wtorek, 11 czerwca 2019

Garnier BIO - naturalne kosmetyki od Garniera?

Garnier BIO to najnowsza seria kosmetyków do pielęgnacji twarzy marki Garnier. I to nie byle jakich, bo wegańskich (nie posiadających składników pochodzenia zwierzęcego) i nietestowanych na zwierzętach oraz z certyfikatem ECOCERT (co jest dość zaskakujące jak na koncern L’Oreal:)). Każdy ze składników linii Garnier BIO pochodzi ze źródeł odnawialnych, a ich opakowania zostały wykonane z materiałów w pełni nadających się do recyklingu:) Sama na pewno nie jestem zdeklarowaną eko-maniaczką, ponieważ używam zarówno kosmetyków naturalnych jak i tych, które z naturą nie mają zbyt wiele wspólnego. Jednak eko seria Garniera zainteresowała mnie gdy tylko zobaczyłam pierwsze zapowiedzi, kilka miesięcy temu. Nie było do końca wiadomo czy i kiedy pojawią się w Polsce. Ale ku mojemu zaskoczeniu w zeszłym miesiącu natknęłam się na nie podczas przeglądania nowości w sklepie Notino i od razu poczułam zew natury, czyt. – musiałam je kupić;) Skusiłam się na żel do oczyszczania Lemongrass, tonik Thyme oraz gąbkę Konjac:) Sporo osób pytało jak się spisują, więc postanowiłam napisać kilka słów na ich temat.
Garnier BIO opinie

Garnier BIO Lemongrass żel oczyszczający


Garnier BIO Lemongrass żel oczyszczający opinie

Zacznijmy od początku, czyli od żelu oczyszczającego:) Żel mieści się w wygodnym 150ml przekręcanym opakowaniu, które zostało wyposażone w sprawnie działającą pompkę. Mamy tutaj taką bardzo stonowaną zieleń, chciałoby się rzec – naturalną;) Produkt posiada przyjemną żelową konsystencję, która w kontakcie z wilgotną skórą staje się śliska i bardzo ładnie się rozprowadza. Minusem jest dla mnie bardzo mocno wyczuwalny zapach trawy cytrynowej. Lubię takie zapachy, ale w jego przypadku intensywność jest na dużą skalę. W dodatku utrzymuje się na skórze jeszcze przez jakiś czas po użyciu i jak dla mnie ma w sobie jakąś taką syropową nutę. Garnier tutaj naprawdę zaszalał;) Aczkolwiek większości pewnie nie będzie to przeszkadzać;) Pomijając zapach, z działania jestem zadowolona. Żel dobrze spisuje się zarówno podczas porannego oczyszczania jak i po wieczornym demakijażu. Skóra jest po nim gładka, niepodrażniona i dobrze oczyszczona.

Garnier BIO Thyme tonik-esencja


Garnier BIO Thyme tonik opinie, blog

Tonik został umieszczony w wąskiej 150ml butelce. Posiada on wodnistą konsystencję i specyficzny „zapach natury”, ale już nie tak intensywny jak w przypadku żelu. Jest to produkt przeznaczony do cery tłustej i mieszanej. Zaskoczeniem była dla mnie zawartość alkoholu w składzie. Choć trzeba przyznać, że alkohol w kosmetykach nie zawsze jest zły. Nie zauważyłam żeby ten zawarty w toniku Garnier BIO wyrządził mi krzywdę, a moja cera jest raczej delikatna. Pod składem mamy adnotację, że alkohol pochodzi z upraw organicznych. Tonik przyjemnie wygładza i odświeża cerę, pozostawiając ją delikatnie zmatowioną i dobrze przygotowaną na dalszą pielęgnację.

Garnier BIO Konjac


Garnier BIO Konjac opinie

Podczas jednej z wizyt w Yasumi, przypomniałam sobie, że lubię gąbeczki Konjac, a właściwie dawno nie miałam;) Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że taką gąbeczkę ma również Garnier. Nie wahałam się więc długo i wybór padł właśnie na nią;) Gąbeczki używam razem z żelem Lemongrass. 
Sposób użycia jest bardzo prosty. Moczymy gąbeczkę przez 3 minuty w wodzie aby nabrała miękkości, a następnie delikatnie odciskamy nadmiar wody i okrężnymi ruchami wykonujemy masaż twarzy. Razem z gąbeczką możemy użyć samej wody albo np. wspomnianego żelu. Po użyciu myjemy gąbeczkę i wieszamy do wyschnięcia. Gąbkę należy wymieniać co 2-3 miesiące. Masaż przy użyciu gąbeczki to taka codzienna dawka relaksu. Jest to produkt w pełni naturalny, posiadający właściwości oczyszczająco-złuszczające. Szybko widać efekty w postaci gładkiej i dogłębnie oczyszczonej cery. To mój ulubiony produkt z serii;)
Garnier BIO kosmetyki opinie


Pomijając zapach żelu, jestem zadowolona z kosmetyków Garnier BIO. Fajnie, że typowo drogeryjna marka tak się rozwija. W ofercie jest jeszcze np. olejek i kremy do twarzy.


