Balsamy
z masłem shea są jednymi z flagowych produktów marki Organique. Były również
jednymi z pierwszych kosmetyków, które tam kupiłam. Ponad rok temu skusiłam się
na dwie wersje zapachowe mleko oraz magnolię w wersji na wagę. Później długo
nie wracałam do balsamów z masłem shea, aż do sierpnia tego roku kiedy to swoim
zapachem uwiodła mnie wersja truskawka&guawa;)
Opis producenta
Receptura tego naturalnego
balsamu została oparta na wyjątkowych właściwościach masła Shea (Karite), wosku
pszczelego i odżywczych olejów: sojowego, z awokado i pestek winogron. Jego
stosowanie daje efekt długotrwałego nawilżenia i odnowy warstwy lipidowej -
nawet bardzo suchej skóry. Uelastycznia i regeneruje naskórek, stymuluje
komórki skóry do walki ze starzeniem. Atrakcyjne zapachy balsamów długo
utrzymują się na skórze, działając aromaterapeutycznie i odprężająco.
Moja opinia
Opakowanie
Balsamy
można kupić na wagę lub w gotowych opakowaniach 100 lub 200g. Ja kupowałam na
wagę najczęściej małe opakowanie ok. 45ml gdyż balsam jest wydajny.
Konsystencja i zapach
Balsamy
jasną barwę, dość twardą i grudkowową konsystencję. Wystarczy jednak oderwać
kawałek produktu, przez chwilę rozgrzać w dłoni i balsam gotowy jest do użycia.
Dostępnych jest kilka wersji zapachowych, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Ja używałam trzech wersji zapachowych:
Magnolia –
początkowo chciałam balsam o jak najbardziej subtelnym zapachu więc pani w
salonie poleciła mi magnolię oraz mleko. Magnolia pachnie bardzo ładnie i
jednocześnie świeżo. Dla mnie był jednak trochę zbyt intensywny. Stosowałam go
najczęściej na stopy na noc i rano nadal czułam ten zapach. Magnolia nie jest
moją ulubioną linią zapachową, myślę jednak, że wielu osobom przypadnie do
gustu.
Mleko – ten
zapach był dla mnie subtelniejszy, ale jednak nie podobał mi się. Jest w nim
coś sztucznego. Nigdy więcej nie kupiłam niczego z tej linii zapachowej. Wiem
jednak, że ten zapach jest dość popularny i lubiany. Cóż, mam inny gust niż
większość:)
Truskawka&Guawa – to mój
zapachowy faworyt! Nie lubię zapachu truskawek w kosmetykach, ponieważ zwykle
są perfidnie syntetyczne. Tutaj jednak wyczuwam niemal 100% guawy, która jest
jedną z moich ulubionych linii zapachowych z tej marki (uwielbiam kulę o tym
zapachu).
Działanie
Na
początku próbowałam stosować balsamy np. na całe nogi i byłam zawiedziona,
ponieważ balsamy były tłuste, nakładane w zbyt dużej ilości długo się
wchłaniały i oblepiały mi piżamkę;) Wpadłam więc na pomysł stosowania na stopy.
Nakładałam niewielką ilość, a następnie zakładałam specjalnie bawełniane
skarpetki (zimno w stópki;)). Rano stopy były świetnie wypielęgnowane i gładkie
oraz pachnące. Zależnie od wersji mniej lub bardziej przyjemnie i intensywnie.
Później poszłam o krok dalej i zaczęłam wcierać niewielkie ilości balsamu w
kolanka i łokcie. Moja skóra w tych strefach nigdy nie była wysuszona na wiór,
ale dopiero podczas stosowania balsamu doznałam co to znaczy idealnie gładka
skóra;) Wydajność balsamów jest bardzo wysoka. Małe opakowanie ok. 45ml
wystarczało mi na ponad 3 tygodnie stosowania na stopy, łokcie i kolana;)
Podczas gdy większość kremów przeznaczonych typowo do stóp o pojemnościach
100ml wystarcza mi na 3 max. 4 tygodnie stosowania wyłącznie na stopy. Minusem
jest oczywiście to, że balsamy nie nadają się do stosowania na całe ciało
(przynajmniej nie na moje). Ceny zależne są od wielkości opakowania.
