niedziela, 27 maja 2018

30 typów ludzi, którzy mnie wkurzają!

Mieliście już okazję poznać 60 nieistotnych faktów o mnie, a także 75 urodowych faktów o mnie. Chcieliście więcej, więc przyszła pora na tą najbardziej perfidną część (a będzie ich jeszcze trochę), czyli o typach ludzi, którzy działają mi na nerwy! Skąd taki pomysł na wpis? Z życia oczywiście! Jak zwykle potraktujcie go z przymrużeniem oka;) 
 
30 typów ludzi którzy mnie wkurzają

1. Przydupas!


Widzisz go po raz pierwszy w życiu i nawet się nie znacie, ale dla niego nie stanowi to przeszkody by być blisko Ciebie:) Bardzo blisko! Przypupasa spotkasz najczęściej w kolejce do kasy w sklepie. Ty robisz krok naprzód, a on tego kroku wyraźnie dotrzymuje raz po raz wjeżdżając Ci wózkiem w dupę! Ewentualnie klepie Cię koszykiem po czterech literach jeśli akurat wybrał się na mniejsze zakupy. Czasem wystarczy posłać groźne spojrzenie żeby nieco poskromił swoje namiętności, a niekiedy napiera na Ciebie dopóki nie oddalisz się ze swymi zakupami. 


2. Troskliwy miś kelner!


Ni stąd ni zowąd pojawia się z pytaniem: „Czy wszystko w porządku? Smakuje?” Najczęściej w najbardziej nieodpowiednim momencie, tj. np. gdy akurat przeżuwasz:P Przełykasz więc kęs w pośpiechu i odpowiadasz. A potem knujesz teorie spiskowe pt. czego on mógł tam dodać albo dlaczego tak się uśmiechał? I już nie wiesz czy ten wieczór skończy się dobrze:P


3. Pantera!


Pan tera wysiada? Nie! Tygrys! Spotkasz ją oczywiście w komunikacji miejskiej. Stoisz sobie bezpiecznie trzymając się barierki i nagle słyszysz czy będzie pani teraz wysiadać? Jeśli nie to masz natychmiast zaryzykować życie puszczając się barierki bo babsko Cię nie ominie tylko musi przejść dokładnie przed Tobą!


4. Jeden z dziesięciu!


Jest znawcą w każdej dziedzinie! Ukończył milion kursów typu jak zostać coachem w jeden weekend i udzieli Ci odpowiedzi na każde pytanie zanim jeszcze zdążysz je zadać! Oglądanie chociażby TV w jego towarzystwie to męczarnia! Nie zarejestrujesz nawet Faktów bo to on jest komentatorem rzeczywistości! 


5. Lampion!


Jesteś gdzieś na mieście, a on lub ona stoi i paczy. Paczy… jakby rodzinę poznawał! Gapi się jak sroka w gnat! Skanuje wzrokiem każdy element Twojego ciała i ubioru! Po czym wypali jakiś komentarz albo jeszcze się odwróci patrząc na Ciebie jak na jakieś nadprzyrodzone zjawisko... Obiekt badawczy. 


6. Pani Chu!


To żadna egzotyczna niewiasta! Chuuuuuuuuu…, ale się zmęczyłam powiada rozdziawiając usta najszerzej  jak się da (centralnie w Twoim kierunku) i porażając Cię przy tym wcale nie takim świeżym oddechem jak w reklamie Tic Taca. Chucha i dmucha jak lokomotywa! Nienawidzę chuchaczy! 


7. Pocałunek Judasza!


KO-CHA-NA! <3 Jak dawno Cię nie widziałam! Mua, mua! Daj buziaka! Co za spotkanie! Co tam u Ciebie? Oj super, że Ci się powodzi! Tak trzymać! A kiedy tylko odejdzie, myśli sobie – a to pinda i zaraz pędzi porozsiewać o Tobie ploteczki!


8. Dejmi!


Charakteryzuje go postawa roszczeniowa. Masz coś fajnego? Kupiłaś sobie? Zapracowałaś? Dej! Dej bo jemu się należy! Dej bo ma „horom curke”! 


