Ostatnio dużo myślałam nad
kolejnym zapachem dla siebie. Na nic jeszcze się nie zdecydowałam, ponieważ mam
na oku kilka opcji, a dodatkowo lekko stopuje mnie zawartość mojej pachnącej
szuflady. Ale nie przeszkodziło mi to w tym żeby zamówić dwa flakoniki perfum na prezenty;) Już mi źle, że muszę jeszcze tyle czekać żeby je wręczyć. Nie wiem
jak ja to wytrzymam?;) Ale trzeba przyznać, że przełom listopada i grudnia to
taki czas, gdy można trafić na przyjemne dla oka zestawy upominkowe, więc z
perspektywy czasu mogłam się trochę wstrzymać;) Dzisiaj 4 zapachy, które wydają
mi się fajną opcją na prezent. Oczywiście pod warunkiem, że wpisują się w gust
potencjalnej obdarowanej bo to akurat kluczowe;)
Na początek najnowsza
nowość, która niebezpiecznie mnie zainteresowała za sprawą „grzesznego
flakonika” (miałam nawet kiedyś naszyjnik w tym stylu) i popcornu wśród nut
zapachowych;) Popcorn nieco mnie rozśmieszył. Zwłaszcza, że kojarzy mi się on z
zapachem mojej papugi;) Zawsze myślałam, że tylko ja to czuję, aż do momentu,
gdy przeczytałam na jakimś forum zachwyty odnośnie popcornowego zapachu
papugi;) Poczułam się jeszcze weselej, kiedy wyczytałam, że nowy zapach Paco
Rabanne skojarzył się komuś z… zapachem psich łapek;) Wolę chyba jednak
pozostać przy zapachu papugi, ale nie ukrywam, że Paco Rabanne Pure XS For Her
niezwykle mnie zaintrygował. Zamówiłam próbkę i będę sprawdzać czy między mną, a Paco może być coś więcej;)
Osobiście musiałabym
głęboko rozważyć posiadanie Chloe Nomade, ale nie da się ukryć, że zapach ten
został szybko doceniony wśród kobiet, więc nie sposób go pominąć:) Lubuje się w
nim wiele moich znajomych:) Teraz są fajne zestawy z miniaturą w prezencie:)
Mugler
Angel
Kiedyś wydawało mi się, że
nie mogłabym go na sobie znieść. Dziś coraz częściej spoglądam w jego kierunku
i wiem, że mimo upływu czasu posiada rzeszę zwolenniczek. A jego flakon kojarzy
mi się z Gwiazdką bardziej niż jakikolwiek inny:)
Bottega Veneta Knot Eau Absolue
To kwiatowo-orientalny
zapach z nutą lawendy, kwiatu pomarańczy i jaśminu. Mocna i trwała kompozycja. Nazwa
troszkę mnie boli bo jakby nie patrzeć – czym pachniesz? Knotem;) Ale wiem, że
Knot rozkochał w sobie wiele kobiet:)
Macie
jakieś zapachowe typy na prezenty dla bliskich? Co ostatnio wodzi Was za nos?;)
Pure XS jest boski cudownie słodki z nutką popcornu i owoców. Uwielbiam od pierwszego psiknięcia :-)
OdpowiedzUsuńNo ciekawa kompozycja, wąchałam tak w przelocie i zamówiłam próbkę.
UsuńNie znam tych zapachów :)
OdpowiedzUsuńTak bywa:D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z zapachów, perfumerii unikam, bo od zapachów bardzo szybko boli mnie głowa :D Kurcze, ciekawi mnie ten popcornowy zapach papugi, ciekawe czy by mi się taki zapaszek spodobał - papugi nigdy nie miałam ani ja ani najbliżsi znajomi, więc jest dla mnie bardzo zagadkowy :D
UsuńPS. Dodaje komentarz od nowa, bo zrobiłam dość zabawną literówkę xDD
Współczuje, kiedyś często tak miałam:/ Bywało, że jakiś zapach spodobał mi się w perfumerii i od razu kupowałam, a potem nie mogłam używać. Perfumy trzeba mieć dobrze dobrane, a to czasem wymaga trochę zachodu...
UsuńHeheh ja zawsze myślałam, że tylko ja to czuję, ale skoro jest takich osób więcej, to faktycznie coś w tym jest:D
Spoko:D
Zestaw Angel wpadł mi w oko :D Jestem bardzo ciekawa tego zapachu, bo wiele osób go poleca :D
OdpowiedzUsuńKiedyś myślałam, że mógłby mnie zabić, ale teraz mogłabym mieć jakąś niedużą flaszkę :)
UsuńBardzo jestem ciekawa Pure XS, chociaż ostatnio kupiła mnie reklama Dolce&Gabbana The Only One...Wszystko przez to, że jej twarzą jest Emilia Clarke. :)
OdpowiedzUsuńA to muszę zobaczyć tą reklamę bo chyba nie kojarzę :)
UsuńNie wiedziałam, że papugi pachną popcornem :D Swoją drogą tych perfum Paco Rabanne też jestem ciekawa. Bardzo podoba mi się flakonik :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze myślałam, że tylko ja to czuję:D
UsuńTak, świetny ten flakonik :)
Pure XS i Chloe też bym zamówiła w miniaturkach. Ogólnie bardzo lubię możliwość zamawiania miniaturek na Iperfumach :)
OdpowiedzUsuńJest to przydatna opcja:)
UsuńZawsze tacie daję pod choinkę jakiś zapach. Mam to szczęście, że mu to tak naprawdę obojętne i patrzę na to, żeby podobał się mi i mamie xD
OdpowiedzUsuńW sumie w przypadku mojego taty jest podobnie :D
UsuńOj mnie ciężko dogodzić z zapachami i nawet zamówiłam nie dawno sobie próbki, żeby się zapoznać z czymś nowym, ale nadal nie jestem zdecydowana kupić żadnego z nich.
