wtorek, 22 grudnia 2015

Optima PLUS olej ze słodkich migdałów

Cześć Dziewczyny!

Nie należę do grona włosomaniaczek, ale jakby się zastanowić to pewne poczynania nie są mi obce;) Mam tutaj na myśli chociażby olejowanie włósów;) Od sierpnia do początku listopada stosowałam kurację Pro Fiber. Na początku byłam zachwycona, ale po kilku tygodniach kuracja przestała przynosić spektakularne efekty więc postanowiłam wrócić do olejowania. Najpierw sięgnęłam po olejek Alterry, ale szybko doszłam do wniosku, że to nie jest mój olejek więc oddałam go siostrze. Co ciekawe u niej spisywał się rewelacyjnie więc gdzie tu sprawiedliwość? Sama postanowiłam więc sprawdzić pod tym kątem działanie oleju ze słodkich migdałów, który przybył do mnie od Optima Plus



Na stronie producenta znajdziemy informację, że olej ze słodkich migdałów ma działanie tonizujące, nawilżające, zmiękczające i przeciwzapalne. Można go stosować w profilaktyce i redukcji zmarszczek oraz pielęgnacji skóry z odparzeniami i odleżynami. Można go stosować do masażu wraz z olejkami eterycznymi oraz po prysznicu rozprowadzając olej po wilgotnej skórze. Nie było nic o włosach, ale doskonale wiem, że można stosować go na włosy. Olej zabezpieczy włosy i końcówki przed słońcem, doskonale je nawilży i odżywi.

Moja opinia

Opakowanie

Olej dostępny jest w dwóch pojemnościach. W wygodnej butelce z pompką o pojemności 500ml oraz w szklanej butelce o pojemności 100ml. Na moje indywidualne potrzeby w zupełności wystarcza mniejsze opakowanie. Butelka niestety nie posiada żadnego dozownika więc trzeba uważać podczas aplikacji, ale jak to zwykle bywa skromniejsze opakowanie pozwala na zakup produktu w korzystnej cenie. W tym wypadku jest to 11,99zł/100ml i 48zł/500ml. Wygląda to więc dużo przystępniej w porównaniu np. do Organique. 

Konsystencja i zapach

Olej migdałowy jest trochę bardziej tłusty niż macadamia i arganowy. W przypadku olejowania włosów mi to nie przeszkadza, ponieważ i tak go zmywam;) Bez obaw, nie jest tłusty jak smalec;) W przypadku stosowania na ciało trzeba po prostu dostosować ilość;) Olej migdałowy Optima Plus jest bezzapachowy co w moim odczuciu stanowi jego wielki atut:) Nie muszę się obawiać, że od zapachu rozboli mnie głowa, a w razie potrzeby mogę go połączyć z dowolnym olejkiem eterycznym. Wiem jednak, że dla niektórych brak zapachu stanowi wadę. Cóż, tym razem zadowolenie leży po mojej stronie;)

Działanie

Olej nakładam na włosy pomijając nasadę oraz skórę głowy. Trzymam go na włosach zależnie od tego ile mam czasu lub jak wcześnie mi się przypomni, że mogłabym go zastosować;) Najczęściej jest to od pół godziny do trzech godzin. Staram się robić to wtedy gdy mam pewność, że już nikt mnie już nie odwiedzi, ponieważ naolejowane włosy nie wyglądają zbyt radośnie;) Zgodzicie się ze mną? A zdarzało się niestety, że ktoś mnie zastał z takim cudem na włosach i posyłał badawcze spojrzenia;) 


Przechodząc do działania olej spisuje się bardzo dobrze. W moim przypadku jest wydajny, ale trzeba pamiętać, że moje włosy są dość krótkie;) Nie spływa z rąk ani z włosów więc nie ma żadnego problemu z aplikacją. Ze spłukaniem również nigdy nie miałam kłopotów. Choć dodam, że nie używam naturalnych, delikatnych szamponów. Stawiam raczej na dobrze oczyszczające szampony z SLS. Takie połączenie pozwala mi na osiągnięcie najlepszych efektów, ponieważ włosy są zregenerowane i pięknie nawilżone, a jednocześnie dobrze oczyszczone dzięki czemu nie przetłuszczają się nadmiernie. Oczywiście połączenie produktów u każdego będzie inne zależnie od potrzeb i wymagań. Naolejowane włosy nie plączą się podczas mycia, a po myciu zdecydowanie łatwiej je rozczesać. Po dłuższym czasie stosowania włosy stały się bardziej gładkie, miękkie, błyszczące i doskonale nawilżone. Sprawiają również wrażenie grubszych i wyraźnie zregenerowanych, a nie mają ze mną łatwego życia, ponieważ farbuję je już baaardzo długo i za każdym razem układam przy użyciu lokówko-suszarki:) Od razu milej dotykać takich włosów! Pod względem działania olej bardzo przypadł mi do gustu. Pojawi się nawet wśród pielęgnacyjnych ulubieńców roku więc nie byle co!

Olej dostępny jest w sklepie producenta


Jakie jest Wasze podejście do olejowania? Lubicie olej ze słodkich migdałów czy może Wam nie służy?

