piątek, 8 sierpnia 2014

Haul vol. 2: DM’y i te sprawy;)

Witajcie!
Jakiś czas temu publikowałam zakupy z końcówki czerwca i pierwszej połowy lipca. Miało mi to wystarczyć, ale rzeczywistość okazała się bardziej brutalna i znowu pojawiło się trochę okazji do zakupów. Jeśli jesteście ciekawi zapraszam dalej. W pierwszej i drugiej połowie lipca wspierałam głównie DM’y:) Wiem – to mało patriotyczne, ale dla równowagi wparłam też trochę polskie marki;)






Serum z Lychee i kozim mlekiem z Organique (krótko wspominałam o nim tutaj) oraz nowe pianki peelingujące. Oczywiście Ewelina musiała sobie wybrać nie jeden, nie dwa, a  wszystkie zapachy;) Niebieska jest według mnie najlepsza właśnie pod względem zapachu. Używam jej namiętnie;)


Dzięki koleżance pojawiła się ponowna okazja zakupu kosmetyków Balea. Postawiłam głównie na serię Urea i jeden żel, dodatkowo wybrałam żel pod prysznic i pomadkę Alverde oraz balsam do ust Burt’s Bees (jak na maniaczkę balsamów przystało). Za jakiś czas stworzę drugą część z serii moje balsamy do ust;)


Potem nadarzyła się jeszcze jedna okazja…  Wybrałam balsam Mango Mambo (super pachnie), krem do stóp mięta i pomarańcza, miała być jeszcze odżywka Argan Oil, ale akurat nie było.



W Biedronce skusiłam się na przeceniony zestaw Gilette oraz ampułki do włosów Marion, w Rossmannie wpadł w moje łapki krem do stóp (akurat był w śmiesznej cenie na promocji).



Innym razem weszłam do Rossmanna „tylko pooglądać” i wyszłam z chusteczkami do demakijażu oraz perełkami do kąpieli stóp (widziałam zachęcającą recenzję, na którymś z blogów, w dodatku ten niebieski kolor… więc rozumiecie).


W dwóch różnych aptekach internetowych skusiłam się na serum Flavo C marki Auriga oraz balsam do ust Nuxe (nie wiedziałam, że jest aż tak słabo dostępny). Serum zacznę używać pewnie we wrześniu, a balsam do ust już poszedł w ruch;) Dodatkowo moja siostra składała zamówienie w Minti Shopie, więc i ja skusiłam się na transparentny puder Essence. Miałam taki z Mac’a ale mnie zawiódł swym działaniem i poszedł w świat.


Do testów otrzymałam trzy opakowania preparatu Priorin Extra. Zażywam od kilku dni i na razie mogę tylko powiedzieć, że kapsułki trochę dziwnie pachną. Ich zapach przypomina mi któryś z antybiotyków (Duomox?). 


113 komentarzy:

  1. Swietne zakupy z kremów do rak i stop od Balea będziesz zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już w użyciu:) wcześniej miałam jeden i bardzo mi odpowiadał:)

      Usuń
  2. Zakupy są świetne, będzie co testować ;) to serum z organique woła do mnie od dawna ale na razie mam sporo rzeczy do zużycia więc odpuściłam :) mimo to kiedyś na pewno do mnie trafi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa kosmetyków Balea. Balsam z Nuxe faktycznie ostatnio ciężko jest go zlokalizować. Może go wycofują albo udoskonalają?

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie nowości jednym słowem wspaniałe zwłaszcza te z Balea, jednak najbardziej moją ciekawość przykuł balsam z Nuxe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już używam, ale nie wiem czy będzie moim ulubieńcem.

      Usuń
  5. Kurcze, te pianki peelingujące strasznie mnie kuszą ;) Chyba wpadnę dzisiaj zobaczyć nową serię z TBS. Miałam ten krem z Fushwol i jak na swoją cenę jest naprawdę niezły.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo sie uzbierało:))) Mam też priorin:) ale czeka aż zurzyje skrzyp polny:) ciekawa jestem tego pudru z essence ja nie mam do nich dostepu:(( buuuu a te mango to musi pachnieć nieziemsko!!! uwielbiam mango zapach !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Essence ja kupowałam w sklepie mintishop.pl, są też w drogeriach natura i czasem w Tesco;)

      Usuń
  7. Ooo pianki peelingujące! :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Pianki peelingujące - bardzo, baaardzo mnie ciekawią :)
    Ampułki do włosów mam i ja! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. o jejku ale dużo niesamowitych kosmetyków! niestety ja nie mam dostępu do DM :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mam dostępu:( wszystko to kupione przez znajome.