9. Pyton!


Kiedy coś opowiadasz zawsze zadaje milion infantylnych pytań! Taaak? Naprawdę? No coś Ty mówisz?! Ale jak to? To tak się da? Aż zaczynasz się zastanawiać czy przypadkiem nie spadł z Księżyca:P


10. Ruda małpa!


Burza rudych włosów albo przynajmniej warkocz! Idealny pracownik rejestracji w przychodni albo w urzędzie, rzadziej w dziekanacie. Zawsze naburmuszona i niemiła. Traktuje Cię jak zło konieczne, łapie za słówka i jest skora do kłótni;) I wiem, że brzmi to stereotypowo, ale najczęściej wykłócam się właśnie z rudymi paniami w przychodniach i urzędach!


11. Kamienna twarz!


Jej lub jego twarz nie wyraża żadnych emocji. Uśmiech jest zakazany. Nie wiesz czy jest szczęśliwa, smutna, a może wściekła bo i tak nie da po sobie poznać. Musisz się domyślić i lepiej żebyś to potrafił! Ma nad Tobą przewagę - nie będzie miała zmarszczek mimicznych:P


12. Sampel!


Typowy darmozjad nachalnie proszący o wszelkie próbki i rabaty oraz żywiący się przy każdym stoisku z degustacją. Jako studentka pracowałam czasem jako hostessa i przyznam, że zachłanność ludzi potrafi czasem zaskoczyć:D


13. Pan tu nie stał!


To najczęściej mantra starszej pani w kolejce do lekarza, która niekiedy wcale nawet się nie zapisała, a i tak wejdzie pierwsza! A Ty musisz znać swoje miejsce w szeregu!


14. Łopata!


I język lata, lata jak łopata! Typowa kataryna. Dla niepoznaki zada Ci jedno krótkie pytanie żeby potem móc jak najprędzej przejść do tematu własnej osoby! Obojętnie czy ma coś ciekawego do powiedzenia czy nie – buzia jej się nie zamyka! 


15. Gestapo!


To np. wścibska sąsiadka (a i owszem mam taką jedną!). Musi wiedzieć – dokąd wychodzisz, z kim i dlaczego? Co robisz i ile z tego masz? 


16. Pijawka!


Przyczepi się do Ciebie i nie puszcza! Ciągle czegoś chce. A to pomocy, a to porady, a to pożyczki. Nie masz ani chwili wytchnienia bo dopadnie Cię wszędzie! Ona wie gdzie Cię szukać!


17. KoMENDAntka!


Najczęściej pracuje na kierowniczym stanowisku, ale po godzinach również usiłuje rozstawiać wszystkich po kątach:P Gdy raczysz sprzeciwić się rozkazowi, obraza murowana.
 

18. Jęczybuła!

Ona ma zawsze najgorzej! Nic jej się nie udaje, nic jej nie wychodzi i w ogóle ma marnie. Spotkał Cię pech? Nie martw się! Zaraz poda Ci milion przykładów na obronę tezy, że w porównaniu z nią wygrałaś los na loterii! 


19. Jojcia!


Użala się nad Twoim losem;) Ojej… coś słabo wyglądasz. Ty to jesteś chudzina taka, wydaje się, że jeszcze chudsza niż za zwyczaj… Ojej… niedługo całkiem znikniesz…


20. Świętojebliwa!


Zafiksowana na punkcie wiary. Będzie oceniać Twoje grzeszne (!) postępowanie i szerzyć swoją krucjatę;) Codziennie o 7 rano melduje się w kościółku, a po skończonym nabożeństwie oddaje się rytualnym ploteczkom w towarzystwie innych świętojebliwych;) W rzeczywistości jest gorsza niż wszyscy grzesznicy razem wzięci, ale ma dobry PR.  


21. Mitoman!


Opowie Ci historie rodem z Archiwum X i niekiedy będzie przy tym bardzo przekonujący. Ach… czego to on nie zwiedził, kogo to nie widział i z kim nie pił… Światowy człowiek! 


22. Skąpiec!


Ma pieniądze, ale na pewno nie po to żeby je wydawać! Na imprezę zawsze wbija gdy wszystko jest gotowe, do niczego się nie dorzuci. Choć zapewni, że następnym razem stawia wszystkim (niedoczekanie huehue). 