Ps.
też nie możecie spać podczas pełni księżyca?
świetnie to pomyślałaś z tymi stopami,muszę tak kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie stosowałam masła shea w czystej postaci ;)
OdpowiedzUsuńco do pełni księżyca,to wtedy zazwyczaj boli mnie głowa i bezsenność też mi doskwiera,ale o dziwo dzisiaj zasnęłam i spałam dobrze :)
ja się męczyłam do 4;) cały czas księżyc dawał mi po oczach:D
Usuńbardzo fajne te masełka i chętnie wypróbowałabym je, szczególnie zaskoczyło mnie działanie na stopach :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam masła shea, tylko takiego w innych kremach, ale w składzie było go bardzo mało :(
OdpowiedzUsuńteż w czasie pełni mam problemy ze spaniem :(
ja również nie mogę spać, tyle ze bez względu na to czy jest pełnia księżyca czy nie, to ja w nocy nigdy nie mogę zasnąć i zawsze się męczę;) to masełko wygląda bardzo interesująco i wypróbowałabym o zapachu magnoli :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam masło shea ;]
OdpowiedzUsuńNie miałam tego cuda ! Ja spać mogę ale śnią mi się takie durne rzeczy że aż sama w niektóre nie mogę uwierzyć!
OdpowiedzUsuńIle kosztuje takie najmniejsze opakowania na wagę?
OdpowiedzUsuńNo to już wiem czemu nie spałam pół nocy :/
ok 11zł, pudełeczko chyba złotówkę;)
Usuńświetne te balsamy:))
OdpowiedzUsuńJa dziś nie spałam do 3, wstałam o 7. Mam dość :P a ten balsam mam w wersji kolonialnej i bardzo go lubię do łokci, kolan i kostek stóp, to takie moje newralgiczne miejsca, gdzie suchość jest największa. Masło shea świetnie sprawdza się w pielęgnacji tych stref :)
OdpowiedzUsuńNo już myślałam, że tylko ja tak mam:D Nerwicy można dostać;) Ja jak je pierwszy raz kupiłam to narzekalam bo chciałam stosować na całe nogi, ale jednak za drugim podejściem doceniam ich walory;)
UsuńNa łydki chyba nie byłabym w stanie stosować go stale. Jest taki tłusty, że szału bym dostała, ale na łokciach spisuje się bardzo dobrze, skóra jest nawilżona, delikatna, mniej się buntuje, generalnie superekstra ale tylko do tych partii ;) jeszcze co do spania: jak próbowałam zasnąć to mnie kurier obudził! :P
UsuńNo tak nie da rady bo wtedy mam całą tłustą pidżamę:D Do mnie chyba jutro kurierzy zawitają:) Oby nie rano;)
UsuńNowa porcja cudeniek :D wnioskuję o post zakupowy! ;)
UsuńW sobotę mam nadzieję spełnić swoje ostatnie żądze, więc pewnie na dniach będzie;)
UsuńDomyślam się, że na stopach sprawdzają się tak fajnie jak to przeznaczone bezpośrednio do stop z Mentolem ;)
OdpowiedzUsuńNawet lepiej bo można wybrać ładniejsze zapachy:)
UsuńMiałam wersję o zapachu magnolii i stosowałam podobnie jak Ty na stopy, łokcie i kolana :) W zeszłym roku kupiłam ten balsam mamie i tak go polubiła, że w tym roku zażyczyła sobie na imieniny kolejne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie kusisz tymi produktami Organique. Planuje w sobotę zrobić małe zakupy w tym sklepie i sama się przekonać jakie one są :D
OdpowiedzUsuńJa też w sobotę przygarnęła coś nowego ;)
UsuńAle fajny ten żółwik. =D
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego balsamu.
