poniedziałek, 24 marca 2014

Subiektywnie o Kringle Candle + wyniki.



Witajcie!
Dziś kilka słów o małych świeczkach Kringle Candle. Kupiłam je dlatego, że miałam już trochę dość kruszących się wosków YC. Początkowo  nosiłam się z zamiarem zakupu dużej świecy o zapachu gorącej czekolady, jednak trochę szkoda mi było na nią kasy i na początek postanowiłam wypróbować parę małych świeczek. Wybrałam:

  • Gorąca czekolada Daylight - Głęboki, bogaty aromat gorących ziaren kakaowca z nutą słodyczy. Perfekcyjna mieszanka rozgrzewająca w zimowe wieczory, wydajność  12. To zdecydowanie najładniejszy i najbardziej aromatyczny zapach, który wybrałam, choć też nie rzuca mnie na kolana. Rzeczywiście pachnie jak gorąca czekolada z lekko kwaśną nutą, choć np. według mojego taty pachnie trochę jak kawa. Być może kupię ten zapach kolejny raz.
  • Królewskie czereśnie Daylight – Kwaśno-słodki smak królewskich czereśni utrwalony w świecy. Poczuj królewską równowagę tych wspaniałych owoców. Na sucho dość słodki i nieco syntetyczny. Po zapaleniu zapach jest dziwny i nie przypomina mi czereśni,  niestety gdy wypaliło się pół świecy odpadł knot i nie da się już go podpalić, więc albo będę coś kombinować albo spalę tę świeczkę w kominku jak wosk.
  • Brzoskwinia Single Tea Light - Zapach nieodparcie soczysty i realistyczny jak brzoskwinie świeżo zerwane z drzewa. Wspaniała pamiątka słonecznego lata. No nie bardzo, na sucho pachnie jak szampon brzoskwiniowy, a po za paleniu nic kompletnie nie czuję! Koleżanka doradziła mi, żeby spalić go w kominku jak wosk i tak też zrobiłam – wtedy powraca zapach brzoskwiniowego szamponu do włosów;) Ale nie jestem z tego zadowolona, dlatego, że nie po to kupiłam świeczkę, żeby ją łamać i palić w kominku. Chciałam żeby po prostu świeczka była świeczką!
  • Mango Single Tea Light - Uchwycona esencja owoców tropikalnych. Cudowny zapach mango, cytrysów i nutką miodowej słodyczy. Ten zapach jest zgodny z opisem, jest egzotyczny, dość realistyczny i bardzo mi się podoba zarówno na sucho jak i po odpaleniu. 
Jeśli chodzi o kwestie techniczne dziwnie to zabrzmi, ale świece Kringle Candle są wyjątkowo gładkie i przyjemne w dotyku;) 



Taka jest zatem moja opinia z Kringle Candle, potraktujcie to z lekkim przymrużeniem oka, ponieważ wybór zapachu to kwestia bardzo indywidualna i np. nieraz znajomi zachwycali się jakimś woskiem YC przykładem może być Soft Blanket, a dla mnie jest on wręcz koszmarny i nie do przeżycia;) Tak więc każdy musi sam ocenić.
Koszt świeczek typu tea light to 5zł (czas palenia 6h), natomiast daylight kosztuje 13zl (czas palenia 12h).

A jakie jest Wasze zdanie o Kringle Candle?

Macie swoje ulubione zapachy?


Na koniec wyniki długo oczekiwane wyniki rozdania!
Było bardzo dużo zgłoszeń dlatego liczenie zajęło mi mnóstwo czasu, ale jednocześnie cieszy mnie tak duże zainteresowanie rozdaniem!


Nagroda trafia do: Mango Mania!
(Proszę o wiadomość z adresem do wysyłki secretaddiction86@gmail.com).

Pozostałym bardzo serdecznie dziękuję za udział i życzę szczęścia podczas kolejnego rozdania, które na pewno będzie:) 
Oczywiście tak jak już wspominałam w regulaminie osoby które cofną polubienia/obserwacje nie będą brane pod uwagę przy kolejnych rozdaniach i konkursach.



