W lutym humor mi dopisywał. Spróbowałam czegoś nowego, a w dodatku miałam mnóstwo energii więc nawet wzięłam się za robienie niektórych zdjęć jeszcze raz;) Jedynym problemem okazała się być nagła awaria komputera, czyli tragedia na całego... Niestety problem nie został jeszcze rozwiązany, a mój dodatkowy laptop długo leżał odłogiem i mega zamula więc wiele na nim nie stworzę. Nawet zdjęcia są na nim jakieś mało nasycone:P Póki co będzie się więc pojawiać jedynie to co mam już przygotowane w systemie. W kwestii kosmetycznych zakupów podobnie jak w ubiegłym miesiącu, nie popłynęłam;) Nie miałam szczególnej fazy na zakupy więc kupiłam raptem kilka produktów. Może powinnam zacząć się
martwić?;) Część z Was na pewno jeszcze pamięta moje wyskoki;) Zaniepokojonym polecam jednak zajrzeć do mojego wpisu na temat 14 sposobów na..;)
ZAKUPY
Henna
do brwi, którą kiedyś kupiłam w drogerii okazała się być totalną
porażką. Zero efektu. Nawet gdy trzymałam 1,5 godziny, serio!;) Postanowiłam
więc ponownie zamówić Refectocil,
któremu też daleko do ideału, ponieważ trzyma się u mnie krótko, ale
przynajmniej coś tam złapie na te parę dni gdy akurat mam ochotę użyć. Tym
razem dokupiłam też 3% Oxidant tej
samej marki. Seria Delia Cameleo
jest bardzo chwalona więc uznałam, że wypróbuję maskę keratynową. Mimo, że preferuję raczej włosowe linie
profesjonalne;) Skusiłam się też Pharmaceris
T Płyn Bakteriostatyczny 3% kwasu migdałowego. Dobrze wspominam wersję 2%
więc uznałam, że 3% może być jeszcze lepszy;) Kupiłam też Alantan Dermoline.
Po długiej przerwie skusiłam się też na Beglossy i to by było na tyle w temacie moich zakupów.
Po długiej przerwie skusiłam się też na Beglossy i to by było na tyle w temacie moich zakupów.
POZOSTAŁE
Marka Pharmaceris przysłała mi swoją nowość w postaci peelingu skóry
głowy Pharmaceris H Stimupeel. Na
blogu pojawiło się pierwsze wrażenie,
a aktualizacja może za jakiś czas.
Ines
sprawiła mi niespodziankę w postaci świecy
Zeea. Mój zapach to piwonia.
Przybyły też do mnie maseczki w płacie oraz żel pod prysznic marki Anatomicals. Zużyłam już dawno, ale jeszcze nie wiem kiedy uda się stworzyć wpis.
Marka Delia sprawiła mi niespodziankę w postaci 6 matowych pomadek Matt
Liquid Lipstick.
Produkty Regenerum czyli serum do brwi i rzęs oraz dwa szampony (miał być szampon i maska, ale nastąpiła mała pomyłka;)).
Wiosenna niespodzianka od Bielendy, czyli dwa produkty z linii Neuro Glicol + Vit C oraz dwa produkty z serii Slim Cellu Corrector;) Z tymi ostatnimi pomyślałam sobie, że słabo trafili bo wiecie, że ja chudzina jestem:D Ale Bielenda przekonała mnie, że takie osoby jak ja też mogą stosować;)
Inspired By U.R.O.K już pokazywałam, klik.
Był też Shinybox Winter SPA i dużo dodatków od ekipy Shiny.
To by było chyba na tyle;) Znacie coś z tych produktów?
Produkty Regenerum czyli serum do brwi i rzęs oraz dwa szampony (miał być szampon i maska, ale nastąpiła mała pomyłka;)).
Wiosenna niespodzianka od Bielendy, czyli dwa produkty z linii Neuro Glicol + Vit C oraz dwa produkty z serii Slim Cellu Corrector;) Z tymi ostatnimi pomyślałam sobie, że słabo trafili bo wiecie, że ja chudzina jestem:D Ale Bielenda przekonała mnie, że takie osoby jak ja też mogą stosować;)
Inspired By U.R.O.K już pokazywałam, klik.
Był też Shinybox Winter SPA i dużo dodatków od ekipy Shiny.
To by było chyba na tyle;) Znacie coś z tych produktów?
