sobota, 24 września 2016

Eveline Cosmetics pomadka Velvet Matt oraz odżywczo-regenerujący balsam do ust

Cześć Dziewczyny!

Dziś dla odmiany przedstawię Wam dwa produkty marki Eveline Cosmetics, których… nie używałam. Zaskoczone? Spokojnie!;) Zrobili to za mnie „moi ludzie";) Geneza takiego stanu rzeczy jest nieskomplikowana;) Po prostu gdy zobaczyłam ładny, ale bardzo intensywny odcień pomadki w płynie Velvet Matt pomyślałam sobie ho ho ho ho!;) Jest moc! Ale niby gdzie ja w tym wyjdę? Jak wiecie nie czuję się komfortowo w takich odcieniach pomadek więc na moich ustach goszczą głównie „delikatesy”;) Pomyślałam sobie zatem, że nie ma sensu marnować produktu na jakieś domowe testy (bo na ulicę i tak w tego typu makijażu nie wyjdę) i od razu doszłam do wniosku, że znam kogoś komu prawdopodobnie będzie dobrze w takim odcieniu. Tym kimś była rudowłosa koleżanka mojej siostry i to do niej powędrowała owa pomadka;) Zdradzić Wam muszę, że o moim blogu wie dosłownie garstka osób. W tym mama, siostra, dwie koleżanki siostry, no i jeszcze Black Liner, z którą znamy się jeszcze sprzed ery blogowej;) Z moich znajomych totalnie nikt. Oczywiście poza tymi, którzy być może wiedzą, ale ja nie wiem, że oni wiedzą;) Drugi produkt, czyli odżywczo-regenerujący balsam do ust SOS Argan Oil o zapachu cherry testowała moja siostra. Dlaczego testowała siostra, a nie ja skoro ja jestem tak wielką fanką produktów do pielęgnacji ust i zużywam ich mnóstwo? Otóż testowała bo chciała. Dla mnie byłaby to kolejna pomadka do szybkiego zużycia, ponieważ takie produkty wystarczają mi na krótko. Dla niej z kolei produkt na dłużej gdyż siostra w przeciwieństwie do mnie zużywa może 2 balsamy do ust przez cały rok;) Kończąc już te opowieści dziwnej treści zapraszam na krótkie opinie dziewczyn!



Eveline pomadka w płynie Velvet Matt


Opis producenta

Pomadka VELVET MATT w płynie to gama matowych pomadek do ust, w intrygujących, ultra nasyconych pigmentami kolorach w połączeniu z wyjątkową formułą pielęgnacyjną. Kosmetyk bogaty w witaminy A, E i F zadba o optymalny poziom nawilżenia, odżywienia, ujędrnienia i ochrony ust. Pomadka ma lekką i przyjemną konsystencję, która daje poczucie ekstremalnego komfortu i długo utrzymuje się na ustach. Smakowity zapach żurawiny sprawia, że jej aplikacja jest przyjemnością.

Opinia Moniki

Pomadkę Velvet Matt otrzymujemy w dość prostym, choć rzucającym się w oczy opakowaniu zawierającym aplikator w formie gąbeczki. Opakowanie zawiera 9ml płynnej pomadki. W ofercie dostępnych jest 6 odcieni, a przedmiotem dzisiejszej recenzji jest odcień 411 Hawaiian Flowers
Kolor na ustach jest bardzo intensywny. Dokładnie taki jak w opakowaniu. Wykończenie pomadki nie jest do końca matowe. Produkt jest bardzo trwały i ciężko się zmywa. Dużą zaletą jest to, że nie wysusza ust. 


Eveline odżywczo-regenerujący balsam do ust SOS Argan Oil, cherry


Opis producenta

Innowacyjna, odżywcza formuła Receptury Szwajcarskiej bogata w zaawansowane składniki aktywne o silnym działaniu regenerującym głęboko nawilża i intensywnie wygładza usta. Odbudowuje naturalną warstwę hydrolipidową naskórka i chroni go przed ponowną utratą wilgoci. Filtr SPF 20 chroni delikatną skórę ust przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Natychmiast po zastosowaniu suche, spierzchnięte i popękane usta odzyskują ulgę, stają się miękkie, jędrne i gładkie. Bogata w innowacyjne składniki aktywne formuła zawiera: masło kakaowe, wosk pszczeli , lanolinę, kompleks witamin E + C, SPF 20.