72 komentarze:

  1. Kringle Candle zdeklasują niebawem YC, zapach czekolada musi być piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekolada to mój faworyt, ale z tego co wiem nie każdy lubi takie zapachy:D no i mango:)

      Usuń
    2. Ja bardzo lubię, nawet wiosną :))

      Usuń
  2. Gorąca czekolada Daylight - to brzmi bardzo zachęcająco

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Kringle Candle Peony! Mam wosk i świecę, są piękne :) Watercolors i Petals in water też są godne polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie ma gdzie powąchać na żywo:(

      Usuń
    2. Niestety, u nas Kringli nie uświadczysz :(

      Usuń
  4. Gratuluję Mango Mania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A jak intensywność zapachów, poza brzoskwinią, której nie czuć? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najbardziej intensywna jest czekolada, a potem mango, czereśnie średnio intensywne, choć jak np zapytałam mamę o zdanie to stwierdziła, że mocny i ją dusi..

      Usuń
  6. uwilebiam swieczki ale tych jeszcze nie testowałąm :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię Kringle Candle:) Szkoda tylko, że woski są tak duże - wolałabym mieć o dwa połowę mniejsze zapachy niż jeden duży... Ale nie można mieć wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ta wielkość nie do końca odpowiada, dlatego, że mam dość wrażliwy nos i lubię dać małą ilość do kominka:) Z tego powodu wybrałam świece, a nie woski;) Z drugiej strony miło, że woski nie kruszą się tak jak YC.

      Usuń
  8. Wow!!Ale super się prezentują a opis tych zapachów jest bajeczny:)

    Zapraszam do wspólnej obserwacji:)
    buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  9. swieczek nie znam ale goráca czekolada musi byc oblédna :))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Zainteresowałaś mnie zapachem gorącej czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie używałam, ale już zapachy mnie przyciągają

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz czytam o tych woskach, nie wiedziałam o ich istnieniu :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tych wosków - chyba są zdecydowanie mniej popularne niż YC.
    Mango Mania - Gratki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam, ale jeśli zapach faktycznie czuć w powietrzu to już są godne uwagi. YC były pierwszymi, które faktycznie czułam po kilku wcześniejszych bublach, które pachniały tylko w opakowaniu. Jeśli więc jest konkurencja to świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kuszą mnie te woski, ale póki co YC mi się jeszcze nie znudziły, w sumie niewiele ich mam :)
    Gratulacje dla zwyciężczyni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie to już woski za bardzo nie kuszą, świec jakoś przyjemniej się używa:)

      Usuń
  16. Kringle jeszcze nie używałam :) Mam zapas YC, więc może w następnej kolejności po nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gorąca czekolada brzmi bardzo ciekawie :)
    Gratuluję ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Do tej pory odpalałam tylko YC, Kringle Candle nie ukrywam, że mam ochotę poznać:) dziękuję za wygraną w rozdaniu oraz dziewczyną, które mi złożyły gratulacje:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam duuużo świeczek, ale raczej inwestuję w zwykłe podgrzewacze, bo są tanie i można je dostać w pięknych zapachach, a dodatkowo tworzą ładny klimat ;)
    Obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję wygranej :D
    Nie miałam jeszcze świec z tej firmy. Na razie mam zapas z YC :)

    OdpowiedzUsuń
  21. nie miałam jeszcze nigdy :) gratulacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. ciekawa jestem tej czekolady :)
    swoją droga zaraz sobie zrobię <3

    i gratulacje! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. nie miałam jeszcze żadnego z nich
    gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam jeszcze Kringle Candle. Zaciekawiłaś mnie nimi.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem chyba jedyną blogerką, która nie poznała się jeszcze z bliska z YC, nie mówiąć tu o Krindle Candle :D

    Znów się nie udało, lecz gratuluję Mango Mani :)!

