Cześć
Dziewczyny!
Początkowo zapowiedzi
mówiące o tym, że produkty do makijażu Marca
Jacobsa pojawią się w Polsce nie wzbudziły we mnie emocji. Już myślałam, że
mój portfel przez chwilę będzie mógł poczuć się bezpiecznie, ale niestety.
Obejrzałam produkty na żywo i już wiedziałam, że będę chora jeśli czegoś nie
kupię. Spodobało mi się wiele produktów tej marki, ale nie można mieć
wszystkiego. Jako że kredkowa ze mnie dziewczyna na pierwszy ogień wybrałam
żelową kredkę do powiek w odcieniu Stonefox. Muszę przyznać, że jestem nią
oczarowana.
Opis
producenta
Żelowa formuła umożliwiła
zastosowanie bogatych pigmentów zapewniających intensywny kolor i niezwykle
delikatną aplikację.Formuła wodoodporna. Długotrwała – nie rozmazuje się po wyschnięciu. Błyszczący i intensywny kolor po jednym pociągnięciu. Żelowa formuła dla intensywnego efektu. Wbudowana
temperówka.
Moja
opinia
Opakowanie
Produkt otrzymujemy w
eleganckim czarnym kartoniku. Sam wygląd kredki również jest bardzo przyjemny.
Kredka jest wysuwana i nie trzeba jej temperować. Gramatura produktu wynosi
0,5g.
Konsystencja
i zapach
Konsystencja jest
delikatna i żelowa. Rozprowadza się idealnie. Kredka nie posiada zapachu i nie
podrażnia moich wrażliwych oczu.
Działanie
Nie będę pokazywać
makijażu gdyż pozostawiam to osobom posiadającym lepszy sprzęt fotograficzny
oraz tym bardziej utalentowanym;) Zacznę od tego, że miałam problem z wyborem
koloru, ponieważ podobał mi się niejeden odcień;) Teraz już wiem, że dokupię
kolejne, ale na początek zdecydowałam się na srebrny odcień z metalicznym shimmerem
o nazwie (Stone)fox. Uważam, że kolor ten jest jak najbardziej udany, choć
zdaję sobie sprawę, że moje zdjęcie nie do końca oddaje jego urok. Kredki
używam najczęściej na dolną powiekę, ponieważ już dawno tak sobie upodobałam. Kredka
rozprowadza się wręcz idealnie. Gładko sunie po powiece, wystarczy jeden ruch i
gotowe. Nie rozmazuje się, trwa na swoim miejscu od momentu aplikacji aż po
demakijaż obojętnie ile godzin chcemy ją nosić. Jest wodoodporna i bardzo
trwała. Przekonałam się o tym już w momencie testowania na ręce w Sephorze.
Zazwyczaj po takich oględzinach w perfumerii wystarczy, że przetrę rękę
chusteczką. Tutaj nie pomogła ani
chusteczka ani żel antybakteryjny. Jednak bez obaw – z powiek schodzi gładko.
Udaje mi się ją zmyć zarówno przy użyciu płynu dwufazowego jak i płynu
micelarnego, który średnio radzi sobie z tuszem, ale kredkę zmywa jednym
gestem. Jestem z niej niesamowicie zadowolona, przewyższa nawet moje ulubione
kredki do powiek MUFE. Jedynym minusem jest cena, która oczywiście jak na markę
ekskluzywną nie należy do przystępnych – 95zł. Zawsze jednak możemy polować na
dni VIP;) Ja mam nadzieję, że Stonefox będzie mi dzielnie służyła i na pewno
sukcesywnie będę polować na kolejne odcienie. Kuszą mnie również inne produkty
z asortymentu marki.
Znacie
markę Marc Jacobs? Wiem, że nie każdy lubi kredki do powiek. Jak jest zatem w
Waszym przypadku?
