Lifting rzęs polega na podniesieniu i podkręceniu naszych naturalnych rzęs:) Każda z
nas marzy o zdrowych, długich i pięknie uniesionych rzęsach. Jednak nie każda skłonna
jest zdecydować się na ich przedłużanie. Dla niezdecydowanych pozostaje, więc
naturalna alternatywa w postaci liftingu rzęs! Sama poddałam się takiemu
zabiegowi dwa razy i w dwóch różnych salonach. Pierwszy raz miał miejsce rok
temu w czerwcu i niestety moje odczucia względem efektów były mocno mieszane. Dostałam
zresztą wtedy od Was wiele wiadomości zarówno z pytaniami jak i Waszymi
osobistymi doświadczeniami. Stwierdziłam wówczas, że tzw. trwała na rzęsy
to gra nie warta świeczki… Ale wiedziałam, że w przyszłości będę chciała poddać
się zabiegowi jeszcze raz w innym miejscu, żeby mieć porównanie;) I tak o to po
przeszło roku spróbowałam szczęścia jeszcze raz;) Jak prezentują się moje
wrażenia tym razem?
Co to jest
lifting rzęs?
Lifting rzęs tudzież trwała na rzęsy jest nieinwazyjnym zabiegiem, który ma
zapewnić trwałe podkręcenie i uniesienie rzęs. Efekt utrzymuje się do
6 tygodni. Rzęsy regularnie wypadają i są zastępowane nowymi,
zatem będzie to w dużej mierze zależne od naszego naturalnego cyklu wymiany
rzęs. U niektórych efekt utrzyma się krócej, u innych dłużej. Można zrobić sam
lifting rzęs, ale jak już szaleć to najlepiej pełen pakiet, czyli lifting,
laminacja, botox i henna. Nie ma co się rozdrabniać;) W
każdym razie ja lubię na bogato;)
Lifting rzęs –
dla kogo?
Lifting
rzęs przeznaczony jest przede wszystkim dla kobiet ceniących sobie naturalny
wygląd rzęs. Bazujemy tu wyłącznie na naszych naturalnych rzęsach. Nic nie
jest doczepiane ani przedłużane. Zabieg jest idealny dla osób chcących
„podnieść”, podkręcić i zdyscyplinować swoje rzęsy. Dzięki botoxowi i
laminacji, rzęsy dodatkowo zostaną wzmocnione i odżywione. Najbardziej
spektakularne efekty uzyskają kobiety, których rzęsy są długie, ale proste, a
nawet rosnące w dół. Przy typowo krótkich rzęsach lepiej rozważyć inną
metodę (np. klasyczne przedłużanie rzęs), ponieważ efekt może nie być
satysfakcjonujący. Niestety z pustego Salomon nie naleje;)
Lifting rzęs
gdzie wykonać?
Usługa
jest obecnie dość popularna, więc nie powinno być problemów z jej dostępnością
w większości polskich miast. Lifting powinien być wykonywany przez
certyfikowaną stylistkę rzęs, po odpowiednich szkoleniach. Zabieg dostępny jest w salonach zajmujących się
stylizacją rzęs i brwi jak i u osób prywatnych. Sama nie mam przekonania do
tych drugich, więc jeśli decyduję się na jakiś zabieg to wybieram spośród
renomowanych salonów. Warto przejrzeć opinie w sieci, aczkolwiek nie daje to
gwarancji zadowolenia;) Za pierwszym razem byłam w salonie, który tytułował się
mianem najlepszego i miał dobre opinie, a jednak efekty mnie rozczarowały;) Warto
dodać, że jestem wymagająca i zwracam uwagę na różne dziwne niuanse;) Zresztą wiecie, że zawsze piszę bez ogródek.
