sobota, 12 września 2020

Vichy Liftactiv Specialist Hyalu Mask – nietypowa maseczka do twarzy!

Maseczki do twarzy to stały element mojej pielęgnacji. Sięgam po nie regularnie. Zwłaszcza, gdy mam coś innowacyjnego:) Do takich produktów mogę zaliczyć Vichy Liftactiv Specialist Hyalu Mask, która zainspirowana została nową generacją nieinwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej;) Na Wizażu maska zyskała wysokie noty, ale tak jak już wspominałam pojawiające się tam oceny nie są dla mnie w żaden sposób opiniotwórcze;) Sprawdziłam więc maskę na sobie!

Vichy Liftactiv Specialist Hyalu Mask

Vichy Liftactiv Specialist Hyalu Mask

Liftactiv Hyalu Mask to krem-maska na noc, która dzięki połączeniu nisko- i wysokocząsteczkowego kwasu hialuronowego i ekstraktu z liści agawy zwiększa produkcję kwasu hialuronowego w skórze. Skóra z wiekiem go traci, a osłabione włókna utrudniają możliwość pełnego nawilżenia. A to prowadzi do utraty sprężystości twarzy. Maska ma zapewnić długotrwałe nawilżenie, wygładzenie zmarszczek, poprawę sprężystości, a także efekt liftingu.
Vichy Liftactiv Specialist Hyalu Mask opinie

Maska do twarzy Vichy Liftactiv Specialist Hyalu Mask umieszczona została w ładnym czerwonym słoiczku z efektem ombre;) W moim odczuciu Vichy zawsze miało ładne opakowania. Biorąc pod uwagę segment apteczny oczywiście:) Najbardziej lubię właśnie maski w słoiczkach i tubkach, ponieważ są dla mnie najwygodniejsze w użyciu. Jej pojemność to standardowe 50ml, które należy zużyć z ciągu roku od otwarcia. 


Maska posiada niesamowicie wręcz przyjemną, żelową konsystencję, która nie dość, że ułatwia aplikację to jeszcze idealnie nadaje się do masażu twarzy;) Aplikacja jest więc samą przyjemnością. W opakowaniu maska ma nieco alkoholowy zapach, ale muszę przyznać, że w dobie koronawirusa w ogóle mnie to nie rusza;) Podczas nakładania na twarz woń ta jednak od razu zanika, więc można się cieszyć „zapachem niczego” albo smucić, jeśli akurat tęsknisz za aromatyczną maską:) Sama jak wiesz bardzo lubię produkty bez zapachu, więc nie jest to dla mnie wadą. 
Vichy Hyalu Mask blog

Jak stosować Vichy Hyalu Mask? Jest nieco dziwnie, ponieważ marka zaleca nałożyć cienką warstwę maski na 5 minut, a następnie delikatnie usunąć pozostałości zwilżonym wacikiem. Nie zaleca się jej zmywać, a ja akurat wolę maski albo zmywalne albo typowo całonocne:) Ta jednak mnie intrygowała, więc sposób użycia mnie nie zniechęcił;) 


Zmywanie Hyalu Mask zwilżonym wacikiem jest jednak czynnością czasochłonną, ponieważ kosmetyk ślizga się po skórze. Przez co dość długo pozostaje wrażenie, że maska nadal na niej jest:) Ma być szybko, a jest z tym trochę zabawy. Nie do końca też rozumiem to usuwanie maski wacikiem, ponieważ produkt po nałożeniu jest trochę lepki, ale po chwili pięknie się wchłania:) Lekko zmodyfikowałam więc sposób stosowania, nakładając albo na całą noc albo po prostu na dłuższą chwilę jeśli akurat ją miałam;) A następnie zmywałam wodą. 
Vichy Hyalu Mask opinie recenzja

Po takim zastosowaniu skóra jest napięta, wygładzona, dobrze nawilżona i taka wręcz „zrelaksowana”:) Efekt liftingu w 5 minut to trochę zbyt rozkoszna obietnica, ale przy regularnym stosowaniu pozytywne zmiany są odczuwalne. Lubię po nią sięgnąć raz na parę dni. Na pewno nie jest to produkt dla eko-maniaczki, ponieważ szybko go zdyskwalifikuje patrząc na skład. Ale dla mnie nie ma czegoś takiego jak zły skład. Są tylko składy, które nam nie służą lub źle dobrane kosmetyki. W moim przypadku Hyalu Mask spełnia oczekiwania:)


Miałaś okazję poznać Vichy Liftactiv Specialist Hyalu Mask? Stosujesz maseczki do twarzy?