23. MaDka wariaDka!


W ostatnich latach macierzyństwo urosło niemalże do rangi sacrum! Musisz okazywać kobietom posiadającym dzieci szacunek godny królowej bo inaczej aż niebo zagrzmi! Kiedyś rodzenie oraz wychowywanie dzieci było czymś naturalnym. Ot… proza życia, nikt się tym nadmiernie nie ekscytował. Nasze mamy nie dzieliły się wszystkimi swoimi „mądrościami”, kupami i pieluchami na Instagramie (chwała im za to!). Teraz coraz częściej można trafić nie na matkę, a na maDkę! Największym osiągnięciem maDki jest urodzenie dziecka, a najlepiej całej gromady bo przecież jeden raz to żaden raz! Ty możesz zdobyć Mount Everest, Oscara, Nobla, być pracownikiem roku. Cokolwiek. Ale przy niej i tak jesteś nikim bo to ona porodziła syna! MaDka to święta krowa. Obiekt agresywny, nietykalny i nieuznający żadnej krytyki. Nawet jeśli uważa, że… szczepionki powodują autyzm. A spróbuj tyko zwrócić uwagę na nieodpowiednie zachowanie jej Brajanka – już nie żyjesz bycz! Nie masz dzieci? Jesteś na straconej pozycji bo gówno wiesz o życiu i lepiej się zamknij póki zęby jeszcze masz! W ogóle nie planujesz mieć dzieci? Egoistka!  Po co Bóg dał Ci tą waginę? Masz tylko jedno? Co z Ciebie za matka? Kiedy drugie?! Madka dokładnie wie jak powinno wyglądać Twoje życie. I nie. Nie mam nic do dzieci ani do normalnych młodych mam! One mają zdrowe spojrzenie na rodzicielstwo i da się je lubić. Można z nimi także porozmawiać na wiele innych tematów bo są nie tylko matkami, ale i kobietami mającymi różne zainteresowania! Nie przeszkadza mi zdjęcie dziecka na Insta czy podzielenie się jakąś historią lub poradą z innymi. Jeśli jest to w granicach dobrego smaku, naturalnie, na luzie bez nakazywania innym jak mają żyć to odbieram to bardzo pozytywnie i nie przeszkadza mi nawet gdy ma to miejsce codziennie. Szczerze pogratuluję narodzin czy wesprę dobrym słowem! Podobnie z protestującymi mamami dzieci niepełnosprawnych - w pełni popieram! Ale nigdy nie przyklasnę głupotom rozprzestrzenianym przez wspomniane wyżej maDki! Jeśli interesujecie się tym co dzieje się w Polsce i na świecie to na pewno już wiecie, że mądrości szerzone przez maDki już zaczęły zbierać pierwsze żniwo. W Polsce mamy już np. zagrożenie epidemią odry, gdyż liczba zaszczepionych dzieci spadła poniżej granicy krytycznej. Ale przyznaję, że jak mam zły humor to poprawiam go sobie wchodząc np. na Spotted:Madka.


24. Bokserka!


Jej ulubionym zajęciem jest puszczanie kąśliwych uwag pod adresem innych. Ale nie w formie żartów, tylko tak żebyś poczuła to niczym prawy sierpowy. Bez żadnych wątpliwości;)


25. Menel!


Niestety rzadko ekskluzywny, gdyż najczęściej z każdej komórki jego ciała zamiast Diora wydobywa się woń gorzelni:D Ale nierzadko jest to wyjątkowo błyskotliwy i uprzejmy Jegomość. Skłonny podejmować z Tobą wyrafinowane dysputy filozoficzne lub polityczne bo na polityce to on się zna jak nikt! Wszakże dobrali się do koryta i ograbili go ze wszystkiego! Teraz nie ma nawet na Komandosa i z lekka go suszy, więc kierowniczko kochana – poratuj potrzebującego i dej no złotówę chociaż! Gdyby nie zapach to może nawet mogłabym go odrobinę lubić:P


26. Piszczka!


Posiadaczka wyjątkowo przykrego dla uszu piskliwego i przesłodkiego głosiku! I niestety najczęściej ma wiele do powiedzenia.