Lubiłęm Alantan jednak przy drugim opakowaniu lubił mnie zapchać
OdpowiedzUsuńO, to niemiło;)
UsuńNiby nie popłynęłaś a w sumie i tak sporo wyszło :D Ten balsam ujędrniający z Bielendy z fioletową nakrętką mam i wydaje mi się być póki co całkiem ok :D
OdpowiedzUsuńA bo reszta to już nie moja wina:D na większość propozycji w lutym i tak odmówiłam;) ja z fioletową dałam do sprawdzenia siostrze, a niebieski dla siebie. Też wydaje mi się spoko choć nie jestem fankà tej kategorii produktów ;D
UsuńJak na moje to jest masa tego! :) Chociażby trzy pudełka to u mnie parę miesięcy zakupów kosmetycznych ;p
OdpowiedzUsuńU mnie kiedyś bywały haule po 70 produktów także wiesz :D
UsuńA trochę jest, ale generalnie mało kupiłam.
Bardzo staram sie ostatnio nie kupowac kosmetykow..... Chyba nie najgorze mi idzie, ale nie ma dnia, zebym nie zapelnila koszyka ktoregos ze sklepow :D na razie tylko wrzucam, nie kupuje....
OdpowiedzUsuńMi coś podejrzanie świetnie idzie. Przeszłam się wczoraj po sklepach i nic. Tylko bluzka więc się nie liczy:P
UsuńBrawo :)))
UsuńNo ja tam w ostatmich tygodniach coś popełniłam, ale z duuużym umiarem :D raptem pare kosmetyków dla siebie.
Ale kusi, oj kusi!
Brawo :)))
UsuńNo ja tam w ostatmich tygodniach coś popełniłam, ale z duuużym umiarem :D raptem pare kosmetyków dla siebie.
Ale kusi, oj kusi!
Te parę rzeczy zawsze można sobie wybaczyć:) nie będziemy się przecież biczować :D
Usuńmarka Anatomicals mnie zaintrygowała :) u mnnie awaria na blogu, z telefonu komentować nie można, a o kompie nic nie mowie kazdego dnia boję sie go otwierać
OdpowiedzUsuńMasakra:/ u mnie pierwsza taka awaria od lat. Na maile i komentarze odpisuje z tel ale posta z tel nie napisze. A laptop chodzi na tyle cienko, że można jedynie coś lekko zaedytować. Mam nadzieje, że wkrótce uda się naprawić stacjonarny..
UsuńIle tu dobroci :) Ahh. Uważam, że Winter Spa, to bardzo udany box :) Alantan, zawsze mam w domu, zawsze się sprawdza :) Ten tonik też lubie ( w sensie 2%)
OdpowiedzUsuńPłyn jest świetny ten 2% bo 3 jeszcze nie otwierałam :)
UsuńMnie ciekawią te pomadki Delii :) A w lutym z kolei u mnie średnio dobrze z zakupami, większość jeszcze nawet nie spłynęła, więc pewnie pokażę je już w marcu ;)
OdpowiedzUsuńJak nie spłynęły to się nie liczą :D coś tam znowu nakupiła?:D
Usuń9 kosmetyków, głównie do pielęgnacji, ale też trochę kolorówki, myślę nad 10 a spłynęły 4 ;) pokażę na dniach, bo się pochorowałam aktualnie dość mocno, następny post bedzie o nowościach właśnie :)
UsuńE, 10 to niedużo, straszysz :D
UsuńNo to zdrówka, lipa z tymi chorobami :/
To z samej Korei a mam jeszcze kilka innych rzeczy... Dla mnie sporo teraz :D cały czas się staram nie szaleć :P
UsuńI dziękuję, dziś idę do lekarza to może mnie uleczy :P
UsuńAch tak:P jak zobaczę to ocenię jak bardzo byłaś niegrzeczna:D
UsuńJa też się stram, moje porady cały czas testowane. Wczoraj byłam w galerii i kupiłam tylko bluzkę, 0 kosmetyków więc dobrze jest. Jakoś nic do mnie nie woła ostatnio na zasadzie muszę:P No i problem z Chińczykami od tej lampy mam. Musiałam otworzyć spór. Pan z fb podał nr przesyłki zapewniając, że wysłał ale oni podobno czasem wysyłają fałszywy nr :P
A dzieciaczki, że tak to ujmę jak tam?
No może uleczy, a jak nie to chociaż portfel odciąży :P
Ja już sama wiem, że byłam niegrzeczna :P dobrze, że Tobie chociaż lepiej idzie :D szkoda tylko z tą lampą, mam nadzieję, że dobrze się to skończy... a do dzieci jednak nie chcę :P
UsuńTjaaa, ciekawe jak długo:P
UsuńNo ciekawa jestem. Lampa działa i normalnie z niej korzystam, ale nie zamawiałam wadliwej:P Ale jak nie przyjdzie nowa to nie, o dziwo aż tak mi nie zależy :D najwyzej zrobię mu antyreklamę na blogu.
