piątek, 2 października 2020

BasicLab Serum z trehalozą 15% i 10% peptydem Nawilżenie i Wypełnienie - na straży bariery hydrolipidowej!

Jest szereg czynników mających wpływ na utrzymanie zdrowej i pięknej cery. Stosujemy wiele substancji aktywnych, staramy się ograniczyć przetłuszczanie skóry, sięgamy po kwasy albo retinol. Wszystko to może pozytywnie wpłynąć na wygląd cery, ale może też spowodować nieprzyjemności, podrażnienia, zaczerwienienie, łuszczenie czy nadmierną utratę wody w naskórku. Zazwyczaj dzieje się tak, gdy naruszona zostaje bariera hydrolipidowa skóry. To prosta droga do kłopotów, gdyż nasza skóra to tak naprawdę system naczyń połączonych, a zatem jeśli szwankuje jeden element nie pozostaje to bez wpływu na kolejne i coraz trudniej doprowadzić cerę do dobrego stanu. Działając na konkretne problemy skóry kluczowe jest żeby jednocześnie utrzymać jej równowagę i zadbać o ochronę płaszcza hydrolipidowego. Warto, więc postawić na kosmetyki, które w tym pomogą. Dlatego dziś na tapetę biorę serum BasicLab z trehalozą 15% i 10% peptydem Nawilżenie i Wypełnienie. Czy dobrze spełnia swoją rolę?

BasicLab Serum z trehalozą 15% i 10% peptydem Nawilżenie i Wypełnienie

BasicLab Serum z trehalozą 15% i 10% peptydem Nawilżenie i Wypełnienie opinie

Serum skomponowane zostało na bazie trehalozy, neuropeptydu Snap-8, koenzymu Q10, skwalanu, niacynamidu oraz kombinacji różnej wielkości cząsteczek kwasu hialuronowego. Trehaloza dzięki swoim właściwościom hydroskopijnym zwiększa poziom nawilżenia i redukuje efekt ściągnięcia. Skutecznie przyczynia się do poprawy kondycji skóry wzmacniając naturalne funkcje bariery ochronnej naskórka. Koi skórę i zapobiega podrażnieniom. A poprzez wzrost poziomu nawilżenia skóry zwiększa się także jej jędrność i elastyczność, a drobne zmarszczki stają się mniej widoczne. Niacynamid stymuluje produkcję ceramidów, a tym samym lipidów. A także wspiera barierę lipidową naskórka. Neuropeptyd Snap-8 zwany jest „bezpiecznym botoksem”. Ma działanie pobudzające fibroblasty do produkcji włókien kolagenowych, dzięki czemu skóra staje się bardziej gęsta i młodsza. Koenzym Q10 zwiększa elastyczność i jędrność skóry oraz spłyca zmarszczki. Wielocząsteczkowy kwas hialuronowy tworzy warstwę okluzyjną, która chroni skórę przed utratą wody. Dodatkowo serum zawiera kompleks hydro-regulacyjny, w skład którego wchodzi kwas mlekowy, mocznik, fruktoza oraz inositol.


Serum BasicLab Nawilżenie i Wypełnienie opakowane zostało w białą butelkę z granatową etykietą. Muszę przyznać, że lubię ten prosty, ale miły dla oka design BasicLab:) Pojemność butelki to 30ml, ale jest jeszcze druga wersja z niższym stężeniem składników aktywnych, którą można kupić zarówno w 30ml jak i 15ml buteleczce. Serum należy zużyć w ciągu 3 miesięcy od otwarcia. U mnie wystarczyło na 2 miesiące sumiennego stosowania na twarz i szyję.
BasicLab Serum z trehalozą 15% i 10% peptydem Nawilżenie i Wypełnienie

Producent opisuje serum, jako bezzapachowe, ale ja zdecydowanie czuję nietypowy zapach, o którym wspominałam już na Instagramie. Na początku był dla mnie dość długotrwały i potrzebowałam 2-3 dni żeby się do niego przyzwyczaić. Nie jest to zapach brzydki, ale zdecydowanie swoisty i nietypowy. Mnie się kojarzy z czymś dla dzieci;) Po jakimś czasie przywykłam do niego na tyle, że szybko przestawałam go czuć po aplikacji serum. Warto jednak podkreślić, że produkty do pielęgnacji twarzy BasicLab nie są perfumowane. Wszystkie ich zapachy wynikają z ich składników, czyli pachną tym czym są;) Dla mnie to atut, ponieważ nie przepadam za sztucznymi aromatami w kosmetykach do pielęgnacji. 
Basiclab serum Nawilżenie i Wypełnienie konsystencja