27. Patuska!


Niezwykle ekspresyjnie wyraża swoje emocje niezależnie od miejsca i pory dnia lub nocy. Najczęściej spotkasz ją w parku, w MPK lub galerii handlowej. Publicznie kłóci się ze swoim konkubentem nie przebierając w słowach albo nawet uciekając się do rękoczynów. Nawet nie próbuj na nią patrzeć albo co gorsza posyłać współczujących spojrzeń jej bezradnemu partnerowi bo zarobisz w lampę! Patuskę często otacza również wianuszek jej dzieci. Jednak nie krępuje jej to i nie czuje się zobowiązana do zmodyfikowania formuły swoich wypowiedzi;) Ona jest jak Ania z Warsaw Shore. Mała, ale jak Ci przyp... to się zdziwisz:P


28. Piękniś!


Ale najczęściej… piękna ONA;) Jej hobby to codzienne selfie i nabywanie usług lub towarów podkreślających jej niesamowite wdzięki;) Podczas zakupów z nią nic nie wpadnie Ci w oko bo przegląda się w każdej sklepowej witrynie poprawiając przy tym swą nienaganną fryzurę i makijaż;) Codziennie jest ładna, ale dziś obudziła się jeszcze piękniejsza!


29. Królowa życia!


Jest nawet taki program w TV. Jeśli nie widzieliście to zaprawdę powiadam, że poziom intelektualny jego "gwiazd" rozwala na łopatki!:O A królowa życia to lansiara, która musi być zawsze w centrum uwagi. Nie ważne co o niej mówią. Byleby mówili jak najwięcej!


30. Bułkę przez bibułkę!


Pani z wyższych sfer. Niezwykle kulturalna i elokwentna, niezależnie od miejsca i sytuacji. Zawsze Ą Ę. Klasyk!


Dobra, skończymy na 30 bo zaraz się wyda, że nie lubię nikogo:D Kolejność przypadkowa, ale Ci, którzy mnie troszkę znają, na pewno wiedzą na który typ jestem najbardziej cięta:P Część posiada rodzaj męski, ale tak naprawdę zdecydowana większość tyczy się kobiet;) Wiecie... baby są jakieś inne. Bardziej wyrafinowane w swej upierdliwości:D

Mieliście styczność z którymś z tych typów? A może kochacie wszystkich?

72 komentarze:

  1. Ta, z facetami jakoś łatwiej... ostatnio w przychodni miałam awanturę "pan tu nie stał". Judaszy i "świętojebliwych" też uwielbiam xD a co do epidemii, to spore żniwo zbiera też krztusiec :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jakoś częściej trafiam na powalone babki, a tylko raz na jakiś czas zdarzy mi się dziwna akcja z jakimś menem:D
      Też, zresztą to tylko wierzchołek góry lodowej. Długo by wymieniać ile złego już uczyniły:P

      Usuń
  2. Co CI powiem, to Ci powiem ale Ci powiem - też ich kuźwa nie znoszę ! Wstrętne My :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nic nie mówię, bo zaraz wyjdzie, że ludzi nie lubię :D Samo zuo :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, ale zabawny wpis, uśmiałam się! Szczególnie nazwy poszczególnych typów ludzi są nieziemskie, jesteś pełna inwencji! Ja ciągle przebywam wśród tych samych ludzi w pracy i nie poznaję zbyt wielu nowych. Poruszam się swoim autem więc sporo „zalet” komunikacji miejskiej mnie omija. Często robię małe zakupy na śniadanie do pracy i nie znoszę gdy przy kasie gdy położę produkty na taśmę ludzie na chama się na mnie pchają, dosłownie wchodzą- głównie kobiety w okolicy 50 lat, nawet gdy przede mną są jeszcze ze dwie osoby. Myślą chyba ze w ten sposób będą bliżej wyjścia . nie znoszę tego gdy moja strefa komfortu zostaje naruszana, jeszcze raz coś takiego mnie spotka i po prostu powiem- PROSZĘ SIĘ NA MNIE NIE PCHAĆ!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się;) Co do komunikacji miejskiej to faktycznie sporo Cię omija:D A ten pierwszy typ zdarza mi się nagminnie. Ciagle ktoś się na mnie pcha:D