Nigdy nie miałam tych balsamów. Po wykończeniu zapasów mam zamiar bardziej zapoznać się z ofertą Organique :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie;)
UsuńMagnolie kocham. Guave tez :D ja lubie smarowac tez na lydki i ramiona balsam:D
OdpowiedzUsuńWłaśnie na początku uzywalam na całe nogi, ale wtedy za tłuste jak dla mnie :)
UsuńTeż muszę wypróbować.:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam naturalne masełka :)
OdpowiedzUsuńMasło shea uwielbiam, ale tych produktów jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńświetne właśnie w ich sklepach jest to, że można kupować na wagę :)) sama nie wiem na którą wersje bym się bardziej skusiła :) moze na magnolię :)
OdpowiedzUsuńA co do pełni to zawsze wtedy spię jak zabita, a problemy ze spaniem mam na co dzień, a raczej co noc :D
Fajne te masełka,nie miałam jeszcze żadnego :)
OdpowiedzUsuńA ja jednak bym się zdecydowała na zapach mleka :)
OdpowiedzUsuńHehe tez nie mogę spać podczas pełni :(
Ciekawa jestem jak pachnie to mleko, nie miałam nic z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńTeż miałam kiedyś takie masełko ale nie pamiętam w jakiej wersji zapachowej i też przeszkadzała mi jego tłustość dlatego przerzuciłam się na inne. Na stopy jednak go nie stosowałam, a w sumie dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńP.S, Ja śpię jak dziecko odkąd codziennie wstaje o 5 rano :(
Oj współczuje 5 rano...
UsuńMaslo shea bardzo lubie i chetnie siegam po tego typu produkty :) tzn.milo jak sie w nich maslo znajduje :)
OdpowiedzUsuńRaczek <3 <3 <3 <3 <3
Truskawka, omg!! <3
OdpowiedzUsuńMam ten balsam z masłem Shea i używam go teraz do rąk. Nie dość, że pachnoe bosko i intensywnie, to nawilża do granić możlwości!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię masło shea, robi cuda na moich stopach :))
OdpowiedzUsuńNa maśle shea się nie znam ;) Nie wiedziałam, że balsamy można kupować na wagę. Co do pełni to niestety nie mogę spać :( Będę się przewracać z boku na bok, liczyć owce i planować kolejne zakupy...
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie wczoraj planowałam zakupy i zastanawiałam suę którego posta dodać;)
Usuńa ja o dziwo tym razem spałam ;)
UsuńCałkiem fajna sprawa z tymi balsamami na wagę :)
OdpowiedzUsuńNie mialam zadnego z nich ;) Chetnie przy okazji wyprobuje, choc rowniez nie lubie efektu oblepionej pizamki ;) Lubie maslo shea w pielegnacji i nie cierpie pelni, spac nie moge ;/
OdpowiedzUsuńTeż nie mogę spać, przewracam się z boku na bok, czytam, oglądam i nic ;/ Zasypiam około 4 rano.
OdpowiedzUsuńNie pomyślałabym aby w taki sposób wykorzystać balsam z masłem shea tzn. na stopy :-)
Masło shea jest cudowne :) takiego efektu jak po nim nigdy nie osiągnęłam :) ja na szczęście jestem zbyt zmęczona, żeby nie zasnąc :) zazwyczaj padam :))
OdpowiedzUsuńmoja skóra uwielbia masło shea, więc z chęcią bym wypróbowała te produkty ;) w każdej wersji zapachowej :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt, Truskawki hmm... Uwielbiam Truskawki;D Będzie trzeba wypróbowac;D
OdpowiedzUsuńPełnia , aj ja tam jestem śpioch więc ze spaniem nie mam problemu;D
Pozdrawiam Cieplutko<3
Wczoraj miałam problem z zaśnięciem...
