czwartek, 4 czerwca 2020

Nuxe Body – pielęgnacja ciała w 3 krokach!

Kiedy zbliża się lato, zwykle przypominamy sobie, że pora zadbać o skrywane przez wiele miesięcy pod ciepłymi ubrankami ciało:) U mnie jest oczywiście inaczej, bowiem z nieskrywaną pasją stosuję peelingi, balsamy i kremy przez cały rok. Po prostu mam taki dobry nawyk;) Skóra mojego ciała w odróżnieniu od twarzy ma większą skłonność do przesuszenia. Dlatego pamiętam o regularnym złuszczaniu i nawilżaniu. Jednocześnie lubię ten mały rytuał, więc często próbuję nowych produktów i szukam ideału. Tym razem sięgnęłam po 3 kosmetyki NUXE Body:) To taka mam wrażenie mniej popularna seria marki NUXE. Czy zatem warta uwagi? Co mogę powiedzieć po zużyciu peelingu, żelu pod prysznic oraz kremu?

NUXE Body recenzja

NUXE Body


Jest to linia kosmetyków przeznaczona do pielęgnacji ciała łącząca w sobie skuteczność oraz 100% przyjemności stosowania. Producent zapewnia o wyjątkowo przyjemnych konsystencjach i rozkosznych zapachach. W skład serii wchodzi 7 produktów.

Nuxe Body Kremowy żel pod prysznic


Żel pod prysznic Nuxe Body skomponowany został na bazie roślinnych składników myjących, takich jak płatki kwiatu migdałowca i pomarańczy, które posiadają łagodne właściwości oczyszczające. Dzięki subtelnej nucie zapachowej i delikatnej piance ma sprawić, że codzienna kąpiel stanie się przyjemnością. Żel zawiera 96% składników pochodzenia naturalnego.
Nuxe Body Kremowy żel pod prysznic opinie

Nuxe Body Kremowy żel pod prysznic umieszczony został w poręcznej 200ml tubie, która zapewniała wygodne dozowanie, ale sprawiała mi trochę problemów podczas otwierania. Musiałam otwierać przez ręcznik, bo bałam się, że zostanę pozbawiona paznokci:D Tym bardziej, że to była era zamkniętych salonów i odrost oraz długość miałam pokaźne;) Po pierwszym otwarciu przywitał mnie niezbyt zachęcający, ale łagodny zapach. Według Nuxe jest to bogata woń kokosa i kwiatu migdałowca. I jeśli miałabym coś wyodrębnić to chyba faktycznie około migdałowe nuty, kokosa nie wyczuwałam;) Zapach jest otulający, taki bardziej jesienno-zimowy. Żel ma przezroczystą barwę i w moim odczuciu żelowo-olejkową konsystencję. W kontakcie z wilgotną skórą zmienia się w przyjemną emulsję z bardzo delikatną pianką. Skutecznie, ale łagodnie oczyszcza ciało. Skóra po użyciu jest gładka i miękka w dotyku. Z całą pewnością nie wysusza. Pod względem działania to jeden z najbardziej komfortowych żeli pod prysznic. Brakuje mi jedynie bardziej orzeźwiającego zapachu.

Nuxe Body Kremowy peeling do ciała


Jest to krem z zanurzonymi płatkami kwiatów migdałowca i pomarańczy oraz ze 100% roślinnymi substancjami złuszczającymi takimi jak pomarańcza, liczi i orzechy włoskie. Peeling zawiera 95% składników pochodzenia naturalnego.
Nuxe Body Kremowy peeling do ciała  opinie

Kremowy peeling do ciała Nuxe Body również został umieszczony w 200ml tubie. Ale nieco innej żeby nam się nie pomylił z żelem;) W przeciwieństwie do żelu otwarcie „chodziło” lekko, więc nie musiałam się siłować:) 

