niedziela, 29 marca 2020

Son & Park Beauty Water – wielozadaniowy światowy bestseller!

Z wielozadaniowym tonerem Son & Park Beauty Water po raz pierwszy miałam do czynienia parę lat temu. Jakoś tak wyszło, że nie zrobiłam wtedy zdjęć, więc do tej pory nie pojawiła się żadna opinia. Jednak któregoś dnia przeglądając Jolse trafiłam na świetny zestaw z małą i dużą Beauty Water i zaświtał mi w głowie szatański pomysł żeby tym razem zrobić zdjęcia i napisać o tym produkcie. Pamięć mam dobrą, więc nie było to dla mnie problemem;) Może nie jest to zupełnie normalne, ale kto by się tym przejmował;)

Son & Park Beauty Water

Son & Park Beauty Water


Jest to światowy bestseller powstały z rąk dwóch wizażystów - Son Dae Sik oraz Park Tae Yun’s. Kosmetyk został doceniony przez Vouge, Elle, Allure i Harper’s Bazaar szybko zyskując miano kultowego.

Son & Park Beauty Water blog

Son & Park Beauty Water do czego służy?


Ten kultowy wielozadaniowy toner to zarazem woda oczyszczająca przeznaczona do każdego typu cery. Nie tylko oczyszcza i pielęgnuje, ale także delikatnie złuszcza. W swoim składzie zawiera ekstrakt z kory wierzby oraz papai, które delikatnie usuwają martwe komórki naskórka wspomagając tym samym gładkość skóry oraz ją rozjaśniając. Woda lawendowa, woda różana i ekstrakt z owoców pomarańczy wspomagają nawilżenie. Beauty Water można stosować rano w roli tonera, w ciągu dnia celem odświeżenia cery, a nawet do usunięcia resztek makijażu.
Son & Park Beauty Water recenzja opinie

Beauty Water od Son & Park występuje w prostej minimalistycznej, ale całkiem przyjemnej dla oka plastikowej butelce. Muszę jednak przyznać, że jest ona wyjątkowo niefotogeniczna;) Dostępne pojemności to 60 i 340ml. Najbardziej opłaca się je kupować właśnie w takich limitowanych zestawach jak ten prezentowany przeze mnie. Zwłaszcza podczas promocji, bo produkt do najtańszych nie należy. Woda podobno jest bezzapachowa, ale mój czuły nos odnotowuje ultra delikatny zapach podczas aplikacji. Coś w kierunku leciutkich cytrusików;) Beauty Water rzeczywiście jest produktem multifunkcyjnym. Sprawdza się jako tonik, ponieważ wyrównuje pH skóry, przyjemnie odświeża, wygładza i lekko nawilża przygotowując cerę na dalszą pielęgnację. Działanie złuszczające jest bardzo łagodne i do zaobserwowania dopiero po dłuższym czasie. Jest to produkt dużo delikatniejszy w działaniu niż tradycyjne toniki na bazie kwasów, ale dzięki temu może być stosowany na co dzień bez szczególnego przygotowania skóry. Dzielnie zastępuje także płyn micelarny dobrze radząc sobie z makijażem twarzy. Choć wiem, że niektórzy zmywają nim także oczy. To taki nietypowy, ale warty uwagi kosmetyk uniwersalny. 


Beauty Water jest dostępna na Jolse


Znacie słynną Beauty Water od Son & Park?

35 komentarzy:

  1. Kurczę, słynna ale nie znam. Muszę o niej pamiętać na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie ostatnio wrzuciłam do koszyka mini wersję do wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz chyba widzę, może kiedyś bedzie okazja wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaryzykuję z mniejszą pojemnością i zobaczę jakie będą moje wrażenia - wtedy będę wiedziała czy skusić się na normalną pojemność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak najlepiej:) Parę lat temu też miałam najpierw mniejszą wersję:)

      Usuń
  5. Nie słyszałam o tej wodzie, na początku celowałabym w mniejszą pojemność :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja nie znam tego produkty, a nawet powiem nie obił mi si o uszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest z tymi hitami, że finalnie nie każdy o nich słyszał 😁

      Usuń
  7. A Ty jak zwykle pokazujesz coś, co bardzo bym chciała :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam gdzieś w domu miniaturkę, kiedyś przetestuję 😉

    OdpowiedzUsuń
  9. Ujowa ze mnie blogerka skoro taki kultowy a nie znam :D ta 'woda lawendowa' w środku mi wadzi bo już głowa mi mówi 'cuchnie' i nie przegadam że 'woń delikatna i / lub wcale' ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ujowa w uj😂 Ja tam w ogóle lawendy nie czuję, bardziej jakiś lekki cytrusik. Choć niektóre sklepy podają, że jest bezzapachowa😜 Ale powiem Ci, że sporo kosmetyków koreańskich daje lekką lawendą😅

      Usuń
  10. Oo, zaciekawiła mnie, lubię takie produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam, ale bardzo mnie zaciekawiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaciekawiłaś mnie. Chętnie poznam ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  13. Musze przyznać,że nie kojarzę tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety nie jestem na biezaco w koreanskiej pielegnacji ale podoba mi sie ta marka :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwsze słyszę, ale już sama nazwa beauty water bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  16. Czy jeśli przyznam się bez bicia, że nie mam pojęcia co to za produkt to powinnam się wstydzić? :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwsze widzę, pierwsze słyszę ;D Co ja wiem o kosmetykach? :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Zupełna nowość jak dla mnie! Zapowiada się bosko!

    OdpowiedzUsuń
  19. Powiedz mi po co ja wchodzę na Twojego bloga? Jak jakiś masochista... wiecznie wejdę, wypatrzę coś ciekawego, a potem mnie zżera potrzeba zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie słyszałam o tym tonerze :) jeśli chodzi o złuszczanie to wolę mocniejsze toniki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. brzmi ciekawie.. zerknę do sklepu... na poczatek chyba tę małą wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...