OdpowiedzUsuńMoja skóra ostanio jakiś kryzys przeżywa i bardzo przydałby mi się taki wspomagacz:) muszę się zaopatrzyć koniecznie :)
OdpowiedzUsuńja nie mam problemów z pełnią :) śpię jak zabita :)
nie lubię kiedy kosmetyki brudzą ubrania :( bardzo fajny sposób ze stopami :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten balsam :)
OdpowiedzUsuńI znowu ten piękny krabik :D
Balsam nie wielki ale wygląda na to , ze bardzo wydajny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ze skarpetkami :)
Muszę koniecznie wypróbować masła z organique ;) Fajnie ze tak super podzialalo na stopy ;)
OdpowiedzUsuńCzuję, że magnolia przypadłaby mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńMnie niestety masło shea zapycha na dekolcie i plecach, może zużyję też do stóp...
OdpowiedzUsuńCiekawe czy spodobałoby mi się używanie ich balsamów na całe ciało. Podoba mi się opcja kupienia małego opakowania na próbę :)
OdpowiedzUsuńSpróbować zawsze można, ale moim zdaniem za tłuste:D chyba żeby bardzo uważać z ilością to da radę :)
UsuńMasło shea bardzo lubię, więc polubiłabym się zapewne z tymi balsamami ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kosmetyków tej marki, ale jestem bardzo ich ciekawa :) Jestem ciekawa jak pachnie balsam o zapachu magnolii i truskawki :)
OdpowiedzUsuńJa w ogóle ostatnio mam bezsenne noce ;/
OdpowiedzUsuńMój sen jest bardzo zależny od księżyca :)
OdpowiedzUsuńJa uzywam tego maselka czasami tez na cale cialo i na usta :) mam dwie wersje, gold i miale pizmo :)
OdpowiedzUsuńW sobotę robię napad na Organique ;-)
OdpowiedzUsuńJa też, ale będę się starała nie wydać fortuny :D
UsuńHaha, bo Ty po prostu w przeciwieństwie do znacznej populacji nie lubisz intensywnych zapachów, wręcz przeciwnie lubisz te subtelne nie? Jesteś dziwna hahaha. Nie no żartuję. Ale rzeczywiście ja wolę mocne zapachy na przykład :)
OdpowiedzUsuńFajna opcja z tym wykorzystaniem głównie na stopy, podoba mi się :)
Jestem specyficzna jak to skorpion hehe. Z resztą chyba nigdy nie byłam jak większość populacji:D Intensywne zapachy lubię, ale nie lubię jak zbyt długi trwają:D bo wtedy albo boli mnie głowa albo jest mi niedobrze albo nie mogę zasnąć:D Dlatego balsamów o intensywniejszych zapachach używam od pasa w dół:D Trochę to pokręcone, wiem:D Za to np z żelami nie mam problemów;)
UsuńCiekawe zapachy, chętnie spróbowałabym wersji truskawkowej.
OdpowiedzUsuńczuje się skuszona na takie masełko :D
OdpowiedzUsuńPamiętam jak w innym poście wspominałaś o tym zapachu truskawka i guawa i nie może mi wyjść z głowy, tak bym coś chciała z tej serii kupić;))
OdpowiedzUsuńFajne te masełko ;) Rozejrzę się za nim jak wykończę olej kokosowy ;) Obserwuję! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam magnoliowe :) do wszystkiego :) choć prawda, nie da się nim na szybko posmarować i założyć spodni w porannym pędzie do pracy, poza tym widzę same plusy
OdpowiedzUsuńna mnie pełnia księżyca nie ma żadnego wpływu, śpię jak dziecko jak w każdą inną noc:)
OdpowiedzUsuńja bym stosowała to masło zamiast kremu do rąk:)
Jaki fajny, bogaty skład ma to masło ;)
OdpowiedzUsuńU mnie ten balsma świetnie spisywał się jesienią i zimą używany na suche łokcie czy stopy :) Do ciała jak dla mnie za cieżki, nie lubię czuć takiej tłustej warstwy na skórze. Miałam wersję grecką :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Są tłuste i zostawiają lepką warstwę - nie powiem, że nie, ale pozytywnie się sprawdzają przy ratowaniu bardzo suchej, wręcz swędzącej przez to skóry. Stosuję na całe ciało po południu/wieczorem, ale rano mam niesamowitą ochotę iść pod prysznic, bo czuję jak mi resztki, które się nie wchłonęły ciążą.
OdpowiedzUsuń