      Usuń
  5. Ooo, świetnie ich opisałaś :D Królowych życia nie oglądam, ale znam dwóch panów z tego programu, są z mojej miejscowości i nawet ich lubię osobiście, ale nie od strony programu. Kąśliwe uwagi nauczyłam się olewać, nie reaguję, chociaż wiem że potrafią czasem nieźle dotknąć. Mam nawet w rodzinie takie złośliwe, jadowite osoby. Staram się omijać szerokim łukiem, ale nie zawsze się da. Potrafią zatruć każdą przyjemność. Madki hahahaha, pełno ich na Facebooku, czasem słów brakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie oglądam, ale parę razy mimowolnie mi mignęło:D Ja do tych panów nic nie mam. Ale śmieszą mnie te wszystkie gwiazdy i lanserzy;D Ja w sumie z jadowitymi nie mam często do czynienia bo wiedzą, że jak im odpowiem to będzie im jeszcze bardziej przykro:D Madki to już plaga naszych czasów :P

      Usuń
    2. Też się uczę im konkretnie odpowiadać, chociaż jeszcze mi to ciężko idzie. Przestałam się za to przejmować i po prostu spływają po mnie ich uwagi. Nie cierpię lansu, dlatego nie oglądam, z chłopakami czasami spotkam się w sklepie i wymieniamy kilka miłych zdań. Jak mi Rafałek raz wspomniał, co ma zamiar gotować w Piotrze i Pawle, to żal mi się zrobiło że jest gejem :D Za to te baby mnie wqrwiły już na początku. Na zewnątrz na bogato, a wewnątrz echo, dlatego nie oglądam. Co do rudych, sama kiedyś byłam. Na szczęście krótko :D

      Usuń
  6. Madki to osoby, którym nie można nic powiedziec, bo Cie atakują. A jak nie masz dziecka, lub go nie chcesz to jesteś be :D Nie wiem co się dzieje z tym światem, ale ludzie są coraz gorsi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Ona jest superbohaterką, a Ty jesteś najgorsza:D

      Usuń
  7. Wszyscy fajni :D podziwiam za wyodrębnienie, bo to jednak zwykle są miksy, wielu profili ;) ja na szczęście mam taki komfort, że spotykam ich wszystkich tylko w sklepie - więc może powinnam robić wszystkie zakupy przez internet? bo niestety coraz częściej łapię się na tym, że jak tylko wyjdę z domu to się wkurzę :D
    i podziwiam też, że możesz czytać profil maDek na fejsie, mi by chyba nerwów nie starczyło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, często jest miks. Osobowość złożona Haha.
      Ja najczęściej w sklepach, w mpk, w przychodniach i po prostu na ulicy:D Najlepiej zamknąć się w czterech ścianach i nigdzie nie wychodzić:D Profili madek nie czytam, ale Spotted polecam. Najlepsze smaczki i wierszyki komentatorów:P

      Usuń
  8. odważnie :) ale na szczęście czytają Cię same fajne babki :)
    Mnie najbardziej ostatnio wkurzały Pantery i MaDki...ah i Lampion w pociągu, aż kurczę zapytałam "czemu się tak na mnie patrzy?" i była cisza ;)
    ps. ja jestem ruda i z warkoczem :P :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja myślę:P Ogólnie trzeba podchodzić z dystansem do tego co tutaj czasem publikuję;)
      MaDki i Lampiony trafiają mi się często:D
      Heheh, ale może chociaż nie jesteś niemiła bez powodu?:D

      Usuń
    2. heh, nie jestem :) i zazwyczaj w przychodniach, urzędach itp. nie spotykam rudych pań, częściej ciemne blondynki :P

      Usuń
    3. To dobrze:D Ja serio w przychodniach najczęściej mam spięcie z rudymi:D Na szczęście niedawno przepisałam się do innej przychodni i póki co bez ekscesów :D