Ja tym
razem wybrałam się do One Million Lashes, który jest jedynym w
województwie łódzkim Centrum Szkoleniowo – Kosmetycznym, działającym pod
patronatem Noble Lashes. Salon mieści się w Łodzi przy ul. Dowborczyków
17/19. Okolica nieco nieprzyjemna, ale za to jest stosunkowo blisko centrum i całkiem
niezły dojazd. Dużym udogodnieniem jest możliwość zapisania się poprzez
aplikację Boosksy, którą serdecznie polecam:) Nie trzeba nigdzie
dzwonić, w jednym miejscu mamy adres i telefon firmy, a nawet mapkę. Od razu
jest też spis wszystkich dostępnych w salonie zabiegów wraz z cenami i czasem
trwania. Nie musimy szukać kalendarza, bo również jest wbudowany w aplikację;)
Możemy sobie nawet wybrać, do której stylistki chcemy się zapisać i zostawić
dodatkową wiadomość w razie potrzeby. Zapominalscy nie muszą się martwić,
ponieważ dzień wcześniej dostaniemy przypomnienie na maila i w formie sms’a. Do
mnie jeszcze dodatkowo zadzwoniła pani z salonu celem potwierdzenia przybycia,
co akurat było dla mnie minusem, bo skoro się zapisałam to oczywiste, że
przyjdę;) Ale doskonale wiem o co chodzi, po prostu ludzie są niepoważni –
zapisują się i nie przychodzą;) Po zakończonej wizycie możemy także wystawić
salonowi opinię i dodać zdjęcie;) Mamy też dostęp do archiwum wizyt. Na drugi
zabieg (pudrowa henna brwi) zapisałam się schodząc po schodach salonu po
zakończonym liftingu, więc naprawdę szybkie i wygodne;)
Ile kosztuje
lifting rzęs?
Cena
zależna jest zarówno od miasta, lokalizacji jak i „ekskluzywności” salonu. Poprzednio
zapłaciłam 150zł. Natomiast w One Million Lashes koszt liftingu rzęs wraz z
laminacją, botoxem oraz henną wynosi 120zł. Z tego, co zaobserwowałam w Łodzi najczęściej
cena waha się w granicach 60-150zł.
Jak przygotować
się do liftingu rzęs?
Nie trzeba
się specjalnie przygotowywać:) Na lifting rzęs należy przyjść bez makijażu
oczu. Makijaż twarzy też lepiej sobie odpuścić, ponieważ po skończonym zabiegu
raczej nie wyglądałby zbyt estetycznie, gdyż okolice wokół oczu i tak trzeba
wtedy oczyścić;)
Lifting rzęs –
przebieg zabiegu
Lifting
rzęs rozpoczyna się od oczyszczenia rzęs specjalną pianką (taką samą,
której używa się również w przypadku przedłużanych rzęs). Tutaj panie zbiły
mnie z tropu, ponieważ zapytały czy myłam już oczy? Ja tak popatrzyłam i
odpowiedziałam, że jestem bez makijażu;) Okazało się, że chodzi o przygotowanie
rzęs do zabiegu przy użyciu owej oczyszczającej pianki. W poprzednim salonie
było to już elementem zabiegu, tzn. stylistka sama oczyszczała mi rzęsy za
pomocą pianki przed przystąpieniem do dalszych czynności. Także nie załapałam;) Z dwojga złego jednak
dobrze, gdyż wolę to zrobić sama;)
Po
ceremonii oczyszczenia rzęs zostałam zaproszona do gabinetu na leżankę.
Kosmetyczka usiadła za moją głową i przystąpiła do akcji;) Najpierw zostały mi
zaaplikowane ochronne podkładki na dolną powiekę. Był jakiś problem z
dopasowaniem do mojej mizernej twarzy, więc chwilę to trwało;) Gdy już się
udało, rzęsy zostały przemyte specjalnym preparatem, a na górne
powieki zostały mi przyklejone miękkie silikonowe wałeczki. Z tego, co wiem
dostępne są 3 rozmiary (S, M, L), a ich dobór zależny jest
od długości naszych rzęs i oczekiwanego efektu. Nie wiem, jaki rozmiar został
użyty u mnie, ale miałam nadzieję, że odpowiedni i nie wnikałam w to;) Stylistka
powiedziała, że moje rzęsy są długie i bardzo gęste, przez co idealne do
liftingu. To był najbardziej budujący moment, gdyż zawsze sądziłam, że moje
rzęsy są rzadkie… Także 3 razy zapytałam żeby się upewnić czy aby się nie
przesłyszałam co do jakości moich rzęs:P Ale skoro ta pani ma codziennie do
czynienia z rzęsami (w przeciwieństwie do mnie, bo nigdy nawet nie dotykałam
cudzych) to zapewne wie co mówi. Teraz jak ktoś mi napisze przy recenzji tuszu,
że „długie, ale rzadkie” to od razu kopa zasadzę;) Dalej nakładane są kolejne
podkładki, a rzęsy są dokładnie rozczesywane tak żeby można je było
dobrze ułożyć. Potem aplikowany jest produkt, który działa na strukturę
włosa i gwarantuje trwałe podkręcenie na wałku. Nakłada się także preparat
utrwalający skręt rzęs. Kolejnym etapem jest laminacja rzęs, która
polega na nałożeniu na rzęsy oleju keratynowego, który stanowi wartościową
odżywkę do rzęs. Zawiera on proteiny zboża, soi oraz keratyny, które wpływają
na kondycję rzęs, a także ich strukturę. Laminacja zapewnia rzęsom nawilżenie
oraz odbudowę. Następnie robiona jest henna górnych rzęs, dzięki której
będą one ciemniejsze. Na koniec lash botox (choć nie jestem do końca
pewna czy jednak nie przed henną). Botox jest niczym witaminowa odżywka do
rzęs, dzięki której zyskują one blask, sprężystość i odżywienie. Wszystkich tych etapów tak naprawdę jest sporo
i ciężko jest je kontrolować mając jednocześnie zamknięte oczy oraz próbując
się trochę zrelaksować:) Z perspektywy klienta tak naprawdę nie ma to wielkiego znaczenia, ponieważ czujemy po prostu "majstrowanie" przy rzęsach i musimy się uzbroić w cierpliwość;)
Liczy się efekt końcowy. Ja poszłam z nastawieniem „róbta co chceta”;) Lifting wykonywany jest oczywiście na zamkniętych oczach.