U, to nagła zmiana frontu:P
W całym tym temacie dzieci to jedyna zaleta, reszta - kanał niestety... Może jeszcze jakoś się to wyjaśni, miejmy nadzieję z tą lampą ;)
UsuńNiestety wszędzie jest jakieś ale... Taki mamy klimat:D
UsuńBeGlossy jest super, bardzo fajna i różnorodna zawartość :-) na tym tle Shiny wypada słabo :P
OdpowiedzUsuńNo beglossy w lutym wygrało ;)
UsuńWspaniałości ☺
OdpowiedzUsuńPiękne kolory tych pomadek z Delli, jestem ciekawa tego kremy z Bielendy z wit. C bo wczoraj moja mama mnie zasypała chyba 20 próbkami ;D.
OdpowiedzUsuńTaka dosyć mocna ta seria;)
Usuńnie miałam tych produktów:) ciekawią mnie pomadki:)
OdpowiedzUsuńCo to jest ten Pharmaceris T? Bom ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPatrzę na Twój post i myślę jak ogarnąć u siebie podsumowanie lutego z nowościami, bo jeszcze to cholerne denko chcę wprowadzić z powrotem :D A już zwłaszcza że mojego męża opitoliłam bo mi chciał worek z pustakami wypierniczyć :)
Tak jak napisałam płyn bakteriostatyczny z 3% kwasem migdałowym. Nowa wersja bo wcześniej było 2%. Coś w rodzaju toniku antybakteryjnego;) nowości chętnie zobaczę, ale denka są fuj:D
UsuńWiem że są fuj ale mam zboczenie i zaglądam na takie posty �� podoba mi się to coś co zwie się bakteriostatyczne �� i chyba sobie kupię takie
UsuńNo ja generalnie wiem, że ludzie chętnie to czytają:) Płyn fajny, miałam wcześniej kilka razy tą wersję 2%:)
Usuńciekawia mnie od jakiegoś czasu te maseczki z Loreal :D
OdpowiedzUsuńSporo àwietnych nowości :-)
OdpowiedzUsuńUżywam tej henny :)
OdpowiedzUsuńOd dawna korci mnie kupno tego płynu z Pharmaceris, chyba nadszedł mój czas :D Maski z tej serii Cameleo nie miałam, ale miałam szampon i odżywkę, i byłam zadowolona. No i pomadki piękne!
OdpowiedzUsuńTeraz jest nowa wersja więc dobry moment:D
UsuńPowiem Ci, że uzywam od początku miesiąca i fajna ta maska:)
Powiedzmy, że byłaś grzeczna w tym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńNiczym wzór do naśladowania;)
Usuńtych pomadek z deli jest ostatnio sporo na blogach i bardzo jestem ciekawa czy fajne :D
OdpowiedzUsuńChyba pół blogosfery je dostało :P
Usuńno właśnie widziałam i opinie są strasznie rozbieżne :D czytałam kilka negatywnych i kilka pozytywnych :P ehhh życie...
Usuńja w lutym nie kupiłam żadnego kosmetyku. czaisz? żadnego! jestem z siebie tak dumna, jakbym weszła sama na Mount Everest:P jednak moje zapasy i tak się powiększyły przez upominki przywiezione z spotkania blogerek i 3 boxy Shiny, które i tu u Ciebie widać:D
OdpowiedzUsuńBrawo Ty!:D Ja w styczniu kupiłam tylko lampę do hybryd i byłam z siebie dumna, ale żeby tak totalnie nic to jeszcze się nie zdarzyło :D No może w marcu się uda:P hehe Shiny dosypało tymi boxami i prezentami:O
UsuńJa też niewiele kupiłam w lutym - chyba nowości pokażę razem z tymi z marca.
OdpowiedzUsuńbeGlossy w tym miesiącu był na prawde na poziomie :)
OdpowiedzUsuńTez testuję Regenerum i Shinybox :D Dużo świetnych produktów, super!
OdpowiedzUsuńTe pomadki z Delii bardzo ładnie się prezentują na ustach z tego co widziałam na innych blogach :) Pudełko beGlossy w lutym było wyjątkowo udane :) Shiny i UROK też mam :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle sporo ciekawych nowosci :) mnie jednak najbardziej ciekawia pomadki Delia :P
OdpowiedzUsuńW Twoim przypadku w ogóle mnie to nie dziwi:)
UsuńUżywałam kiedyś tej henny, nawet spoko była ;)
OdpowiedzUsuńU mnie fajnie sprawdza się henna z Delii . Bardzo ciekawe zakupy :)
OdpowiedzUsuńPomadki z Delii bardzo lubię :) Bardzo mnie ciekawią te maseczki z L'oreal :)
OdpowiedzUsuńMiałam tę maskęz Delii i bardzo dobrze wspominam 😊
OdpowiedzUsuńJa czekam na swoją przesyłkę od Anatomicals, ale coś idzie, idzie i dojść nie może ;D
OdpowiedzUsuńMoja jakoś na początku lutego była, ale generalnie ta agencja średnio ogarnięta jest :P
Usuńile dobroci
OdpowiedzUsuńale i tak Gerberek jest najpiękniejszy!
jest co testować
OdpowiedzUsuńO niektóre pomadki mają ładny kolor.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy jak odświeżę stronę to przybędzie zakupów bo jestem w szoku ;D
OdpowiedzUsuńNieee;D a w marcu może nie będzie niczego :P
UsuńNie mów hop, dopiero 1 ;D
UsuńDlatego napisałam może:D
Usuńo, ile tego! ta świeca pewnie by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńIleż wspaniałości :) pudełko ShinyBox i pomadki Delii robią ostatnio furorę.
