroce do Polski:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę :D. Ale fajne. Kupię jak spotkam :).
OdpowiedzUsuńŚwietny opis :)
OdpowiedzUsuńChyba taką zakupię bo mnie zachęciłaś, a akurat przyda mi się coś małego na wyjazd :)
Jak tylko zobaczyłam zdjęcie, myślę sobie "a cóż to za rozkoszne słodkości, jakieś dezodoranciki" a to pianki do kąpieli! Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje! super!
OdpowiedzUsuńFaaajne :) Takie wyciskanie pianki musi być zabawne :D
OdpowiedzUsuńświetne dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńAaaaaa chcę taką piankę :D Muszę się rozejrzeć za nimi w Rossku jak będę w PL :)
OdpowiedzUsuń...Uwielbiam je :D jagodowa najbardziej ;D ale fakt ze bardzo czesto ich nie ma :/...
OdpowiedzUsuńPamiętam Twoją recenzję:)
UsuńJa jej tez nie widziałam... a szkoda
OdpowiedzUsuńHaha, też mi chodziło po głowie, żeby takie sobie sprawić ;)
OdpowiedzUsuńja też sobie sprawie bo wygladają obłędnie:D
OdpowiedzUsuńhi hi, super gadżet :) za tę cenę chętnie bym sobie spróbowała, muszę rozejrzeć się w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńTo chyba jakaś nowość :-) Nigdy takich produktów jeszcze nie widziałam :-)
OdpowiedzUsuńNie, już od dawna są:) tylko szybko wykupowane więc czasem trudno na nie trafić...
UsuńFajne takie pianki :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta jabłkowa pianka :)
OdpowiedzUsuńHa! Ostatnio też chciałam je kupić :D przy najbliższej okazji zrobię to :)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie widziałam, a szkoda bo wyglądają świetnie :))
OdpowiedzUsuńZapisuję na listę Rossmannowych zachciewajek :) Mój synek na bank będzie zadowolony :)
OdpowiedzUsuńNa bank:D
Usuńno za taką cenę to i ja chętnie bym przetestowała:p bardzo ciekawy i faktycznie urozmaicający kąpiele produkt:)
OdpowiedzUsuńPianka pod prysznic, to ci dopiero co nie wymyślą.
OdpowiedzUsuńAle z miłą chęcią bym taką wypróbowała z moją córeczką :)
też je chcę! nigdy ich nie widziałam w rossmannie
OdpowiedzUsuńCzęsto ich niema, dziś byłam i też nic.
UsuńWyglądają ciekawie:) Muszę wypróbować kiedyś:)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Kupię moim siostrzeńcom :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo fajnie ;d
OdpowiedzUsuńUuu pewnie się na nie skuszę jak tylko je znajdę w Rossmanie ;)
OdpowiedzUsuńAle Ty mnie nimi korcisz :P Przy najbliższej wizycie w Rossmanie wracam z pianką (o ile będzie) :)
OdpowiedzUsuńU mnie w Rossmannie sa zawsze, bo za każdym razem jak przechodzę obok dziecinnego działo je widzę :-) Nigdy jednak nie pomyślałam żeby którąś wypróbować :-) Moze następnym razem sie skusze.
OdpowiedzUsuńFajnie, u mnie trzeba polować;)
UsuńFajnie wyglądają, nigdy ich nie widziałam wcześniej, nie wiem czy u mnie tez wykupione, czy po prostu nie zwracałam na nie uwagi:)
OdpowiedzUsuńOpakowania są urocze, dzieciom na pewno się spodobają :-) Sama bym się chętnie umyła taką pianką :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych pianek, ale lubię taką konsystencję, więc będę polować na nie w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają super :D
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają i maja takie wakacyjno-letnie kolorki, jak spotkam to może wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńJejjj jakie bajkowe, muszę mieć :D
OdpowiedzUsuńZieloną chętnie wypróbuję jak spotkam ją w Rossmannie. Tym bardziej, ze jeszcze nigdy nie miałam pianek do mycia ciała :)
OdpowiedzUsuńfajne te pianki myślę że dzieci lubią takie atrakcje;)
OdpowiedzUsuńNa jabłkową wersję z chęcią bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńAle świetny produkt :) Kupie mojemu synkowi :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam tego produktu w Rossmanie. Skusiłabym się na ten truskawkowy :)
OdpowiedzUsuńhttp://mickeymousegirlsss.blogspot.com/
Zapewne skuszę się na tą zieloną, mam słabość do jakichkolwiek jabłkowych rzeczy <3
OdpowiedzUsuńByłoby miło jakbyś wpadła do mnie http://silkybomb.blogspot.com/
pierwszy raz widzę te pianki :D a prezentują się tak dość ciekawie
OdpowiedzUsuńulala jakie fajne pianki-pierwszy raz widzę:))Muszę koniecznie wypróbować!!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nigdy na nie nie trafiłam w Rossmannie, bo junior pewnie byłby zachwycony.
OdpowiedzUsuńSzkoda że jeszcze nie trafiłam na nie.:)
OdpowiedzUsuńAle bajeranckie te pianki - muszę na nie natrafić:)
OdpowiedzUsuńooo, ale ciekawe.. te zapachy mmm :D
OdpowiedzUsuń