      Usuń
  9. W zasadzie spotykam się na co dzień z wiekszoscia ale nr 23 wyjatkowo działa mi na nerwy. Nieważne, że masz własna firmę, że zatrudniasz ludzi, że masz doświadczenie życiowe a może nawet straciłaś dziecko. Ważne, że nie porodziłaś potomka a to dyskwalfikuje cię ze wszystkiego no bo "co ty tam wiesz przecież nie masz dzieci". Na szczęscie takie typy szybko eliminuje z mojego środowiska ;) Od siebie dodam dwa typy: 1. Pan prawnik- on już sam przeczytał kodeksy i własciewie to już i tak wszystko wie ale...2. Pan Inny to powiedzial- on już obdzwinił wszystki kancelarie i inni prawnicy to mu inaczej powiedzieli więc nie rozumie dlaczego tutaj mu mówia inaczej (czytaj- nie słyszy tego co chce usłyszeć). Grrrr... :)
    Ana
    www.champagnegirlsabouttown.co.uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MaDki to już hit. Prawdziwa plaga ostatnich lat. Twoje życie jest całkowicie bezwartościowe jeśli nie masz dzieci i nie waż się myśleć inaczej;D Ja długo myślałam, że owe maDki to jakiś mit albo margines;) Dopóki sama nie usłyszałam kilku ciepłych słów od takiej jednej czy drugiej superbohaterki;)
      Taki Pan prawnik musi być wyjątkowo ciężkim klientem;)

      Usuń
    2. podczas porodu wydały na zewnatrz nie tylko dziecko ale tez mózg te madki.

      Usuń
    3. Ja słyszałam takie określenie jak odpieluszkowe zapalenie mózgu:P

      Usuń
  10. Ja zawsze mam pecha i zawsze najgorzej trafię w przychodni, a że czasami bywam tam często, to nasłucham się różnych historii, kłótni, a najczęściej to trafiam na kobiety mające w ręku wszystkie fakultety i kursy świata :D. Za to omijają mnie historie z komunikacji, jakiś plus :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Pod Madkami powinien być jeszcze podpunkt: "maDka cycata" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha Ty wiesz!:D
      Jeszcze bym dodała o tych co narzekają, że są grube, ale to po ciąży. Podczas gdy ciąża była 5 lat temu:P Ale i tak jojczą, że dziecko zrujnowało im figurę ;)

      Usuń
  12. Oj nienawidzę, jak ktoś się pcha w kolejce i moja przestrzeń osobista jest naruszona, złowrogo patrzę, albo odsuwam czyiś koszyk czy komentuje, bo są granice.... Ogólnie fajny wpis wiekszość znam i nie znoszę, :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heheh to jest straszne zwłaszcza dla ludzi nietykalnych jak np ja:D

      Usuń
  13. Świetny wpis, uśmiałam się jak nie wiem! Na nr 1 mówię popychadło:)

    OdpowiedzUsuń
  14. hehehe sporo tych nienawistnych przypadków. Ja nie lubię Pań urzędniczek i innych tej maści pracowniczek dziekanatu :) Nie lubię wampirów energetycznych i żuli. Resztę mogę znieść :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe oj tam zaraz nienawistnych:D No urzędniczki i pracownice dziekanatu potrafią być przykre. Choć czasami zależy w których urzędach i na jakich kierunkach:D Ooo tak, wampiry masakra:P

      Usuń
  15. Hahaha, z jednej strony śmieję się jak to czytam a z drugiej uważam, że to sama prawda. Tyle tylko, że nie miałabym takiej inwencji, aby ich poszczególnie nazwać. Wkurzają mnie osoby wszechwiedzące, albo te, które niczego nie zrobią same. Miałam sytuację, że chłopak siedząc w internecie wolał napisać mi smsa z pytaniem zamiast sam sobie szybko sprawdzić odpowiedź. Nie znoszę też wiecznego narzekania i jęczenia jak to jest źle, jak boli. A gestapo to też u mnie na porządku dziennym. Mój blok uchodzi za najbardziej wścibski na ulicy. Nawet mamy ławkę, którą nazwaliśmy 'zwierzyniec', bo ciągle siedzą tam osoby, które mają na nazwiska nazwy różnych zwierząt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to jest pół żartem, pół serio, ale duuuuużo w tym prawdy:D
      Haha zwierzyniec super:D u mnie też jest ławeczka, choć ostatnio mało uczęszczana coś :D

      Usuń
  16. "Pan tu nie stał" - powinno być raczej: ja byłam/byłem przed panią, tylko poszłam/poszedłem po... :D No i hora curka to wiadomo :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Najbardziej nie lubię akcji w kolejkach i w autobusach,,,

    OdpowiedzUsuń
  18. Styczność mam prawie z każdym, wolę zbyt szczegółowo nie analizować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha no czasem lepiej nie myśleć o tym zbyt dużo :P

