poniedziałek, 14 lutego 2022

Dr.Ceuracle Vegan Kombucha Tea Lip Balm - koreański balsam do ust z kombuchą!

Na Walentynki przygotowałam coś odrobinę sugestywnego, ale nic zdrożnego, czyli produkt do pielęgnacji ust. Zresztą wiadomo nie od dziś, że ten dział to mój konik i pragnę poznać wszystkie najlepsze balsamy do ust (albo przynajmniej część;)). Dr.Ceuracle Vegan Kombucha Tea Lip Balm zainteresował mnie już w momencie zapowiedzi, a wszystko to na fali zachwytu nad esencją z tej samej serii, którą chwaliłam już nie raz (recenzja)! Nie pozostawało więc nic innego, jak poznać jej na-ustnego brata;). Powiem więcej – jestem tak zachłanna, że wrzuciłam do koszyka na Jolse od razu dwie sztuki balsamu do ust Dr.Ceuracle z Kombuchą! Po części też dlatego, że balsamy do ust są kategorią produktów, które zużywam w zastraszającym tempie. Jak więc oceniam najnowszy kombuchowy wytwór koreańskiej marki Dr.Ceuracle?

Dr.Ceuracle Vegan Kombucha Tea Lip Balm

Dr.Ceuracle Vegan Kombucha Tea Lip Balm

Balsam do ust w swoim składzie zawiera odżywcze kompleksy herbaciane oraz sfermentowane olejki. Wzmacniają one barierę ochronną ust, zapewniają długotrwałe nawilżenie oraz działają kojąco. Kombucha, czyli sfermentowana czarna herbata jest bogata w przeciwutleniacze, witaminę B oraz składniki odżywcze, które wzmacniają delikatną skórę ust. Ceramidy i wzmacniają barierę wilgoci oraz pomagają utrzymać równowagę nawilżenia. Zawarty w produkcie skwalan pomaga chronić skórę oraz utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia. Masło shea wraz z witaminami A, E i F przeciwdziałają wysuszaniu oraz zapewniają intensywne odżywienie. Balsam nie zawiera sztucznych kompozycji zapachowych.

Dr.Ceuracle Vegan Kombucha Tea Lip Balm blog

Balsam do ust Dr.Ceuracle umieszczony został w tekturowym opakowaniu. Sam produkt występuje pod postacią klasycznej, wykręcanej pomadki. Sztyft jest ścięty na skos, a sam mechanizm wykręcania działa sprawnie. Nic się nie zacina. Opakowanie jest minimalistyczne, ale dobrej jakości. Zdążyło przeżyć spektakularny upadek i nic się nie wydarzyło. Pojemność to 3,7g, więc w moim odczuciu trochę mało, jak na bezbarwny balsam do ust. Dlatego też zdecydowałam się od razu na dwie sztuki. PAO 12M.

Dr.Ceuracle Vegan Kombucha Tea Lip Balm recenzja

Sztyft ma barwę kawy z mlekiem. Jest miękki i gładko sunie po ustach, zostawiając na nich ładny połysk oraz odżywczą, ale nietłustą warstewkę. Nie łamie się mimo, że mam skłonność do stosowania mocnego nacisku;) Aczkolwiek możliwe, że latem było by większe zagrożenie złamaniem. W moim odczuciu balsam jest całkowicie bezzapachowy. Nie posiada też smaku. Te dwie kwestie stanowią dla mnie istotne zalety!:) Wady? Balsam nieco zbyt szybko się wchłania, a ja uwielbiam czuć na ustach ochronną, gładką warstewkę. Jeśli chcę się więc cieszyć tym uczuciem na dłużej, nakładam po prostu kilka warstw. Nie ma ku temu żadnych przeszkód, gdyż nic się nie roluje ani nie zbiera w kącikach ust. Obfita aplikacja sprawdza się zwłaszcza, gdy chcę go użyć na noc, lub gdy wiem, że nie będę mogła ponowić nakładania przez nieco dłuższą chwilę. Przyznam zresztą, że ja większość balsamów aplikuję na bogato;) Balsam do ust Dr.Ceuracle w pierwszej kolejności wygładza oraz nawilża wargi. Zapewnia jednak również efekt kojący i ku mojemu zaskoczeniu dobrze radzi sobie z suchymi skórkami, które pojawiają się u mnie w przebiegu pewnej dokuczliwej dolegliwości. Na wybitnie suche, spękane i krwawiące usta jego działanie mogłoby być zbyt delikatne. Doskonale jednak sprawdza się w codziennej pielęgnacji ust, a dzięki połyskowi sprawia, że usta wyglądają zdrowo.

Dr.Ceuracle Vegan Kombucha Tea Lip Balm opinie

Miałaś już okazję poznać nowy balsam do ust Dr.Ceuracle z kombuchą? A może znasz inne produkty tej marki? Jakiego balsamu do ust używasz?

13 komentarzy:

  1. Nie znam, ale uwielbiam różany balsam Nuxe :) Piękne paznokcie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też polubiłam, ale zawsze muszę mieć też sztyft:) Dziękuję:)

      Usuń
  2. Fajne, minimalistyczne opakowanie i ciekawy skład. Chyba muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszym odruchem było pytanie o zapach i "posmak", ale skoro mówisz, że go nie ma to chyba będę musiała spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  4. Marki nie znam ale zaintrygował mnie ten sztyft :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I haven't tried it yet. Thanks for sharing.
    I invite you to visit my last post. Have a good week!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zazwyczaj stawiam na coś mocniejszego ale myślę że chętnie go wypróbuje do takiej lekkiej pielęgnacji w ciągu dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja na razie czekam na Laneige przez te Twoje zachwyty nad aplikatorem :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz słyszę o tej marce, ale te pomadki wydają się naprawdę fajne ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej marki ale chętnie bym tę pomadkę wypróbowała lubię takie "bezsmakowe" i otulające usta pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie znowu balsamy do ust schodzą słabo, bo ja zwykle chodzę w pomalowanych pomadką ustach i balsamy stosuję na noc, albo na wakacjach. Ekspertem więc w tej dziedzinie nie jestem, ale ten wygląda zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...