Ja mam całe dwie kredki, czarną i srebrną i sobie leżą. Nie kocham, nie używam, chyba zaraz przyjdzie pora je wyrzucić... Ta ma bardzo ładny odcień, fajnie że jesteś zadowolona :) mnie też wiele produktów tej marki się podoba ;)
OdpowiedzUsuńMarka strasznie kusi:| Jedynie ceny lekko studzą mój zapał, ale myślę, że powoli coś tam dołączy do kolekcji:) Ty to bardziej linerowa:) Ja praktycznie codziennie mam kreskę na dolnej powiece bo bez niej czuję się jakoś łyso:D Ja mam nie wiem dokładnie ile teraz, chyba 6szt, ale jak się "uczepię" jednej to często katuję na okrągło;) Btw. jest promo właśnie w Pat&Rub, kliknęłam sobie to masło, o którym wspominałam ostatnio;|
UsuńAno linerowa ;) ja mam to samo z górną powieką, też bez kreski mi łyso :P w sumie też bym coś kliknęła, ale nie wiem co z tego będzie ;)
UsuńBo każdemu co innego pasuje:D A ja bym sporo chciała, od 150 jest mini-produkt, ale skromnie wzięłam tylko to co wymyśliłam wcześniej, mam nadzieję, że zapach mnie nie rozczaruje:D A Ance kupiłam tą Zoevę:D
UsuńEleganckie opakowanie :) Na razie boję się wchodzić do Sephory, żeby mnie nic nie skusiło ;)
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam? Najlepiej trzymać się od takich miejsc z daleka:D
UsuńWygląda super!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolor, coś czuję że świetnie sprawdziłaby się jako baza.
OdpowiedzUsuńFajna ale stawiam bardziej na tańsze produkty :)
OdpowiedzUsuńU mnie jednak te droższe bez porównania, jest różnica:)
UsuńPierwszy raz widzę żelową kredkę, kolorek jest bardzo ładny
OdpowiedzUsuńKochana, ja kupiłam podkład w żelu i jestem mega zadowolona z produktu...,ale już ze stany konta po tym zakupie nieco mniej ,hahaha, niemniej jednak wnioskuję,że wszystkie produkty od Jacobsa są równie genialne! , kredki nie widziałam,ale bede miała na uwadze i skoczę do drogerii bo wygląda genialnie, właśnie czegoś takiego szukam! ,całusy i dzieki za ten wpis <3
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/
No właśnie po takich zakupach stan konta zawsze jest niepocieszony:D Kredkę szczerze polecam! Mam próbkę tego podkładu. Generalnie nie lubię płynnych podkładów, ale ten.. mnie trochę kusi:)
UsuńTe żelowe kredki są rewelacyjne. Fakt, że do tanich nie należą, ale trzeba przyznać, że warte zakupu.
OdpowiedzUsuńJa mam dwie - tą, co Ty i Jazz(berry). Ciekawa jestem, na jakie kolory Ty zdecydujesz się w późniejszym czasie.
To prawda, do tanich nie należą, ale na szczęście jakość nie rozczarowuje! Wiele kolorów mi się podoba, ale coś na pewno jeszcze wybiorę:))
UsuńJa mam kilka produktów tej marki i chętnie przygarnęłabym jeszcze więcej! :)
OdpowiedzUsuńO! A jakie masz?:)
UsuńDuo do konkurowania i lakier :) Planuje jeszcze na pewno podkład :)
UsuńSimply Outlock to też Ty, dobrze myślę?:) To duo mnie kusi:D W ogóle chciałabym połowę asortymentu:D
UsuńCiekawi mnie ta firma a kredka już mi się podoba !
OdpowiedzUsuńFirma bardzo kusząca, a opakowania takie ładne:D
UsuńOstatnio zastanawiam się nad zakupem tej kredki, jednak nie mogłam się zdecydować .
