piątek, 25 marca 2016

Organique Łagodna emulsja do higieny intymnej

Cześć Dziewczyny!

Łagodną emulsję do higieny intymnej marki Organique kupiłam już bardzo dawno. Pojawiła się ona w ulubieńcach lipca. Oczywiście zdążyłam ją już jakiś czas temu zużyć. Nie jestem wielką fanką recenzji produktów do higieny intymnej, ale pomyślałam sobie, że ta emulsja pewnie nie jest zbyt dobrze znana i zapewne niewiele osób o niej napisało więc jak nie ja weteranka w kwestii kosmetyków Organique to kto?;)


Opis producenta

Wyjątkowa emulsja o bardzo łagodnej formule, opartej na roślinnych składnikach myjących. Dzięki zastosowaniu kwasu mlekowego posiada fizjologiczne pH, delikatnie myje, nie naruszając równowagi biologicznej okolic intymnych. Specjalnie skomponowane wyciągi roślinne wzbogacają emulsję o właściwości przeciwzapalne, łagodzące i regenerujące. Zapewnia odświeżenie i długotrwały komfort.

Moja opinia

Opakowanie

Kosmetyk otrzymujemy w wygodnym, przezroczystym opakowaniu, które zostało wyposażone w pompkę. Działa ona bez zarzutów, ale resztki produktu potrafią zasychać na jej końcówce. Trzeba je wtedy usunąć co zajmuje sekundę. Pojemność wynosi 250ml czyli o 100ml więcej niż np. w przypadku Provag. Produkt ważny jest 6 miesięcy od momentu otwarcia.

Konsystencja i zapach

Zapach jest identyczny jak w przypadku całej linii Bloom Essence czyli jak dla mnie kwiatowy, ale nietypowy. Może nie jest moim najulubieńszym zapachem tej marki, ale mam go dość wysoko w rankingu;) Konsystencja jest bajerancka. Żel jest różowy i mieni się tak jakby zawierał w sobie milion drobinek (taki sam efekt występuje w przypadku żelu Orchidea& Curacao). Nie udało mi się tego niestety uchwycić na zdjęciach, ale jeśli chcecie zajrzyjcie do podlinkowanej recenzji żelu - tam widać o co chodzi. Na skórze jednak te drobinki nie są wyczuwalne ani drażniące. Przyznam, że jeśli chodzi o takie efekty specjalne czyli nietypowe konsystencje i zapach w żelach do higieny intymnej na ogół jestem na nie, ponieważ dodatkowe substancje mogą prowadzić do podrażnień tych wrażliwych stref. Jednak w przypadku tego produktu po prostu miałam ochotę spróbować.

Działanie

Emulsja spełnia swą podstawową funkcję czyli oczyszcza miejsca intymne łagodnie i dokładnie pozostawiając po sobie delikatny zapach. Zapach jest na tyle przyjemny, że możemy używać tego produktu również jako żelu pod prysznic. Gwarantuję, że zupełnie nie będzie wrażenia, że myjemy ciało czymś przeznaczonym do higieny intymnej. Ja jednak rzadko to robiłam gdyż nie chciałam żeby kosmetyk skończył mi się przedwcześnie. Produkt delikatnie nawilżał, nie jestem jednak w stanie stwierdzić czy sprawdziłby się na tym polu u kobiet, którym doskwiera suchość w tych okolicach (np. w wieku około menopauzalnym). Ja jestem jeszcze w takim wieku, że tego typu problemy mnie nie dotyczą. Producent deklaruje łagodną formułę. Mnie absolutnie nie podrażniał. Nie jestem jednak w pełni przekonana co do tej gwarancji gdyż jak wspomniałam przy konsystencji tego typu dodatki jak połyskująca konsystencja i ładny zapach mogą niektóre osoby podrażniać. Zwłaszcza jeśli znajduje się w nich jakiś składnik, który może niekorzystnie na nie wpływać. Jeśli więc borykacie się ze skłonnością do podrażnień w tych strefach lepiej będzie postawić na coś mniej wyszukanego bez dodatkowych substancji zapachowych i bajerów czyli np. ginekologiczny Laktacyd. Jeśli jednak nieprzyjemności rzadko Wam się zdarzają emulsja Organique powinna się u Was sprawdzić równie dobrze jak u mnie.