Zapach peelingu jest typowy dla serii Body, ale zdecydowanie delikatniejszy. Bardziej neutralny w porównaniu z kremem i żelem. Nie jest to uczta dla zmysłów, ale nie powinien też nikomu przeszkadzać:) Nie udało mi się tego miarodajnie uchwycić na zdjęciu, ale jego kremowa konsystencja jest naprawdę bogata w różnorakie drobinki złuszczające. I pewnie zabrzmi to dziwnie, ale lubiłam na nią patrzeć:D Peeling bardzo przyjemnie rozprowadza się po ciele. Ma dość dobrą przyczepność, więc nie ma problemu z co i rusz opadającymi na dno wanny farfoclami;) Nie rozpuszcza się też zbyt szybko podczas użycia, więc z powodzeniem możemy wykonać dokładny masaż całego ciała z należytym namaszczeniem:D Podczas zmywania robi trochę bałaganu, ale nie na tyle żeby musieć potem szorować całą wannę. Wystarczy dokładnie spłukać słuchawką od prysznica;) Peeling Nuxe Body stosowałam na całe ciało łącznie ze stopami i muszę przyznać, że spisał się naprawdę dobrze. Złuszcza skutecznie, ale bez podrażnień. Jego moc określiłabym, jako średnią, czyli jak na moje potrzeby w sam raz;) Po użyciu skóra jest przyjemnie gładka, miękka, bez wysuszeń i podrażnień. Idealnie przygotowana na przyjęcie kremu. 
Nuxe Body konsystencje

Nuxe Body Ujędrniający krem do ciała


Ujędrniający krem do ciała zapobiegający starzeniu się skóry z płatkami kwiatów migdałowca i pomarańczy posiada niezwykle przyjemną konsystencję ukierunkowaną na masaż zwiotczałych części ciała takich jak uda, brzuch, pośladki, biust lub ramiona. Szybko się wchłania pozostawiając skórę wyraźnie wygładzoną i ujędrnioną.
Nuxe Body Ujędrniający krem do ciała opinie

Krem ujędrniający do ciała z linii Nuxe Body umieszczony został w przyjemnym dla oka 200ml słoiczku. Wiem, że wiele osób uważa taką formę podania za mało higieniczną, ale ja ze swoich kosmetyków za zwyczaj korzystam sama, więc własne bakterie mi nie przeszkadzają;) Poza tym dzięki słoiczkowi możemy bez problemu zużyć produkt do samego końca, a w przypadku butelek z pompką zawsze się coś zmarnuje;) Jeśli jednak opakowanie Cię nie przekonuje to w serii Nuxe Body znajdziesz także 24h nawilżający balsam do ciała w butelce z pompką;) 

Krem posiada typowo kremową konsystencję, która całkiem nieźle się rozsmarowuje. Nie ma tutaj uporczywego mazania, bielenia ani rolowania;) Najlepiej wchłania się oczywiście po zastosowaniu peelingu. Choć muszę zaznaczyć, że trzeba chwilę poczekać, ponieważ nie wnika w skórę momentalnie. Jest to kwestia 10 minut przy ilości pt: „nie żałuję sobie”. Przy mniejszej zdecydowanie szybciej:) Po zastosowaniu na skórze pozostaje delikatny nielepiący się film ochronny. Zapach to również niekoniecznie moje klimaty, ale to bardzo indywidualna kwestia, więc warto zaznaczyć, że może się podobać;) W przypadku kremu obiektywnie rzecz ujmując jest dość elegancki i najbardziej intensywny ze wszystkich tych trzech kosmetyków. Pozostaje nawet na piżamie i jest lekko wyczuwalny jeszcze rano. Ja ze względu na swoje dolegliwości związane z bólami głowy, (to zabawne, ale według lekarza ból głowy może wywołać u mnie niemalże wszystko:P) krem stosowałam jedynie od pasa w dół. Wtedy zapach nie jest dla mnie tak intensywny:) Właściwości przeciwstarzeniowe trudno ocenić, ale mam już skończone 33 lata, więc na pewno mi nie zaszkodziło po niego sięgnąć;) W kwestii ujędrniania jak wiesz jestem bardzo szczupła, ale moja szczupłość nie wynika z odchudzania. Po prostu zawsze taka byłam;) Nie było, więc u mnie żadnych gwałtownych wahań wagi mogących powodować zwiotczenie sypiącego się już ciałka;) Najczęściej sięgam po produkty typowo nawilżające. Ale uważam, że dobry krem ujędrniający jeszcze nikomu nie zaszkodził. Tym bardziej, że często faktycznie widać różnicę! Tak było też w tym przypadku. Po zastosowaniu kremu skóra była nie tylko dobrze nawilżona i gładka, ale także bardziej „zwarta” w dotyku. Za zwyczaj najmocniej wyczuwam ten efekt na pośladkach;) Są wtedy tak gładkie, że można się poślizgnąć:D Skóra była „zaopiekowana” spokojnie przez 24h, nie jest to więc krem, który daje efekt na godzinkę;) Krem wystarczył mi na niecały miesiąc stosowania od pasa w dół aż po stopy. Co jak na moje przesadne możliwości w kwestii zużyć jest naprawdę dobrym wynikiem;)
NUXE Body kosmetyki opinie blog

