Cześć
Dziewczyny!
Czytaj dalej »
Marka Bjobj do momentu przetestowania była mi zupełnie
nieznana. Kojarzyłam ją jedynie z blogów. W lutym przybyły do mnie dwa produkty
tej marki o dość enigmatycznie brzmiącej nazwie. Było to delikatne mydło w
płynie z owsem oraz ochronny krem do
rąk również z owsem. Tak więc typowe
produkty codziennego użytku. Jak się spisały?
Bjobj delikatne mydło w płynie z owsem
Opis producenta
Opis oraz skład znajdziecie TUTAJ.
Moja opinia
Mydło otrzymujemy w kartonowym
opakowaniu, a wewnątrz znajdziemy butelkę z pompką o pojemności 250ml. Szata
graficzna jest skromna, ale schludna.
Osobiście za zwyczaj kupuję niedrogie mydła,
ponieważ mydła zużywają się u mnie absolutnie na potęgę. Jestem czyścioszkiem!
Cena mydła Bjobj jest dość wysoka, ale muszę przyznać, że to chyba jego jedyna
wada. Jakkolwiek śmiesznie to nie zabrzmi to bardzo dobre mydło! Ma delikatną
żelową konsystencję, dość specyficzny, ale niedrażniący zapach. Wyczuwałam w nim
raczej coś innego niż owies, ale ciężko powiedzieć co to było:)Moja papuga spożywa
radośnie m.in. owies więc wiem jak pachnie;) Mydło naprawdę nawilża! Mogłam to
rzetelnie stwierdzić jak nikt inny, ponieważ ręce myję wielokrotnie w ciągu
dnia, a kremu do rąk używam jedynie na noc. Tak więc uważam, że moja opinia w
tej kwestii jest jak najbardziej miarodajna bo jeśli np. ktoś smaruje ręce
kremem po każdym ich umyciu to zdecydowanie nie może stwierdzić czy mydło je
nawilża;) Ja mogłam! Chyba jeszcze żadne mydło nie zapewniło mi takiego
komfortu. Muszę przyznać, że zupełnie się tego nie spodziewałam. Podczas
stosowania często głaskałam skórę dłoni żeby sprawdzić czy naprawdę nadal jest
taka gładka;) Sądzę zatem, że będzie idealne dla osób z wrażliwą skórą dłoni. Wydajność
była standardowa czyli niestety mydło dość szybko zostało upłynnione. Gdyby nie
dość wysoka cena na pewno byłoby częstym gościem w mojej łazience:) Mydło ma
przyjemny skład bez SLS i sztucznych barwników.
Bjobj ochronny krem do rąk z owsem
Opis producenta
Wszelkie informacje oraz skład znajdziecie
TUTAJ.
Moja opinia
Krem otrzymujemy w kartonowym
opakowaniu, a wewnątrz znajdziemy białą tubkę o standardowej pojemności 100ml.
Drobny minus za zakręcane zamknięcie. Wygodniejsze byłoby na zatrzask, ale przy
stosowaniu raz na dobę nie było to dla mnie problemem.
Zapach jest identyczny
jak w przypadku mydła czyli specyficzny, nieco trudny do określenia. Według
mnie nie jest zbożowy;) Produkt ma białą barwę i dość gęstą, odżywczą
konsystencję. Potrzebuje nieco czasu na całkowite wchłonięcie się dlatego najlepiej nadaje się więc do stosowania na noc czyli dokładnie tak
jak ja zwykłam czynić;) Zupełnie nie mam nawyku smarowania dłoni w ciągu dnia
więc robię to „raz a dobrze” wyłącznie na noc:) Z tego powodu preferuję dość intensywnie
działające produkty. Ten krem nawilżał i odżywiał skórę zdecydowanie na długo.
Również mogę rzetelnie to stwierdzić bo pomimo nawilżających właściwości mydła,
o których napisałam powyżej tak się złożyło, że zanim zaczęłam stosować krem do
rąk mydło już miałam zużyte;) Nie stosowałam więc tych produktów równolegle. Krem
nakładałam jedynie przed snem. Aplikowałam grubszą warstwę i na parę minut
zakładałam bawełniane rękawiczki. Jeśli czytacie mojego bloga regularnie to na
pewno wiecie, że postępuję tak praktycznie z każdym kremem do rąk;) Staram się
bowiem nadrobić to, że nie stosuję kremów w ciągu dnia. Krem doskonale nawilża,
wygładza i regeneruje skórę dłoni, a jego skład również jest przyzwoity. Nie
wiem czy równie dobrze sprawdziłby się na mocno problematycznej, pękającej
skórze dłoni, ale na mojej sprawdził się naprawdę dobrze:) Możliwe, że
wypróbuję za jakiś czas inne wersje.
Te i inne kosmetyki Bjobj dostępne są w sklepie Bio-Beauty.
Znacie
markę Bjobj? Jakich kremów i mydeł najchętniej używacie?