Znacie nową serię kosmetyków Garnier BIO?

45 komentarzy:

  1. Muszę sobie sprawić taką gąbeczkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypomniałaś mi tym wpisem, że muszę się wziąć za swoją gąbeczkę konjac :D

    OdpowiedzUsuń
  3. super, e Garnier wprowadził taką linię, chętnie poznam te kosmetyki, uwielbiam drogerię Notino. kiedyś miałam Konjac

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę sobie znowu kupić konjac, mycie twarzy taką gąbeczką naprawdę jest bardzo przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z pewnością wybiorę się po nie do sklepu :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mam taką babeczkę. To moja pierwsza, ale jestem zachwycona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sensie gąbeczkę? No podobna trochę do babeczki :D

      Usuń
  7. Ja jestem zakochana w zelu i gabeczce tej linii :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie kupię, bardzo podoba mi się ten trend bio☺

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz słyszę o tej linii, ale fajnie, że producenci decydują się na coraz bardziej naturalne składy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tez lubie gąbki konjak😁 i trawe cytrynowa lubie to moze by mi zapach nie przezkadzał. Yen esencj jestem ciekawa. I mowisz ze olejek do twarzy tez mają😁 a ciekawe czy mozna je stacjonarnie juz kupic gdzieś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nigdzie nie widziałam, ale stopniowo na pewno zaczną się pojawiać:)

      Usuń
  11. Bardzo ciekawe produkty muszę przyznać : )

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciężko powiedzieć, aby oni akurat się rozwijali, myślę, że tu bardziej chodzi o fakt, że kosmetyka naturalna jest coraz większym rynkiem i oni też chcą z niego coś zarobić - ale to tak na marginesie :P. Sama seria ciekawa i zaskakująca, jak na Garniera. Konjac bardzo lubię i oprócz gąbki ciekawił mnie żel, choć intensywność zapachu studzi trochę moje chęci :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślę, że jedno nie wyklucza drugiego:)
      Na pewno takie koncerny jak L’Oreal muszą podejmować pewne zmiany jeśli chcą pozyskać klienta, który kupuje wyłącznie kosmetyki naturalne, bo takie osoby zdecydowanie stronią od L’Oreala;)
      A ja np. zawsze lubiłam Garniera:)

      Usuń
    2. A co do żelu to zapach jest naprawdę mocny. Jeden z najintensywniejszych jakie miałam i dla mnie to minus...

      Usuń
  13. Fajnie, że Garnier podobnie jak Bielenda się rozwija i idzie w dobrą stronę Eko :D Może kiedyś się skuszę na ten zestaw! Pomimo tego, żel ma mocny zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Gąbeczki konjac uwielbiam, ale Garniera jeszcze nie miałam. Ciekawa seria :)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie Garnier sprawdza się tylko na włosach ale ta seria wydaje się ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super, że Garnier poszerzył swój asortyment o takie nowości 😉

    OdpowiedzUsuń
  17. W sumie to cała linia Bio mnie zainteresowała. Zarówno tonik, który opisałaś, jak również olejek i kremy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Najbardziej zainteresował mnie żel i gąbeczka. Gąbeczke kiedyś miałam z aktywnym węglem i była super. Chyba z marki Yasumi

    OdpowiedzUsuń
  19. wow w życiu bym nie pomyślała że Garnier może wypuścić serię wegańskich kosmetyków, ta dwójka koniecznie musi być moja :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeśli mam być szczera to w ogóle nie kojarzę tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  21. O tej linii dowiaduję się dopiero teraz :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zupełna nowość jak dla mnie ale zapowiada się bardzo ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Zapach w żelu zupęłnie by mi nie przeszkadzał, ale jak tonik ma 'zapach natury' to nie taki trawy cytrynowej czy jak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dominującą nutą w toniku jest tymianek i ja wyczuwam jeszcze jakąś domieszkę olejku eukaliptusowego. A żel nie byłabym taka pewna, bo naprawdę dość perfidny zapach:p No ale te naturalne nieraz tak sobie smrodzą ;)

      Usuń
  24. Nie wiedzialam że wypuścili taka serię Bio. W sumie teraz jest trend na eko, vege i bio

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie wiedziałam, że Garnier wypuścił taka serię. Super sprawa!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawa jest ta nowa seria. Wydaje się być idealna dla mojej cery :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajna sprawa z tymi kosmetykami. Muszę je mieć.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kocham te gąbeczki! Są świetne do mycia twarzy, doskonale oczyszczają :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Od dawna myślę o zakupie takiej gąbeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nigdzie się wcześniej nie natknęłam na tę serię, nawet nie wiedziałam, że Garnier również postanowił się wpisać w nurt bio i eko :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...