Lifting rzęs
wrażenia podczas zabiegu
Przyznaję,
że sam zabieg nie należy do rozrywek w moim guście;) Długotrwałe leżenie na
plecach z lekko odchyloną do tyłu głową było dla mnie mało komfortowe, mimo że
sama leżanka była wygodna. Miałam też wrażenie, że w takiej pozycji wyjątkowo
głośno przełykam ślinę:D Nie przepadam także za majstrowaniem przy oczach (ale
wiadomo bezdotykowo się nie da;)). Minusem był dla mnie też czas trwania
zabiegu – 2 godziny, a nastawiałam się na 1,5;) Ja jestem z tych niecierpliwych
i czas jest dla mnie kluczowym wyznacznikiem zaraz po bezpieczeństwie i
higienie pracy;) Wiem jednak, że dla niektórych pół godziny w tą czy w tą jest
bez różnicy. Podobnie jak konieczność leżenia przez dłuższą chwilę. Wszystko
zależy od człowieka. Niektórych to wręcz relaksuje i cieszą się, że mogą trochę
poleżeć;) Sama słyszałam jak pani za parawanem wesoło sobie pochrapywała;) Czy
lifting rzęs boli? Na pewno nie ma mowy o żadnym bólu. Chociaż ja w
niektórych momentach (bodajże botox) odczuwałam coś w rodzaju lekkiego drapania
podczas aplikacji preparatu.
Lifting rzęs co
po zabiegu?
Zaraz po
zabiegu rzęsy są ciemniejsze, podkręcone i dzięki temu optycznie wydłużone. Są
jednak posklejane, więc sprawiają wrażenie jakby było ich mało. Przez
24h po liftingu zaleca się nie moczyć rzęs, gdyż wchłaniają jeszcze dobroczynne
substancje i utrwala się efekt. Nie korzystamy też z sauny, solarium oraz
nie malujemy rzęs. Zastosowanie kremu pod oczy również nie jest wskazane. Najlepiej
w ogóle nie dotykać oczu i nie kłaść się twarzą do poduszki;) Po 24h nie ma
już żadnych ograniczeń. Możemy spokojnie umyć i rozczesać rzęsy. Stają się
wtedy bardziej „puszyste”, miękkie i gładkie w dotyku. Po liftingu na moich
powiekach zostało jeszcze trochę kleju. Pani zapewniła, że sam odpadnie i tak
też się stało. Choć lekko mnie to irytowało i część zdjęłam sama. W nocy
łzawiły mi oczy, więc możliwe, że dostało się do nich trochę kleju lub to
zasługa któregoś ze specyfików. Dodam, że mam wrażliwe oczy, ale poprzednio nie
miałam takiej reakcji.
|
Z liftingu wróciłam ok. godz. 17 i nie miałam już czasu wykonać zdjęć, więc zrobiłam je następnego dnia po południu. Na wszystkich zdjęciach powyżej widoczne są zatem rzęsy jakieś 20 godzin po zabiegu. Zgodnie z zaleceniami nie były jeszcze wtedy myte, więc są zlepione;) |
Lifting rzęs
efekty
Z efektów
jestem zadowolona, ponieważ wyszło to lepiej niż za pierwszym razem i na tym mi
właśnie zależało;) Nie jest to zabieg, który lubię, biorąc pod uwagę wszystkie
te procedury, ale myślę, że jeszcze go powtórzę. Od czasu do czasu chodzi mi po
głowie przedłużenie rzęs i mimo, że nie mam przekonania to pewnie w dalszej przyszłości
również spróbuję z czystej ciekawości. Rzęsy zostały podkręcone, dzięki czemu
oko wydaje się bardziej otwarte. Stały się także bardziej gładkie i błyszczące.
