Cześć Dziewczyny!
Czytaj dalej »
Pielęgnacja
okolic oczu jest dla mnie dość istotna, ponieważ strefa pod oczami należy do
najbardziej wymagających miejsc w obrębie mojej twarzy;) A przynajmniej ja to tak postrzegam;) Staram się więc dbać o te okolice za pomocą kosmetyków typu krem tudzież serum;) Jednym z produktów, które miały mi pomóc w
poprawieniu kondycji skóry pod oczami ostatnimi czasy było serum pod oczy Pure marki Orphica.
Jeśli nazwa nic Wam nie mówi to już spieszę z odpowiedzią, że jest to dawne Realash;) Na przetestowanie produktu i
wyrażenie opinii miałam miesiąc więc dziś pojawi się właśnie taka opinia
tudzież pierwsze wrażenie po miesiącu stosowania.
„PURE to serum, dzięki któremu
będziesz mogła kompleksowo zadbać o delikatną skórę pod oczami. Produkt
intensywnie nawilża, świetnie odżywia i wygładza skórę. Perfekcyjnie dobrane
składniki działają przeciwzmarszczkowo. Serum spłyca zmarszczki mimiczne i
grawitacyjne oraz zapobiega ich pogłębianiu się. PURE poprawia także nawilżenie
skóry, wzmacniając jej barierę hydrolipidową oraz chroni komórki przed
działaniem wolnych rodników. PURE intensywnie ujędrnia i regeneruje. Dzięki
niemu zapomnisz o cieniach i opuchnięciach pod oczami. Serum poprawia także
koloryt skóry i delikatnie ją rozświetla. Wystarczy tylko kilka kropel, aby
Twoje spojrzenie nabrało blasku i świeżości! Serum należy stosować raz na dobę
– przed snem. Pamiętaj, że optymalne rezultaty osiągniesz przy regularnym
stosowaniu produktu”.
Moja opinia
Opakowanie
Serum
przyszło do mnie bardzo ładnie zapakowane w duże pudełko, w którym kartonik
samego serum leżał iście po królewsku;) Plus więc za dbałość o szczegóły, która
jest szczególnie ważna przy produktach o dość wysokiej cenie. Samo serum Pure
otrzymujemy w białej buteleczce z pipetą. Szata graficzna jest minimalistyczna,
przywodzi na myśl kosmetyki z aptecznej półki. Pipeta działa bez zarzutów, ale
według mnie jest nieco zbyt szeroka przez co podczas zakręcania kosmetyku czasami
trochę produktu ocieka po zewnętrznej ściance butelki. Pojemność wynosi 15ml, a
zawartość trzeba zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia.
Konsystencja i zapach
Konsystencja
serum Pure to coś w rodzaju lekkiej, mlecznej emulsji. Serum nie jest tłuste i
szybko się wchłania. Zapach jest delikatny i przyjemny. Wyczuwalny jedynie w
opakowaniu.
Działanie
Serum
Pure zaleca się stosować raz na dobę przed snem. Dobrze się złożyło gdyż do
stosowania na dzień miałam już inny produkt. Serum stosowałam solo, ale pewnie
niebawem wdrożę jeszcze dodatkowo krem, czyli tak jak zwykłam robić
najczęściej. Co zaobserwowałam po miesiącu stosowania? Zacznę może od komfortu
użytkowania. Serum co prawda nie jest typowo wodniste, a ma taką lekko
mleczno-emulsyjną konsystencję, ale w kontakcie ze skórą ładnie się „rozrzedza”
i błyskawicznie rozprowadza. Ucieszy to szczególnie osoby, które nie tolerują gęstych
i tłustych produktów. Dla mnie konsystencja nie jest najważniejsza, ale miło,
że produkt ładnie się wchłania. Serum ładnie nawilża skórę pod oczami, lekko ją
regeneruje i nie podrażnia nawet gdy odrobina produktu dostanie się do oka. Lekko
rozjaśnia cienie pod oczami, uelastycznia i wygładza skórę. Moje linie pod
oczami nie zostały wyprasowane, ale skóra stała się bardziej jędrna i
odżywiona.
Serum
dostępne jest w sklepie Orphica. Na blogu marki możecie również poczytać
jak dbać o skórę pod oczami. A opinie użytkowników serum znajdziecie tutaj.
Znacie serum Pure marki Orphica?
Jakie sera najbardziej Wam odpowiadają? Jak się miewa Wasza skóra pod oczami?;)