OdpowiedzUsuńSame ciekawe produkty :)) Miałam maskę Cameleo świetna była :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że naprawdę warto:D
UsuńNie znam nic zupełnie... Ale najbardziej przemawia do mnie pudełko beglossy, bo jednak Organique tam siedzi;) A ta ich nowa orchidea pięknie pachnie:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dla zorganizuje warto!:)
UsuńCiekawe czy są jeszcze te boxy,,, choć ja naprawdę nie powinnam już szukać okazji do zakupów;)
UsuńSprawdziłam, że jest (jak się zmieni w zamówieniu na lutowe), ale nie wiem czy kod jeszcze działa. Wieeesz, ja też nie musiałam, ale Organique skutecznie skusiło:D
UsuńNic nie miałam, ani z kosmetyków, ani świecy ;-))
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaświeciły mi się oczy do pomadek matowych. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej maski keratynowej, a pomadki przepiękne!
OdpowiedzUsuńU mnie drogeryjne henna też szału nie zrobiła. Zakupki może i nie duże, ale jak wszystkie te nowości by tak zebrać, to niezła gromadka wychodzi ;)
OdpowiedzUsuńTo fakt, zawsze jakimś magicznym sposobem się uzbiera
UsuńTo ja z lutego mogłabym pokazać tylko wodę termalną, pastę do zębów i płyn do płukania ust :D nic więcej :D przynajmniej sobie nie przypominam żebym coś kupowała :) czy dostała z wyjątkiem świec i słuchawek :) ostatnio zużywam to co mam. Choć tak mnie kuszą i korci aby iść na zakupy że uhuhu :D
OdpowiedzUsuńNie zawstydzaj mnie:D
UsuńGenialne nowości ♥
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach piwonii
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu nie kupiłam nic - takie postanowienie :-) produktów raczej nie znam, jedynie obiły mi się o uszy :-)
OdpowiedzUsuńBrawo Ty:)
UsuńJestem z Ciebie dumna - kolejne skromne zakupy! ;)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńciekawie się zapowiada ;D
OdpowiedzUsuńDelia ostatnio podbija rynek, wszędzie ją widzę :)
OdpowiedzUsuńJa w marcu chyba nie będę mieć zbyt wiele czasu na buszowanie po sklepach, nawet tych internetowych, więc może trochę odsapnę od kupowania ;D
OdpowiedzUsuńNa płyn Pharmaceris T już od dawna mam ochotę, pewnie teraz skuszę się na wariant 3% :)
OdpowiedzUsuńTe produkty z Delii z serii Cameleo są całkiem niezłe ;-)
OdpowiedzUsuńZakupowo mocno nie popłynęłaś Moja Droga. Jestem z Ciebie dumna! :D
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie Regenerum :)
OdpowiedzUsuńAwaria komputera bywa bolesna... a że nieszczęścia chodzą parami to zwykle jeszcze kosztowna.
OdpowiedzUsuńWidzę, że w lutym zakupowe szaleństwo! :)
Skąd ja to znam... ;)
Tak, zdecydowanie nadwyrężyła moje nerwy;) Winny był dysk twardy, który został już wymieniony, ale jeszcze potem popsuł się HUB, a w dodatku zaszła jakaś niespójność plików. Także teraz niby działa, ale sprawa nadal w toku. Po prostu wspaniale;)
UsuńNie, zakupowo to skromnie, ale łącznie trochę tych nowości przybyło;)
Przepiękne zdjęcia! chciałabym wejść w posiadanie wszystkich tych skarbów :) tak cieszą oko... Z doświadczenia mogę polecić ten płyn bakteriostatyczny firmy Pharmaceris... w przypadku cery problemowej faktycznie pomaga. Nie jest to może środek cudotwórczy, ale przy regularnym stosowaniu widać efekty/ Co ważne jest przy tym delikatny dla skóry - przynajmniej mojej nie podrażniał...
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Staram się choć zawsze jestem nie do końca niezadowolona, tak to już jest;) Tak, płyn Pharmaceris w poprzedniej wersji (2%) miałam już kilka razy i zawsze byłam zadowolona:) Myślę więc, że z tym nowym będzie równie dobrze:)
Usuń