      Usuń
  10. Priorin zaczynam jutro przyjmować :) Ciekawią mnie te pianki :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne zakupy,jestem bardzo ciekawa tych perełek do kąpieli stóp:))

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne zakupy, szczególnie łupy z DM :)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajne zakupy! ja w tym miesiącu też zaszalałam, ale haul na blogu zrobię chyba pod koniec miesiąca bo ciągle do mnie paczki przychodzą :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Sporo tego,fajne produkty.Jestem ciekawa tych pianek :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Proszę ile wspaniałości:) Pianki Organique i całe zakupy Balea chętnie bym Ci podebrała:)

    OdpowiedzUsuń
  16. produkty z balea na pewno pięknie pachną, chciałabym wypróbować pianki Organique

    OdpowiedzUsuń
  17. bomba nabytki , o tych perełkach też czytałam opinię i tez mnie kuszą :D jak minimum połowa tego co dodałaś :p

    OdpowiedzUsuń
  18. Dużo fajnych nowości ;) Ależ jestem ciekawa tych pianek z Organique ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. puder Essence i ta seria kremów do stóp z Rossmanna, z której masz swój - świetne!
    wypróbowane, testowane wielokrotnie ;)
    polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pudru już używam, a kremik jeszcze czeka, ale jestem dobrej myśli:D

      Usuń
  20. Ależ bym sobie to wszystko powąchała :)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Marzą i marzą mi się produkty Balea :)>

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie wiedziałam, że Organique wprowadziło nowe pianki :)
    Ananasowa mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudowne zakupy z Organique, i Bala taka kusząca! Krem do stóp i balsam do ciała - o tak, mam tylko żele z tej nowej kolekcji :) Burt’s Bees już za mną chodzi od dłuższego czasu :)
    Miłego stosowania :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ojej, te pianki peelingowe tak pyszcznie sie zapowiadaja :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Te Balea mam ochotę kupić ale u mnie w okolicy nigdzie nie mogę tego znaleźć :/ jakie wrażenia i czy sie opłaca ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz co jak masz możliwość, żeby kupił Ci ktoś znajomy bezpośrednio np w Niemczech albo Chorwacji to się opłaca bo te produkty są bardzo tanie np żele 0,55euro. A stacjonarnie jak już gdzieś jest (czasem na bazarkach albo w sklepach z chemią z Niemiec to jest mały wybór i ceny 3x wyższe, w sklepach internetowych spory wybór, ale ceny też wyższe i jeszcze dochodzi do tego wysyłka... Produkty Balea są fajne zwłaszcza pod względem zapachów i działania, ale np składów nie mają zbyt imponujących;) Z kolei Alverde jest droższe, składy ma lepsze, ale nie każdy zapach mi się podoba np arbuzowa mgiełka nie przypadła mi do gustu.

      Usuń
  26. Balea jest bardzo kusząca i te pianki peelingujące :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawe jak spisze się Priorin Extra..
    A zakupy świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetne zakupy :) Zaciekawiły mnie pianki peelingujące, wcześniej nie słyszałam o niczym takim :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Też mam ten balsam Mango Tango i pokochałam jego zapach :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Ile znowu wspaniałości :) Możliwe , że pod koniec miesiąca uda mi się zawitać w DM to wreszcie zrobię konkretne zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zakupowych szaleństw ciąg dalszy :D hihi Te pianki nowe Organique do mnie lecą, jestem ich baaardzo ciekawa! Używałaś już? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nawet pól tej niebieskiej zużyłam:D ona pachnie tak jak ten suflet do ciała z herbatą;) Podoba mi się, sam w sobie mocno nie peelinguje, ale z rękawicą jest mocniejszy;)

      Usuń
  32. Znowu szaleństwo zakupowe :D Czekam na kilka słów o piankach peelingujących! :)

    OdpowiedzUsuń
  33. mam straszną ochotę na te pianki :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Te pianki bardzo mnie kuszą. Może dziś pójdę powąchać co nieco :D

    OdpowiedzUsuń
  35. pianki peelingujące chyba fajna sprawa, bardzo mnie ciekawią :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Super zakupy! Wiesz, że do tej pory nie miałam styczności z firma Balea? Aż wstyd ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam wstyd, nie tak łatwo je kupić:/ ja dopiero na początku lipca poznałam pierwsze kosmetyki Balea...