Produkt ważny jest 6 miesięcy od momentu otwarcia. Przyznam, że miałam problem aby zużyć go w terminie mimo regularnego codziennego stosowania. Był bardzo wydajny! Jego koszt wynosi 32,90zł (ja kupiłam w promocji -20%). Cena jest więc jedną z wyższych w tej kategorii, ale przeliczając przez wydajność właściwie na jedno wychodzi;) A jeśli gdzieś wyjeżdżamy produkt może nam jednocześnie służyć jako żel pod prysznic. 


Po jakie tego typu produkty sięgacie? Znacie linię Bloom Essence? 

Wesołych Świąt:) Następny wpis pewnie dopiero w poniedziałek:)

67 komentarzy:

  1. Nie słyszałam wcześniej o tej marce, ale emulsja wygląda zachęcająco :)) Kiedyś używałam różnych żelów do higieny intymnej do mycia twarzy ponieważ są bardzo delikatne ;)

    Zapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie słyszałaś o Organique? Musisz koniecznie coś kiedyś wypróbować:D

      Usuń
  2. Z Organique testowałam na razie tylko glinkę białą i dzięki niej wyrobiłam sobie o tej marce dobre zdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, glinka jest spoko:) Choć dla mnie wygodniejsze gotowe maski:)

      Usuń
  3. Ja sięgam tylko po te czysto ginekologiczne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z takich typowo łagodnych fajny jest ginekologiczny Laktacyd i Provag:)

      Usuń
  4. ja ostatnio postawiłam na gine intima i pozytywnie mnie zaskoczyła ta emulsja więc chyba nie będę już z niej rezygnować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja teraz kończę Provag:) Gine Intima jeszcze nie miałam:)

      Usuń
  5. Jeszcze nie znam kosmetyków od nich i coraz bardziej chcę coś wypróbować, może właśnie tą emulsję, bo Ziaja już się u mnie nie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardo lubię zapach tej serii, miałam już żel pod prysznic. Natomiast płyn do higieny intymnej mnie nie kusi, bo w tej kwestii wybieram produkty bez tych bajerów, od lat wierna jestem właśnie wspomnianemu przez ciebie Lactacydowi ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z reguły jestem przeciwna, ale akurat tutaj stwierdziłam, że jak się nie sprawdzi to pachnie na tyle ładnie, że można by zużyć jako żel pod prysznic:D

      Usuń
  7. Nie miałam jeszcze żadnego produktu tej marki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie jest zbyt popularna w blogosferze;) A szkoda bo warta uwagi na pewno bardziej niż niektóre dziwne marki;)

      Usuń
    2. ja również jeszcze nie miałam :) muszę to koniecznie zmienić!

      Usuń
  8. Lubię tę firmę, ale miałam tylko ich mydła. Ale zapisze sobie nazwę produktu i wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Obecnie moja emulsja do higieny intymnej się kończy, więc z chęcią wypróbuję tą. :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja właśnie najczęściej goszczę u siebie laktacyd, ale np ostatnio miałam żel do higieny intymnej lirene ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. FIrmę znam ,ale tej emulsji nie miałam okazji uzywać;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z tej firmy kuszą mnie masełka do ciała, o których czytałam już wiele dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masełka bardzo fajne. Póki co na żadnym maśle się nie zawiodłam :)

      Usuń
  13. Po Twoim opisie na pewno się skusze ☺ jak juz jesteśmy przy temacie higieny intymnej polecisz jakieś chusteczki do higieny intymnej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chusteczek używam Facelle z Rossmanna. Jest wersja większa i taka mini do torebki;) jak dla mnie godne polecenia. Mnie nie podrażniają etc.

      Usuń
    2. Ok wypróbuję na sobie ☺ i spr. Ja z Organique polecam krem nawilżający z dynią ☺

      Usuń
    3. Kremu z dynią akurat nie miałam:) miałam próbki, ale trochę zapach mi nie leżał. Z kolei fajny wydał mi się dyniowy pod oczy. Akurat był bezzapachowy;)

      Usuń
    4. Rewelacyjna jest maska nawilżająca z koziego mleka i lici z organique, polecam. ☺

      Usuń
    5. A to z liczi miałam kiedyś serum, przyjemne było:)

      Usuń
  14. Nie znam tej marki nie mial zadnych kosmetykow od nich. Musialabym poznac ta firme ale moze inne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam szczególnie peelingi i masła:) bardzo fajna jest też seria Eternal Gold:)

      Usuń
  15. Ja też nigdy nie miałam żadnego produktu z tej firmy. Może powinnam to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie;) mało osób dobrze zna organique a niesłusznie :P