Moje spotkanie z trio Nuxe Body uważam za naprawdę udane. To dobre jakościowo produkty, które spełniają swe zadanie. Jedynym minusem jest dla mnie zapach. Potrzebuję czegoś bardziej radosnego lub delikatniejszego. Ale może Tobie woń kosmetyków Nuxe Body przypadłaby do gustu? W końcu zapach to jedna z najbardziej drażliwych kwestii. I przyznaję, że jestem na tym polu wyjątkowo niedogodna:) A może znasz już kosmetyki Nuxe Body? Dbasz regularnie o skórę ciała?


35 komentarzy:

  1. Nie miałam nigdy okazji używać ich kosmetyków. Jestem ciekawa, czy zapach by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba też muszę się skusić na te kosmetyki, bo wydają się fajne ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tej serii Nuxe, ale kosmetyki z którymi miałam do tej pory do czynienia świetnie mi się sprawdzały więc może i ta fioletowa seria by mi podpasowała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w tym roku o dziwo byłam wyjątkowo regularna, a paradoksalnie sytuacja z urlopami specyficzna 🤔 miałam kiedyś ich peeling i balsam z linii reve de miel, też były fajne 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sensie jaka sytuacja z upałami?

      Te z Reve de Miel też miałam, przy tamtych bardziej mi pasuje zapach.

      Usuń
    2. Aaaa urlopami😆
      To nie wiem, ja tam używam niezależnie od wszystkiego😂

      Usuń
  5. Chyba nigdy nie miałam kosmetyków do pielęgnacji od Nuxe.

    OdpowiedzUsuń
  6. Matko Nuxe od zawsze bardzo bardzo lubię choć dawno nic nie miałam i kurczę kusisz mnie zakupami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie ciekawi peeling, wygląda bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Peeling super i najbardziej neutralny zapach :)

      Usuń
  8. Myśle, że kosmetyki są naprawdę warte przetestowania

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jeszcze nie poznałam tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  10. Faktycznie ta seria jest mniej popularna i rzadko można cokolwiek przeczytać na blogach o tych produktach. Kremowy peeling najbardziej do mnie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To oni mają żele? O ja Cię, nie bardzo zapach migdała mnie pociąga ;D ale ten peeling wygląda konkretnie - jak skuteczny to jeszcze lepiej ;D jeśli Ty mówisz, że w wieku 33 lat się sypiesz to ja juz nie wiem ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czego to oni nie mają😅 No zapach to niekoniecznie mój klimat😉
      Pożartować trzeba😂

      Usuń
  12. Musze sobie kupić ten zestaw, bo mam mega wysuszone ciało po zimie :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja bym wypróbowała krem ujędrniający :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jeszcze tych kosmetyków. Ale chętnie się w nie zaopatrzę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwszy raz spotykam się z tą marką 😁 fajnej moc poznawać nowe kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio pozwoliłam sobie na małe szaleństwo z marką Nuxe i bardzo mnie to cieszy! :) Lubię ich kosmetyki!

    OdpowiedzUsuń
  17. Pieklegnacje Nuxe zwlaszcza produkty do ciala uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię kosmetyki tej marki :) muszę wypróbować ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie najbardziej ciekawi słoiczek, muszę kiedyś wypróbować.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...