OdpowiedzUsuńJa dosyć długo krążyłam, tzn. że chcę to wiedziałam od razu, ale nie wiedziałam jaki kolor najpierw;)
UsuńProdukty marca jacobsa ciekawią mnie, jednak na ten moment trochę za drogie jak na kredkę :). Bardzo ładny ma kolor :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki MJ! I mimo, ze na rynku są dość krótko, u mnie jest już całkiem pokaźna gromadka :) Hihihi wytłumaczenie mam tylko takie, że te kosmetyki są fantastyczne pod każdym względem!:) Twoja kredeczka jest śliczna, ja bardzo lubię takie sreberka na oku :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się wszystko na plus, a to zdecydowanie zachęca do dalszego poznawania marki:D
UsuńPodoba mi się ta kredka :)
OdpowiedzUsuńdla mnie kredki do oczu mogłyby nie istnieć :) więc nie czuję się skuszona, choć przyznam, że odcień jest naprawdę ładny :) nic z MJ nie posiadam, ale marzy mi się jakaś.. szmineczka :P
OdpowiedzUsuńWiem, sporo osób nie używa, a ja tam jestem raczej kredkowa dziewczyna :)
Usuńja lubię kredki, ale do ust :D tzn pomadki w formie kredek
UsuńMam dwie kredeczki i bardzo je sobie chwalę :)) Twój odcień jest śliczny i mam go w planach zakupowych :)))
OdpowiedzUsuńKolor naprawdę bardzo ładny choć zdjęcia nie oddają tego w pełni :D
Usuńfajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się konkurencja dla moich ukochanych Stylo Yeux z Chanela :-) Wybrałaś piękny kolor, dokładnie taki, jak lubię :-)
OdpowiedzUsuńChanela jeszcze nie miałam, ciekawe jakby wypadły w porównaniu z nimi:)
UsuńOpakowanie jest bardzo eleganckie :) Kredka wygląda super, chętnie bym nią maznęła oko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki kolor, sama chętnie bym taką nabyła :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zakupiłam dwie kredki w sztyfcie Twinkle Pop. Jestem nimi zachwycona! *_*
OdpowiedzUsuńTeż miałabym na nie chęć:)
UsuńJuz podziwialam ten odcien u White Praline ;) Faktycznie wyglada super, dobrze ze jestem odporna na wszystkie kredeczki do oczu, bo ich nie uzywam wcale :d
OdpowiedzUsuńWłaśnie po jej recenzji skusił mnie najbardziej ten odcień bo wcześniej miotałam się i nie wiedziałam, który wybrać najpierw:D Szczęśliwy Twój portfel zatem hihi:)
UsuńNo przynajmniej na tym zaoszczedze ;) Z MJ podobaja mi sie bardzo roze <3 Musze je obadac blizej :D
UsuńJak tak stałam przy stoisku MJ to połowa rzeczy mi się podobała:D O dziwo uznałam, że najpierw kredka:D
UsuńBoooska! Teeeż ją chcę! Na pewno dołączy do mojej małej gromadki wcześniej czy później! :D
OdpowiedzUsuńHaha nie wątpię! Swoją gromadkę też zamierzam powiększyć!:)
UsuńO cooo teraz? :D
UsuńZe dwa kolory kredek bym jeszcze na pewno chciała za jakiś czas:) może podkład w pudrze, moze jakiś róż:D Kusił mnie nawet ten płynny podkład ale czy będę używać no nie wiem, a pudrowego bym na pewno używała:) Cienie w sztyfcie też podobno fajne:D Hihi moze napiszesz za jakiś czas o swoich MJ to mnie pokusisz:P
Usuńwidziałam ją niedawno w jakimś filmiku makijażowym i efekt jaki daje mnie powalił! <3
OdpowiedzUsuńprezentuje się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNo i włączyło mi się chce to :( Kolor jest cudowny.
OdpowiedzUsuńŻycie jest brutalne:D ale szczerze polecam! Kredki zbierają same dobre opinie:) tylko cena jest jaka jest, ale często są Vipy.
UsuńPiękna ta szarość ;D
OdpowiedzUsuńI jak ślicznie widać połyskujące diamenciki :D Oj brałabym tyle, że brązową :D
OdpowiedzUsuńBrązowa też mnie kusiła więc może następnym razem:)
UsuńMiałam okazje dostać jedną w prezencie i faktycznie jest dobra. Ale czy sama bym kupiła? Nie sądzę, cena jest przesadzona.