Moje rzęsy są naturalnie lekko podkręcone, więc rezultat nie był dla mnie tak
szokujący jak u dziewczyn, których rzęsy rosną całkowicie prosto lub w dół. Ale
różnica jest zauważalna:) I na szczęście pani dobrze zabezpieczyła rzęsy, bo
poprzednio niestety podkręciło i skleiło mi się również kilka rzęs dolnych.
|
Tutaj już po umyciu i przeczesaniu rzęs ok. godz. 21 więc mało korzystne światło;) Wszystkie zdjęcia robiłam telefonem bez doświetlenia etc, więc oczywiście nie widać wyraźnie każdej pojedynczej rzęski;) Robiłam je sama "z ręki", także było mi trochę niewygodnie:D |
Czy lifting
niszczy rzęsy?
Jak wiemy
trwała niszczy włosy. W przypadku rzęs preparat trzymany jest jednak krócej i
podejrzewam, że stężenie również jest odpowiednio dostosowane do okolicy (mniej
drażniące). Na pewno dobrym wyborem jest pełen pakiet, czyli lifting wzbogacony
o laminację i botox, które dodatkowo pielęgnują rzęski.
Jak długo
utrzymał się u mnie efekt liftingu rzęs?
Za
pierwszym razem było to poniżej dwóch tygodni:/ Teraz jestem 2,5 tygodnia po i
rzęsy nadal są podkręcone. Choć oczywiście z dnia na dzień staje się to mniej
widoczne. Henna zaś utrzymała się u mnie tydzień. Moje włoski są bardzo oporne na hennę, więc zawsze mam ją krótko.
Lifting rzęs czy warto?
To już zależy od naszych oczekiwań. Każda chciałaby wyciągnąć z liftingu jak najwięcej, ale nie u każdej będzie to możliwe. Przy krótkich rzęsach efekt sam w sobie nie będzie mocno widoczny, ale już po pomalowaniu tuszem zobaczycie różnicę nawet przy krótkich rzęsach. Najlepszy efekt będzie przy rzęsach rosnących w dół lub prosto, ponieważ od razu będzie widać, że się "podniosły". Nie nastawiajcie się jednak na spektakularne efekty, gdyż warto pamiętać, że bazujemy tutaj jedynie na tym co mamy (na naszych naturalnych rzęsach). Nie osiągniemy więc takiego efektu jak przy przedłużaniu rzęs. Lifting rzęs według mnie jest dla tych kobiet, które chciałyby trochę podrasować swoje rzęsy, ale nie chcą lub nie mogą korzystać z przedłużania. Coś w rodzaju "lepszy rydz niż nic":) To jest metoda dla realistek, które nie oczekują cudu nad Wisłą;) Przy długich rzęsach na pewno warto spróbować chociaż raz. Nie jest to metoda idealna, ale ciekawa i nieinwazyjna. Plus jest też taki, że nie musimy na te rzęsy jakoś specjalnie uważać (a po przedłużaniu nie można np. stosować olejków, bo rozpuszczają klej etc). Nie ma żadnych ograniczeń jeśli chodzi o makijaż, demakijaż, styl życia etc;) Sama niekoniecznie powtarzałabym lifting rzęs regularnie ze względu na czas i średni (jak dla mnie) komfort podczas zabiegu, ale od czasu do czasu jak najbardziej;) Czy po liftingu można odpuścić malowanie rzęs? Wszystko zależy od tego co nas satysfakcjonuje. Według mnie nie jest to aż taki efekt żeby ich nie malować. Ale na pewno nieumalowane rzęsy po liftingu wyglądają lepiej niż nieumalowane bez liftingu;)
Lifting rzęs przeciwwskazania
Lifting
rzęs jest zabiegiem nieinwazyjnym i bezpiecznym (pod warunkiem, że wykonuje go
wykwalifikowana stylistka). Istnienie jednak kilka przeciwwskazań. Należą do
nich – jaskra, zaćma, zespół suchego oka, uczulenia na składniki preparatów,
nadmierne wypadanie rzęs i infekcje oczu. Sama miałam podczas zabiegu krostkę
na dolnej powiece. Liczyłam, że zniknie przed liftingiem, ale udało mi się jej
pozbyć dopiero 3 dni później;) Nie był to jednak żaden stan chorobowy.
Korzystałyście z liftingu rzęs?
Jakie były Wasze wrażenia?