Opinia Siostry

Produkt zapakowany został w żółte kartonowe opakowanie. Wewnątrz znajdziemy 4,5g żółtawego sztyftu w wykręcanym opakowaniu. Pomadka zawiera filtr SPF, ale nie do końca wiadomo jak wysoki gdyż producentowi wkradł się jakiś błąd. Otóż na kartoniku widnieje SPF 10, a już na samym opakowaniu pomadki SPF 20. Tak czy inaczej plus za obecność filtra jaki by nie był;) 
Pomadka ma żółtawe zabarwienie, a jej konsystencja jest delikatna i lekko „wazelinkowata”. Zapach pomadki (w tym wypadku wiśniowy) według siostry jest przyjemny i niedrażniący. Balsam nie barwi ust i dość długo się na  nich utrzymuje. Siostra nie ma wrażliwych i mocno skłonnych do wysuszenia ust więc w jej przypadku balsam sprawdził się dobrze zapewniając długotrwałe nawilżenie i ochronę. Dzięki temu nie musiała często ponawiać aplikacji. Plusem jest także długi okres przydatności do użycia – 24 miesiące od momentu otwarcia. 


To tyle jeśli chodzi o opinie dziewczyn. Dajcie znać czy miałyście do czynienia z tymi produktami i jakie były Wasze wrażenia.

60 komentarzy:

  1. Czekam na promocje w Rossmanie i chętnie zakupię sobie tą matową pomadkę z Eveline bo już czaję się na nią od dłuższego czasu :) Super zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obydwa produkty mnie zaciekawiły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem tego odżywczo-regenerującego balsamu. Przyznaję, że głównie mnie kusi jego wiśniowy zapach;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomadka GR musi być fajna - ja w przeciwieństwie do Ciebie lubię takie mocne kolory na ustach:)
    No i "moi ludzie" mnie rozbawili -aż strach się bać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sensie Eveline?:)
      Do mnie mocne usta nie pasują;) no ma się ludzi od wszystkiego hihi

      Usuń
  5. Mi się podoba kolor pomadki :) Ja mam odcień 415 :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi się podoba kolor pomadki :) Ja mam odcień 415 :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam od niedawna tę pomadkę z Eveline. Miałam ją na sobie raz, ale pamiętam, że zjadła się od wewnątrz. Była mocno intensywna na początku i bardzo rzucała się w oczy. Może zrobię jeszcze do niej jakieś podejście :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Po pomadkę ochronną chętnie bym sięgnęła;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja lubię markę Eveline tylko ze względu na extra tusze do rzęs, chodzi o szczoteczki! :)))

    http://nataliazarzycka.blogspot.com/2016/09/autumn.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam tą pomadkę, dokładnie ten kolor, ale oddałam kuzynce. Kolor piękny, ale ja - tak samo jak Ty, wolę delikatniejsze odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie... Takie kolory nie dla każdego:) Choć zauważyłam, że niektórzy na siłę używają mimo, że zupełnie do nich nie pasują;)

      Usuń
  11. dla mnie kolor Hawaiian Flowers byłby idealny, uwielbiam specyficznie podkreślać usta mocnymi kolorami, tak jak Wasza rudowłosa koleżanka

    OdpowiedzUsuń
  12. Z Twoich znajomych ja wiem, od początku! :D a pomadka ma przepiękny kolor, wow! Ostatnio nawet się w takich lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, ano faktycznie;D Dodałam Twą postać;D
      Kolor rzeczywiście bardzo ładny, choć sama źle bym się w nim czuła:)

      Usuń
  13. mam ten balsam SOS i trochę przypomina mi Carmex :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To siostra chyba takiego powiązania nie zauważyła:)

      Usuń
  14. Miałam ten balsam do ust. Bardzo przyjemnie mi się go używało.