      Usuń
  19. Nie spodziewałam się, że znajdziesz aż tylu denerwujących typów, ale niestety w pełni się z Tobą zgadzam :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie ogólnie ludzie bardzo denerwują i mogłabym do tej listy dopisać jeszcze kilka typów, choćby Cebulak, ale to za dużo by pisać :D :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj tak! Masz rację najczęściej typami wkurzajacymi są kobiety! Mnie tak z blogerskiego swiatka wkurzaja sepy bez honoru. Już kilka razy byłam świadkiem " jestem blogerem co mi dacie?"��

    P.S Mam nadzieję że nie zwariuje i nie będę taka MADKĄ chociaż czasem słyszę że się nie ekscytuje swoją ciążą. Jestem z niej bardzo zadowolona bo to świadoma decyzja ale to nie powód żeby umieszczać zdjęcie usg na profilu czy w ramkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baby są wredne:D A z blogerami też fakt, bywają zachłanni:D

      No mam nadzieję, że zostaniesz matką, a nie maDką:D Mi usg i różne tam foteczki nie przeszkadzają. Najgorzej tylko jak ktoś zaczyna głosić wybitnie absurdalne mądrości albo mówi mi jak żyć i komentuje jaka to ze mnie "bezdzietna lambadziara":D No sorry, ale to już jest zbyt wiele!

      Usuń
  22. Ależ się pośmiałam! Świetnie dobrane tytuły. Muszę Ci powiedzieć, że zgadzam się z absolutnie każdym opisanym przez Ciebie typem i... pewnie dodałabym ich więcej. A potem śpiewałabym jak Wyszkoni: Ja nie lubię nikogo... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No spokojnie można by wymienić ich więcej, ale już dałam sobie na wstrzymanie :D

      Usuń
  23. Te wszystkie typy są wśród nas...niestety;) Fajny, zabawny post!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Niesamowicie sie usmialam, opisy adekwatne do luszi ale te tytuly hahahahaha padlam <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Uśmiałam się hah :D Miło się czytało i zgadzam się z tobą w 100%, że te typy ludzi wkurzają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No czasami nie wiadomo czy bardziej śmiać się czy płakać :D

      Usuń
  26. Haha sporo tego mnie chyba Najbardziej wkurzają takie ofiary losu

    OdpowiedzUsuń
  27. Z większością się zgodzę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Chyba z większością miałam styczność choćby raz (żeby ino!), jedynym, którego nigdy nie spotkałam to Pantera, mimo że komunikacją jeżdżę bardzo często :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Wiele typów i mnie denerwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Hahaha uśmiałam się ;D Mnie najbardziej wkurza chyba nr 7, 18 i 23.. ;P

    OdpowiedzUsuń
  31. Mitoman!!! Nie czerpie!! W pracy teraz jest taka osoba... booooooze nie mogę!

    OdpowiedzUsuń
  32. Ale się uśmiałam masz ty wenę kobieto ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Oj tak, miałam kiedyś przyjemność poznać maDkę i do dziś mam ciarki, jednocześnie była Patolką i to taką level high. Straszne!

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja nienawidzę przydupasow! Bardzo 😍

    OdpowiedzUsuń
  35. świetny tekst :) w sumie myślę podobnie do ciebie. a znam niestety osobę (spokrewnioną), która łączy wiele tych cech w jednym...

    OdpowiedzUsuń
  36. Całkiem spora lista :D Kiedy tak sobie pomyślę jaką ja stworzyłabym listę, wychodzi na to, że ja też nie lubię nikogo ;DD

    OdpowiedzUsuń
  37. Mi najbardziej przeszkadza ten typ, który nie zachowuje bezpiecznej odległości w kolejce. Co się odsunę, to się przysunie i tak do śmiercie. A poza tym, pozdrowienia od "rudej małpy" ;) Może wcale nie wykłócasz się najczęściej z rudymi, tylko te rude łatwiej zapadają Ci w pamięć, własnie przez ten utrwalony stereotyp?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, są tacy "niepokonani":D
      No właśnie najczęściej. Wiem na pewno bo mam pamięć do takich głupot;D Ale to pewnie przypadek;D Na drugim miejscu są te z czarnymi;)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...