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, ale kredka wydaje się fajna :)
OdpowiedzUsuńmnie też nie kusił ;p ale teraz przez Was chcę te kredki :))
OdpowiedzUsuńPrzez kogo jeszcze?:D Kredki bardzo fajne, jedynie cena niewesoła;)
UsuńKaro też mnie kusi i Pączek :))
UsuńNiestety mają rację:O
Usuńnie pomagasz ;p
UsuńNo wieeeem... Stan konta nie będzie zadowolony;)
UsuńLubie takie kredki, chociaż ostatnio cały czas używam eyelinera w żelu :) Wygląda bardzo elegancko :)
OdpowiedzUsuńWybrałaś przepiękny odcień, a sama konsystencja wydaje się być wręcz genialna. Za kredkami nie szaleję i sięgam po nie dosyć rzadko, ale ta pozycja ogromnie mnie zaciekawiła. MJ kusi mnie coraz to nowszymi produktami. Na liście chciejstw mam jeszcze podkład i puder :D
OdpowiedzUsuńPuder też bym chciała:) kredka warta grzechu:) choć "niekredkowe" dziewczyny mogą jej nie docenić :D
Usuńużywam czasami kredek ;p
OdpowiedzUsuńDla mnie cena niestety jest zaporowa :) Szkoda, że jednak nie ma zdjęć makijażu. A tak swoją drogą to uwielbiam kredki do oczu, może nie mam stu, ale kilkanaście w ciągłym użyciu to norma :D
OdpowiedzUsuńZ moim aparatem makijaże nie wyglądają zbyt zachęcająco dlatego raczej rzadko coś prezentuje na sobie. Szkoda nerwów, choć czasem (rzadko) zdarza się, że zdjęcie wyjdzie ok. Cena wysoka niestety. Gdyby nie to kupiłabym od razu z 5:D Ja mam moze góra 6 kredek, ale większość starannie wybranych;)
UsuńCena mnie zniechęca :< ale wygląda ta kredka jak cudo :))
OdpowiedzUsuńKolor jest przepiękny, bo mi bardzo pasują szarości, ale niestety ponarzekam na cenę- poza moim zasięgiem :)
OdpowiedzUsuńja nie używam żadnych kredek do oczu ;)
OdpowiedzUsuńNo to chyba już wiem na co zapoluję na VIPach :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe kiedy teraz będą swoją drogą:)
UsuńMarki nie znalam, a i za kredkami faktycznie nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za kredkami, ale moja mama byłaby nią zachwycona :D
OdpowiedzUsuńCena odstrasza :(
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie żelki :) piękny kolor wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńA Ty jakie masz?:)
Usuńz MJ akurat kredeczki żelowej nie posiadam
Usuńpóki co ;)
Przeczytałam wcześniej uwielbiam te żelki, nie ma to jak zwidy;)
UsuńCiekawa kredka, ja ostatnio rzadko używam ;)
OdpowiedzUsuńpiękna :) a firmy nie znam :) dla mnie jednak chyba fiolecik:)
OdpowiedzUsuńkredka wygląda bardzo elegancko. Szczerze to jeszcze nie miałam nic z tej firmy. Używam kredek mac
OdpowiedzUsuńfajny kolor- spodobał by mi się na innej osobie, ale u siebie wolę jednak klasyczną czerń
OdpowiedzUsuńMarkę znam, nad tymi kredkami zastanawiam się długo, ale nie zdecydowałam się jeszcze. Nie żebym nie lubiła, ale mam już tyle innych...
OdpowiedzUsuńMyślę, że skusiłabym się na brązową o ile występuje w gamie kolorystycznej bo stawiam na minimalizm w makijażu. =)
OdpowiedzUsuńBrokatowe kredki dają niesamowity efekt. Będą idealne do makijażu wieczorowego, chociaż ja używałabym ich również na co dzień:)
OdpowiedzUsuńJa używam na co dzień :) nie jest jak choinka:)
UsuńTe kredeczki są świetne! mam czarną i bardzo ją lubię!!! :D Już nie mogę się doczekać kiedy przyjadą do nas nowe kolory :d
OdpowiedzUsuńA to ma ich być jeszcze więcej do wyboru?:D już teraz nie mogłam się zdecydować ;D
UsuńDobrze, że ja nie widziałam jeszcze ich produktów na żywo ale kredka i jej kolor zachęcają do tego :) Kredki też lubię, głównie na dolnej powiece choć nie tylko :)
OdpowiedzUsuńja jestem wierna krredkom z YR
OdpowiedzUsuńZ żelowych kredek miałam te z Avon i były całkiem ok.
OdpowiedzUsuń