OdpowiedzUsuńNo to przynajmniej nie będziesz żałować bo gorzej jakbyś się zdecydowała na cały flakon i potem
Usuńzapach by nie pasował :)
Kusisz i kusisz, a moja szuflada z zapachami już się zupełnie nie domyka :)
OdpowiedzUsuńNo ładnie:D
UsuńJa pewnie kupię perfumy Rafałowi i tacie, sobie zapewne poszukam czegoś po świętach ;)
OdpowiedzUsuńJa nad sobą jeszcze myślę bo na prezenty zapaszki kupione :D
UsuńJejku, Angel też za mną chodzi od jakiegoś czasu, a wcześniej nie mogłam na niego "patrzeć" :D
OdpowiedzUsuńMiałam dokładnie tak samo:D
UsuńTrzy moje ukochane zapachy: Chloe, Bottega Veneta i Paco Rabbane <3
OdpowiedzUsuńTo niezłe trafiłam w Twój gust xD
Usuńbardzo lubię angel i miałam gwiazdkę ale moim nr 1 jest alien, mam już kolejny flakon i kocham te perfumy ponad wszystko
OdpowiedzUsuńMoże też spróbuje się do nich przekonać. Musiałabym jeszcze potestować ;)
UsuńWygladaja zachęcająco ;) u mnie na blogu tez nowy post zwiazany z perfumami ;) moze zajrzysz? sliczny blog zapraszam do siebie na pierwszy post po dlugiej przerwie ;)https://martinefashionandbeauty.blogspot.com/?m=1 buziaki :)
OdpowiedzUsuńZajrzałam, ale na przyszłość proszę nie zostawiaj linków. Na dole jest info, że linki będą usuwane.
UsuńZ tych czterech zapachów najbardziej przemawia do mnie XS. Może się nawet w przedświątecznym szaleństwie zakupowym na niego skuszę...tylko ta cena :)
OdpowiedzUsuńTeż nad nim dumam;)
Usuńależ wspaniałe zestawienie! :) gdyby nie to, że moje ślubniaczki Lancome La Vie Est Belle mam w 100ml opakowaniu, też na coś bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie jeszcze chęć na La Vie Est Belle:)
UsuńZaciekawił mnie ten zapach Bottega Veneta :)
OdpowiedzUsuńPowąchaj przy okazji:)
UsuńNowy Pure XS wstępnie mi się spodobał. Muszę jeszcze go sprawdzić lepiej;).
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak ja, zobaczymy co z tego będzie :)
UsuńMam próbkę Pure XS, ale nie znam zapachu papugi :D Kusi mnie Nomade ;)
OdpowiedzUsuńHeheh pewnie mało kto zna:D
UsuńSuper! Ten paco rabanne jeszcze nie wąchała jeszcze :) bardzo ładne buteleczki :)
OdpowiedzUsuńNo fakt, buteleczki wszystkie ładne nawet :D
UsuńZnam wszystkie :D Nowość Pacco wąchałam ostatnio ale jakoś mało trwała ;/, Nomade chcę!, Anegl jedyny który mi się podoba i Knot także piękny!
OdpowiedzUsuńWow, widzisz jak trafiłam w Twój wybredny gust :D
UsuńChętnie bym przygarnęła takie prezenty, chyba podrzucę przypadkiem post mężowi :D
OdpowiedzUsuńTo jest myśl ;D
UsuńNomade - wielkie wow! Jak dla mnie ma w sobie coś świerkowego :)
OdpowiedzUsuńBottega - również lubię.
Niestety Angel i Alien to dla mnie killery ;)))
Niektóre zapachy mają kwiatowe nuty. Mam osobiste pytanie do Was — czy używacie właśnie kwiatowych zapachów? Moim zdaniem są dobre dla nastolatek lub na mniej oficjalne okazje takie jak spacer czy wypad z przyjaciółmi do kina. W ciągu dnia np. w pracy mogą być za bardzo bezpośrednie lub nie odpowiadać innym.
OdpowiedzUsuńJa również nie znam tych zapachów, ale chętnie je poznam!
OdpowiedzUsuńNie znam tych zapachów, jestem bardzo ciekawa 😃
OdpowiedzUsuńKuuurczę, ja by się ucieszyła jakbym znalazła zestaw ze swoim ulubionym - a mam ich kilka - zapachem :D
OdpowiedzUsuńZ tych najbliżej mi do Paco Rabanne Pure XS. ;)
OdpowiedzUsuń