49 komentarzy:

  1. używam oleju ze słodkich migdałów głównie na skórę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdemu wg potrzeb. Ja na skórę wolę np arganowy:)

      Usuń
  2. U mnie na blogu również dziś o tym oleju:) używałam/używam go do pielęgnacji skóry, porządnie ją zabezpiecza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kilka razy miałam już olej ze słodkich migdałów różnych firm, u mnie spisuje się doskonale począwszy od skóry twarzy aż po olejowanie włosów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też lubię się szwędać godzinami po domu z różnymi specyfikami na włosach i niby nikt ma nie przyjść, a tu zawsze niespodzianka ;) to kurier to sąsiadka ;) migdałowego jeszcze nie używałam, zawsze stawiałam na arganowy lub kokosowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja może nie zawsze godzinami, ale zdarza się, że ktoś mnie zaskoczy:D

      Usuń
  5. U mnie wszyscy już wiedzą, że jestem taką wariatką, która nakłada różne oleje na włosy. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego olejku nigdy nie używałam, tak w ogóle nie mam do nich cierpliwości ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tego nie mialam, za to uwielbiam olej kokosowy na włosy :
    Pozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Haha, ja też jak olejuję włosy, to staram się, aby nikt mnie w takim stanie nie widział :D Ostatnio niespodziewanie nawiedziła mnie koleżanka i faktycznie dziwnie spoglądała na moją głowę (akurat miałam olej na skórze i nasadzie włosów), pewnie pomyślała, że nie myłam z tydzień głowy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano każdy się stara, ale zdarzają się niezapowiedziane wizyty:D

      Usuń
  9. nigdy nie dawałam takich olejków na włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja w ostatnim czasie zaczęłam zabawę w olejowanie włosów oliwką Babydream, była to chyba najlepsza pielęgnacyjna decyzja tego roku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No proszę, że ja go jeszcze nie miałam? ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem fanką wszystkich olejków, a migdałowy to jeden z faworytów. :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. z racji tego, że mam krótkie włosy nie stosuję olejowania :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam krótkie i w niczym to nie przeszkadza;) dbać można o każdą długość włosów;)

      Usuń
  14. Moje włosy lubią olej ze słodkich migdałów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. hihi, choć jeszcze nie olejowałam włosów chyba rzeczywiście nie wyglądają zbyt radośnie :) ale fajnie to napisałaś :)
    muszę się w końcu , w końcu zebrać do olejowania :P
    Kochana tulę na dobrą noc :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam kilka podejść do olejowania ale nie udało się, jestem na to zbyt leniwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jestem włosową ignorantką :P w życiu nie olejowałam włosów, ale chyba nie jest im szkoda, że je to ominęło :D ja kiedyś wpadłam do kuzynki, która akurat olejowała włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe no to chociaż wiesz jak to wygląda naocznie;) ja trochę muszę dbać bo jednak rożne cuda miałam w życiu na głowie :P

      Usuń
    2. Ja z kolei niemal nic... ;) raz tylko rozjaśniałam lekko do ombre, ale to już dawno ścięte, a te moje farby raczej nie mają wpływu na kondycję włosów (przynajmniej ja nie zauważyłam nic negatywnego).

      Usuń
    3. Bo dokonujesz raczej subtelnych zmian. U mnie były już rożne dziwne rzeczy od platyny po fiolety i bordo, jak sobie to przypomnę to aż mi się chce śmiać :)

      Usuń
  18. Ja się w końcu zdecydowałam na olej kokosowy. Zobaczymy czy mi się spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Może zacznę w końcu olejować włosy... na razie moje "włosomaniastwo" polega na czytaniu i przyswajaniu wiedzy na temat włosów i produktów, ale w końcu trzeba zacząć działać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem Ci, że moja głowa nie wszystko pojmuje jeśli chodzi o włosomaniactwo;)

      Usuń
  20. Chyba też powinnam olejować włosy, mam cienkie, delikatne, przyda się im dobry olejek:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Używam olejów tylko na włosy. Na razie jestem wierna kokosowemu ale mam ochotę na zmiane :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kupiłam niedawno olej ze słodkich migdałów, jednak jeszcze go nie stosowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Brzmi ciekawie, może któregoś dnia zmotywuję się do olejowania :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Moje włosy nie wymagają olejowania, ale na przykład do ciała z pewnością znalazłabym zastosowanie :) Brak zapachu to dla mnie osobiście plus :)

    OdpowiedzUsuń
  25. U mnie spisują się neutralnie, ani nie zachwyca ani nie obciąża :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Boję się olejowania włosów, wolę ciało smarować nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nadal szukam odpowiedniego dla moich włosów bo z migdałow im nie odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Posiadam olej ze słodkich migdałów i również traktuję nim włosy- luuubią to ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja olej ze słodkich migdałów stosuję głównie do pielęgnacji ciała. Zdarza mi się jednak dodać go do mieszanki olejowej do włosów i uważam, że spisuje się fajnie. Miałam nawet kiedyś dokładnie ten sam olejek co Twój i muszę powiedzieć, że dość dobra jakość w połączeniu z przystępną ceną :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Chyba już pisałam, ze lubię go w olejowaniu włosów :) ogólnie jest bardzo neutralnym olejkiem i sprawdzi się u każdego :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...