43 komentarze:

  1. Ja kocham maseczki :) Codziennie teraz jakaś robić

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie zwracam tak wielkiej uwagi na skład. Przede wszystkim kosmetyk musi dobrze działać, co nie zawsze się sprawdza przy dobrym składzie :D Tą maseczkę chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja patrzę na skład, ale nie skreślam jakiegoś kosmetyku tylko dlatego, że komuś niepodoba się skład😊 Na końcu i tak najważniejsze jest działanie😁

      Usuń
  3. Z ciekawością bym wypróbowała i siebie, choć wolałabym, żeby miała jakiś przyjemny zapach. Ekomaniactwo raczej mi nie grozi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe ja lubię naturalne kosmetyki, ale też nie jestem ich więźniem😂 Zwracam uwagę na różne czynniki😁

      Usuń
  4. Kocham wszystkie typy maseczek, ale ta jakoś nie wpadła mi w oko nigdzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może przy okazji zakupów w aptece rzuci Ci się w oczy:D

      Usuń
  5. Kocham wszystkie maseczki miłością wielką! Tą muszę wypróbować koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam tego, aleeee mam krem do twarzy z Vichy i słoiczek ma ten sam kształt hehe
    J wlaśnie mało maseczek używam do twarzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie kremy też mają w takich słoiczkach właśnie:)

      Usuń
  7. Pierwszy raz ją widzę, ale ja nigdy nie byłam i raczej nie będę fanką tej marki :). Faktycznie nieco dziwna i chyba też bym ją tak samo stosowała :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy lubi Vichy:) Aczkolwiek sama mam raczej dobre wspomnienia z ich kosmetykami:D No to zmywanie idzie trochę dziwnie:)

      Usuń
  8. Szkoda, że tak dziwnie powinno się ją usuwać, faktycznie z niektórymi maseczkami ciężko zrobić coś takiego. Ogólnie nie jestem fanką vichy, ale chętnie bym ją przetestowała, ostatnio wypuścili kilka ciekawych nowości ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja mama i ciocia stosują kosmetyki vichy i bardzo sobie chwala 😊😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam kiedyś kremy z Vichy, które niby najlepszej opinii nie mają, ale w moim przypadku świetnie nawilżały. Maski jeszcze nie miałam, ale skoro nawilża, to pewnie w sezonie grzewczym się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, nie wiedzieć czemu często nie cieszą się dobrymi opiniami. Pewnie przez składy, które nie każdemu się spodobają😂

      Usuń
  11. Też nie zwracam wielkiej uwagi na skład.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie najważniejsze działanie, choć oczywiście najlepiej gdy jest i to i to;)

      Usuń
  12. Uwielbiam maseczki chyba jak kazdy z nas, a ta wyglada wyjatkowo zachecajaco :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie się podoba to, że maska jest zamknięta w takim słoiczku - nie jest to jednorazówka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak jak i Ty, zdecydowanie preferuję maseczki w słoiczku lub tubce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwygodniejsze i przy takich zawsze pamiętam o regularnym stosowaniu :)

      Usuń
  15. Brzmi ciekawie... muszę zerknąć na cenę jeszcze, ale jeśli jest przystępna to na pewno ją sprawdzę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena to zawsze kwestia sporna😁 Dla jednego dużo, dla innego mało😂 Ale zawsze można szukać promocji.

      Usuń
  16. Tak, miałam ją. Miałam po niej pozytywne wrażenia. Na tyle na ile mogła spełniała obietnice producenta. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Powiem Ci, że faktycznie taka forma używania i zmywania nie do końca mnie przekonuje :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja tego nie rozumiem😁 dlatego sobie zmodyfikowałam 😆

      Usuń
  18. Nie miałam tej maski, ale rzeczywiście sposób zmywania jest dość osobliwy. Pewnie też by mi się nie chciało męczyć i zmywać ją wacikiem, tylko używałabym ją tak jak Ty :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Słodki losie, ja nie mam teraz czasu aby bawić się w takie zabawy ze zmywaniem maksi choć pierwszy raz widze by Vichy miało maskę z takiego gatunku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę jest z tym zabawy, więc sobie zmieniłam:) Vichy ma ogólnie sporo ciekawostek.

      Usuń
  20. Nie słyszałam o tej maseczce :) też wolę maseczki, które się zmywa wodą :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem maseczkowym freakiem i przyznam, że powoli ta pseudo-kolekcja robi się niebezpiecznie duża..ale ja zużywam na bieżąco..i dokupuję również :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...