      Usuń
  37. Nooo nie mogę z Tobą, musisz mi pokazywać takie niezbywalnie urocze pianki?! :D
    Planujesz może zrecenzowanie ich? Bo jak nie to poproszę chociaż o napisanie mi na jakiej zasadzie peelingują, mają drobinki czy są enzymatyczne? :) A jak mają drobinki to jakie.
    A jak będzie pisać recenzje to nie chce info, tylko poczekam do pełnej recenzji. Haha jakie wymagania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pierwszy rzut oka wygląda jak te normalne pianki Organique, ale jak nałożysz to są drobinki cukrowe;) Nie jest to taki mocny peeling, ale można go użyć z rękawicą Kessą wtedy tarcie jest mocniejsze. Niepozostawia po sobie żadnej warstwewki. Podczas używania przypomina mi to trochę suflet do ciała Stenders, o którym kiedyś pisałam. Tylko pianka Organique jest taka bardziej miękka;) Będzie recenzja na pewno bo już zużyłam połowę tej niebieskiej. Ciągle używam:P To jest w sumie takie 2w1 peeling i produkt oczyszczający, ale ja ze względu na duża ilośc żeli najpierw używam żelu i tak;)

      Usuń
    2. Btw jak Organique je pokazało takie ładne i kolorowe to nie mogłam wytrzymać :/

      Usuń
    3. Aha nie chce info nie ma to jak nie czytać ostatniego zdania no to spoiler:D

      Usuń
    4. Hahaha rozwaliłaś mnie ostatnim komentarzem. Oj tam, w tym wypadku spojlerowanie Ci wybaczam :D
      W sumie ich pianki uwielbiam (zwłaszcza grecką <3) wiec nawet potrafię sobie wyobrazić z takimi drobinkami cukrowymi na ciele jeszcze. Aj ale to Organique kusi i jeszcze boję się tam chodzić, bo jak tam wejdę to pół sklepu do mnie woła. :]

      Usuń
    5. Ja zapach grecki akurat tak średnio polubilam, ale wiem, że ma wielu zwolenników;) Zawsze jak wejdę do Organique to za dużo wydam;) nie wiem co oni dodają do tych kosmetyków :D

      Usuń
  38. Te peelingujące pianki muszą być super :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo podobają mi się Twoje zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Też zakupiłam zestaw Gillette :)

    OdpowiedzUsuń
  41. słyszałam, że ten balsam do ust z Burt's Bees jest bardzo dobry;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ale fajne zakupy. Ja dopiero szaleje najbardziej w tym miesiącu i bardziej pod względem paznokci. Będę się chwalić pod koniec miesiąca by wszystko zebrać, a dużo tego będzie.

    OdpowiedzUsuń
  43. Zainteresowało mnie serum Flavo-C ;) A nowości, to same smakołyki :D

    OdpowiedzUsuń
  44. Balea i pianki - chcę wszystkie! :D

    OdpowiedzUsuń
  45. mam nadzieję, że ampułki Marion do włosów się sprawdzają lepiej niż ich ampułki na cellulit:D

    OdpowiedzUsuń
  46. Sporo nowości :) Najbardziej zaciekawiły mnie te pianki peelingujące Organique, chyba sama będę musiała wypróbować choć jedną :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Mam to serum z kozim mlekiem, ale jeszcze go nie używałam ;-) Pianki strasznie mnie kuszą... :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak je zobaczyłam to od razu wiedziałam, że muszę je mieć:D

      Usuń
  48. Z Balea sama bym chętnie czegoś spróbowała, ale jakoś nie miałam okazji.. I ja też jestem maniaczką balsamów do ust! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też właśnie długo nie miałam okazji, a ostatnio okazja za okazją...