    OdpowiedzUsuń
  26. Mango chyba najchętniej bym zapaliła u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja mam jeszcze sporo Yankee Candle do zużycia, ale te,które pokazujesz wyglądają bardzo zachęcająco, szczególnie czekolada:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wydają się ciekawą alternatywą YC :) Pozdrawiam i zapraszam na rozdanie KLIK

    OdpowiedzUsuń
  29. Rzadko używam zapachowych świeczek, a z tymi jeszcze nigdy się nie spotkałam.
    Myślę, że polubiłabym się z brzoskwinią :D.
    Gratulacje dla zwyciężczyni :).

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam jeszcze Krindle Candle ;p ja używam ciągle wosków Yankee Candle ;p

    OdpowiedzUsuń
  31. kurcZe nie znam tych wosków, ale z chęcią bym je poznała:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wyglądają jak błyszczyki do ust, ;))
    Gratki Mango Mania ;*

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie miałam przyjemności poznać kringle ale to kwestia czasu...woski też nie dla mnie ...szał mnie ogarnia jak to to się kruszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Opakowania mają uroczę, ale jakoś specjalnie mnie nie kuszą (na szczęście dla mojego portfela). Nawet woski YC mimo, że bardzo polubiłam, to jednak nie mam parcia żeby kupić od razu milion zapachów;P

    PS. Gratulacje dla zwycięzcy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miliona zapachów nawet bym nie chciała bo co ja z tym zrobię?:D wosków YC miałam może z 10, z czego niewiele mnie zachwyciło...

      Usuń
  35. Zapach gorącej czekolady musi być piękny :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. tych nie znam, woski uwielbiam, muszę sobie zamówić :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Soft Blanket też jak dla mnie jest obrzydliwy :P Osobiście bardzo lubię YC, a Kringle Candle miałam tylko wosk jagodowy, który bardzo mi się spodobał. Mam ochotę właśnie na mango i gorącą czekoladę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja musiałam bardzo długo wietrzyć po soft blanket, dałam tylko kawałeczek wosku, a zapach był tak intensywny i obrzydliwy, że rozniósł się po całym mieszkaniu. Nigdy więcej:D

      Usuń
  38. gratuluje wygranej:)

    zapraszam do mnie w odwiedziny
    http://lesia-rekodzielo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  39. Kringle Candle - pierwsze słyszymy...
    gratulujemy wygranej, nagroda super!!

    OdpowiedzUsuń
  40. Kocham owocowe kosmetykii! :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Miałam już sporo Kringle, ale z Twoich tylko Czekoladkę, która jest bardzo przyjemna i otulająca :)
    Gratuluję wygranej Mango!

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie miałam jeszcze tych świeczek, ale muszę koniecznie wypróbować. Tylko takie zapachowe świecki to jednak wolę zimą niż latem.

    OdpowiedzUsuń
  43. Jeszcze nie znam Kringle, ale wkrótce to nadrobię, najbardziej zaciekawił mnie zapach Mango Single Tea Light :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Gratulacje :)
    Świeczek tych nie miałam, ale teraz już mniej palę, coraz cieplej jest.... ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Nieznane mi są te świeczki, ja jakiś czas temu zainwestowałam w świeczkę w Biedronce:D W bardzo ładnej kwadratowej "szklaneczce", więc później ją jeszcze wykorzystam :) Zapach jest tak intensywny, że gdy wracam do domu po całym dniu to czuję go w całym pokoju, piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O biedronkowych czytałam pozytywne opinie, więc może wypróbuję:)

      Usuń
  46. Myślę, że ta czekolada przypadła by mi do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Bardzo kuszą mnie te woski, ale nie spotkałam ich stacjonarnie, a już przekroczyłam mój miesięczny budżet na zakupy online ;p Ale wersję królewskie czereśnie dodałam do mojej chcielisty :D

    OdpowiedzUsuń
  48. Gratuluję wygranej. :) Tych świeczek jeszcze nie miałam. :))

    OdpowiedzUsuń
  49. Nigdy nie miałam tych świec, ale już samo opakowanie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Już pod koniec sierpnia zapraszam do nowego sklepu Kraina Zapachów przy ulicy Pomorskiej 94 w Łodzi. Oferujemy produkty Kringle Candle, Yankee Candle, kosmetyki Organique i Bomb Cosmetics https://www.facebook.com/krainazapchow?ref_type=bookmark

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...