      Usuń
  16. Oj, dużo już wypróbowałam i najgorzej sprawdzały się te niby specjalistyczne typu Privag. Z Organique jeszcze nie próbowałam. Teraz mam Vianka i jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to zaskoczona jestem bo u mnie Provag etc bardzo fajnie :)

      Usuń
  17. pierwszy raz słyszę o tej marce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat niemożliwe bo często zaglądasz na mojego bloga, a ja już nie raz pisałam o organique;)

      Usuń
  18. Musi być bardzo delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. organique wielbię, ale nie wiem czy ten produkt by mi się podobał, bo chyba bardziej ufam takim nie perfumowanym emulsją do higieny intymnej, ale może się mylę i byłoby ok:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardziej ufam tym nie perfumowanym, ale ten był takim wybrykiem ;)

      Usuń
  20. Nie znam:( Natomiast podobają mi się Twoje zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Boski jest ten żel! Jeden zużyłam, jeszcze jeden mam w zapasach i trzymam na wyjątkową okazję :D lol Kocham zapach tej linii. Zresztą Ty wiesz! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem właśnie :D ale ta wyjątkowa okazja mnie rozwaliła :D

      Usuń
    2. Oj tam, oj tam :P hyhy

      Usuń
  22. Wygląda jak żel do ciała, a nie żel do higieny intymnej ;). Dosyć drogi jest niestety, ale kto wie, może kiedyś kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Również Wesołych Świąt! :* Ja najczęściej sięgam po emulsję z Biedronki i jestem zadowolona :D Za te parę złotych nie szkoda mi jej używać czasami do włosów i twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  24. ja jeśli chodzi o higienę intymną nie sięgam po takie produkty, z polecenia ginekologa korzystam z naturalnego mydła w kostce bo nie posiada żadnych substancji, która mogłaby nas uczulić jak jest w różnego rodzaju specjalistycznych produktach :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  25. Skłonności do podrażnień nie mam, choć w kwestii tego typu produktów raczej mało kiedy zmieniam markę :). Powiem Tobie jednak, że spodobał mi się i zastanawiam się, czy się nie zdecydować :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja skłonności też nie mam więc sprawdził się bez problemów;)

      Usuń
  26. Cieki mnie na linia Organique. Póki co masła i pianki peelingujące używałam a na żel do higieny intymnej skusiłam się z Biolaven.

    OdpowiedzUsuń
  27. lubię ich kule do kąpieli ;p

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię tę firmę ze względu na balsamy do ciała z olejkiem kokosowym :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja też nie jestem przekonana do kolorowych i pachnących płynów do higieny intymnej, po to kupuję do tych miejsc osobny płyn, żeby użyć czegoś delikatnego i neutralnego. Zapach tej serii jest piękny, ale jeśli już, to zdecydowałabym się na masło lub peeling z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peeling jest bardzo fajny, a masło mam jeszcze w zapasie, ale liczę że będzie dobre :)

      Usuń
  30. Ja chyba wolę bezzapachowe płyny do higieny intymnej, jak większość dziewczyn niżej :P Jednym z moich ulubionych jest Lactacyd - wersja różowa albo ginekologiczna, bo nie zawierają jako jedyne podrażniających substancji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogólnie też, ale dla tego zrobiłam wyjątek od reguły :D

      Usuń
  31. Znam zapach tej linii i szczerze mówiąc chyba jako produkt do higieny intymnej mi nie pasuje :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak bywa:) sama miałam watpliwości czy będzie mi pasował :)

      Usuń
  32. zaciekawił mnie ten żel u mnie pewnie by nie było problemu z zużyciem bo nawet mój brat używa moje żele do higieny intymnej ( tzn podkrada mi :P ) choć mówię mu że są z tej linii specjalnie dla facetów ale no przegadaj tu :P
    A wiesz że tego typu płyny są bardzo dobre do mycia twarzy bo są niezwykle delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem. Choć sama nigdy tego nie praktykowałam:D

      Usuń
  33. jako, że organique bardzo lubię to z chęcią bym wypróbowała. :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Przyjemny. Ja używam emulsji AA.

    OdpowiedzUsuń
  35. Zdecydowanie wygląda ładniej od typowych żeli do higieny intymnej :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam wielką chęć na ten produkt, już chwilę koło niego chodzę ale w końcu się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Markę znam, ale nie wiedziałam, ze oferuje produkty do higieny intymnej :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...