      Usuń
  49. Sporo ale jakiż ciekawych nowości - co nieco mnie bardzo zainteresowało :)

    OdpowiedzUsuń
  50. koniecznie muszę w końcu spróbować czegoś z Organique... Ostatnio bardzo polubiłam peelingowanie :D

    OdpowiedzUsuń
  51. Ojjj kochana znam to, zawsze jest okazja aby kupić coś nowego.
    Fajne te Twoje zakupy :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  52. Serum z Lychee i kozim mlekiem z Organique i pianki peelignujące szczególnie mnie zainteresowały :) Muszę je sobie wpisać na moją listę zakupów!

    OdpowiedzUsuń
  53. Wow! Bardzo zainteresowały mnie te wszystkie kosmetyki Organique oraz nowości Balei :)

    OdpowiedzUsuń
  54. łaaał :) widzę dużo swietnych produktów ♥

    OdpowiedzUsuń
  55. Super zakupy! Ciekawa jestem tych pianek peelingujących :)

    OdpowiedzUsuń
  56. pianki peelingujące wyglądają ciekawie, czekam na ich recenzje:)

    OdpowiedzUsuń
  57. Lecę dziś po pianki peelingujące ! :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Ahh... Balea <3 w puder z Essence tez się muszę zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Takie perełki/sole do kąpieli są bardzo fajne pod prysznic, zatykasz odpływ, wysypujesz na dno wanny/prysznica i podczas mycia stopy mają małe spa :) A zapach unosi się super :) Nie chce mi się specjalnie stóp moczyć (a i też nie mam czasu), a tak nie tracę czasu :)

    Ciekawa jestem tego Priorinu, muszę sobie poczytać skład, akurat mam problem z wypadaniem włosów, choć u mnie to hormony po ciąży. W każdym razie pewnie by nie zaszkodziło.

    OdpowiedzUsuń
  60. Poszalałaś z zakupami :)
    Też zaczęłam właśnie testować Priorin extra. Muszę się wwąchać w tą kapsułkę, ciekawe co wyczuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  61. Czekam na Twoje balsamy do ust :D Jestem mega ciekawa tej nowości :))

    OdpowiedzUsuń
  62. ja muszę się w balsam Nuxe zaopatrzyć na jesień :) z ciekawości chcę go porównać do mojego dotychczasowego ulubieńca :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Dzięki Tobie polubiłam markę Nuxe:)) ciekawam jak balsam do ust sie sprawdzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki mnie to raczej nie bo ja jakoś szczególnie nie szaleję za marką Nuxe;)

      Usuń
    2. No ale od Ciebie dostałam krem, i jestem zadowolona z niego:)) fajnie gdyby mieli coś pod kątem naczynkowej;)

      Usuń
    3. A krem, fakt zupełnie o nim zapomniałam:D

      Usuń
    4. ::) bardzo ładnie pachnie i jest bardzo przyjemny, jeszcze raz ślicznie dziękuję:*

      Usuń
    5. Cieszę się, że jesteś zadowolona:) z kolei ja nie nogę używać kremów nuxe bo drażnią mnie ich zapachy:D Na szczęście akurat zapach balsamu do ust mi nie przeszkadza.

      Usuń
  64. pianki peelingujące fajnie wyglądają a Balea Mango Mambo kusi!! :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Udane zakupy widzę były :) Organique i Balea zazdroszczę, muszę jakoś skłonić tatę żeby poszedł do DMu lub kogoś wysłał :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Swietne zakupy, jak sprawdza sie miodek Nuxe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie używam dopiero od paru dni, ale zapach mi nie przeszkadza więc nie jest źle:)

      Usuń
  67. Aż nie wiem na czym oko zawiesić tyle rzeczy mi się podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  68. Ale cudowności! A te peelingujące pianki wygladaja wspaniale, już samo opakowanie przyciąga oko :) Ogólnie same super rzeczy, na prawdę zazdroszczę :P

    OdpowiedzUsuń
  69. To ci powiem ze zaszalałas! Chociaż tez bym przygarnela to co kupilas : )

    OdpowiedzUsuń
  70. Ciekawa jestem jak sie u Ciebie sprawdzi Flavo C ;) ja byłam bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  71. świetne zakupy z Organique i DM'u :D

    OdpowiedzUsuń
  72. W przyszłym tygodniu jadę do DM'u na zakupy i napewno zapoluję na ten balsam o zapachu Mango ;)

    OdpowiedzUsuń
  73. Kupiłam ostatnio te chusteczki do demakijażu ale jeszcze ich nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...