    OdpowiedzUsuń
  15. to może jak na kartoniku ma SPF 10, a na opakowaniu SPF 20, to musi mieć SPF 15 :D z średniej tak wychodzi :P
    Pomadka w płynie mnie zaciekawiła :) jak się ją ciężko zmywa może trafię w końcu na coś co mi posiedzi dłużej na ustach :) bo wiesz dobrze że ja zjadam wszystkie produkty do ust :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak być:P
      Pamiętam. Ciekawe ile ta by się u Ciebie utrzymała;)

      Usuń
    2. Chyba spróbuje ale po wypłacie bo teraz jestem goła i wesoła :] przynajmniej do piatku bo wypłata.. i % Rossmann żeby było śmiesznie :D

      Usuń
    3. Ja też;) ale im bliżej promo tym bardziej wydaje mi się, że niczego nie potrzebuje;) muszę to przemyśleć ;)

      Usuń
  16. Nie miałam ani 1 ani 2 ale kolorek tej pierwszej z Eveline bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny kolor pomadki. Lubię takie mocne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolor pomadki trochę nie mój, ale lubię produkty do ust tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ładny ten kolor pomadki, może się skuszę, choć mam jakąś awersję do firmy...

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie lubię się z kosmetykami Eveline :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolor całkiem niezły ale w innych markach mozna go również znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mi by się przydała teraz jakaś pomadka ochronna do ust, bo jesień już mi daje we znaki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ciekawi mnie ta pomadka Eveline... a i błyszczyk znalazłby u mnie zastosowanie - tym bardziej, że lubię te matowe wersje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczny ten kolor jest:) Nie chcę Cię namawiać na siłę (i tak się nie dasz;), ale nie miałabyś ochoty wypróbować kiedyś taki mocny odcień, ale np. pociągnąć tylko rzęsy tuszem? Wtedy efekt nie byłby przesadzony;)
    Choć rozumiem, że nie każdy się dobrze czuje w takich odcieniach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi swoją propozycją idealnie wpisujesz się w obecne trendy bo akurat na tym evencie MAC mówili, że teraz królują usta, a reszta ma być subtelniejsza;) Na szczęście jednak w prezencie dostałam delikatny błyszczyk ;D
      Wiesz, mogę. Ale raczej nieszczególnie będę się w tym czuła więc poużywałabym parę razy i rzuciła w kąt:D Jakoś mimo wszystko wolę podkreślone oczy:)

      Usuń
    2. Rozumiem, ja jestem fanką pomadek, więc łatwo mi mówić;) Ale i oczy lubię wyraźne, tylko wtedy z kolorami cieni jestem delikatna;)

      Usuń
    3. Ja fanką też pomadek, błyszczyków i balsamów do ust, ale delikatnych. Chociaż ze mną nigdy nie wiadomo więc może jeszcze mi się odmieni ;D

      Usuń
  25. wydaje mi się, że czytalam już opinię o tej kolorowej pomadce i była negatywna ;D ile ludzi tyle opinii :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Kolor tego błyszczyko-pomadki super, bardzo lubię takie odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Szkoda, że pomadka nie jest pokazana na ustach, ciekawa jestem tego matu

    OdpowiedzUsuń
  28. Ewelina, dziękujemy za kolejną recenzję naszych produktów :). Pozdrawiamy i czekamy na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  29. nie znam, choć muszę przyznać, że matowe pomadki zwróciły moją uwagę w drogerii :) nie skusiłam się jednak!

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja mam tę pomadkę w kolorze 'shocking rubin', to jest dopiero ho ho ho :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękny ten błyszczolek! Kocham takie odcienie! Niestety nie na sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetny post! :)
    Każda z nas na pewno chcę pięknie wyglądać na facebook’owych lub instagram’owych zdjęciach. Jak w takim razie się umalować, żeby na zdjęciu wyglądać jak profesjonalna modelka? Zapraszam do mnie, żeby zapoznać się z ciekawymi poradami.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...