Nie jest to typowo leciutkie, wodniste serum, a bardziej treściwe, ponieważ posiada konsystencję emulsji. Jest ono z tych gęstszych, więc dozowanie przez dość długą pipetę nie należy do najwygodniejszych. Podczas zakręcania zdarza się, że trochę produktu się ulewa i zasycha na gwincie. Chyba lepiej spisałoby się opakowanie z pompką. 
Basiclab serum Nawilżenie i Wypełnienie opinie blog recenzja

Serum BasicLab Nawilżenie i Wypełnienie bardzo przyjemnie się rozprowadza i dość sprawnie wchłania zapewniając skórze natychmiastowy komfort. Z powodzeniem stosowałam je w pielęgnacji warstwowej, czyli tak jak lubię i jednocześnie tak jak zaleca producent. Od razu zauważyłam, że nadajemy z BasicLab na tych samych falach w kwestii podejścia do pielęgnacji cery. Najczęściej nakładałam je po serum z niacynamidem z tej samej marki:) Przez jakiś czas zarówno rano i wieczorem, a potem już tylko wieczorem. Muszę jednak zaznaczyć, że serum z trehalozą pozostawia po sobie nielepki, ale błyszczący film. U mnie ten efekt niwelowało nałożenie na nie lekkiego kremu, więc nie było wielkiego problemu. Gorzej gdybym chciała go używać, jako ostatni krok w pielęgnacji. Jednak to mało prawdopodobne, gdyż sera zawsze nakładam pod krem. Zaznaczę też, że nie jest to serum, które nakłada się litrami. Tutaj mniej znaczy więcej:) Choć oczywiście też nie taką znowu kropelkę;)

A jak z efektami stosowania Serum BasicLab Nawilżenie i Wypełnienie? Naprawdę ciekawie! Zresztą już patrząc na bogactwo składników bez wahania można stwierdzić, że jest to produkt profesjonalny o naprawdę kompleksowym działaniu na konkretne potrzeby skóry. To wysoko specjalistyczne serum, w którym każdy składnik jest idealnie dobrany:) Ale ja oczywiście wyznaję zasadę – nie uwierzę dopóki nie dostrzegę działania na sobie:) Może być i złoto w składzie, a rezultaty marne… Jednak nie w tym przypadku!:) Serum zapewnia takie wrażenie jakby cera była wypełniona nawilżeniem od środka, naprawdę dogłębnie:) Doskonale wspiera naturalne funkcje bariery ochronnej skóry. Cera staje się odżywiona, bardziej gładka i elastyczna, a tym samym wszystko to co zdążył już nadgryźć ząb czasu mniej widoczne:D Bardzo dobrze radzi sobie też z podrażnieniami. Najlepiej sprawdzi się w przypadku cery dojrzałej, odwodnionej lub suchej, ale tak naprawdę każda skorzysta na jego stosowaniu. Na mojej mieszanej, ale cienkiej i delikatnej cerze serum spisało się bardzo dobrze. Mocno ją wypielęgnowało nie powodując przy tym niemiłych niespodzianek w postaci wyprysków. Jeśli miałabym podsumować jednym zdaniem to „nawilżenie i wypełnienie” w istocie jest adekwatną nazwą:)


Lubisz sera BasicLab? Poznałaś już serum Nawilżenie i Wypełnienie?   

42 komentarze:

  1. nie miałam jeszcze żadnego serum z tej marki ale to brzmi zachęcająco :) faktycznie gęste jak na serum, zawsze miałam takie wodniste :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, ale plus taki, że można je kłaść na takie wodniste:)

      Usuń
  2. Na dzień dzisiejszy mam zapas serum w mojej kosmetyczce, ale będę o nim pamiętała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ucieknie😁 Ale na przyszłość warto wypróbować😊

      Usuń
  3. Ja z Basiclab miałam tylko kosmetyki do włosów :) piękne paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawie się zapowiada to serum :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No moje niestety się skończyło jeszcze we wrześniu, ale było super😁

      Usuń
  5. Ciekawe serum, na pewno może zrobić buzi dużo dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To serum naprawdę mega mnie kusi, ale też mam ochotę na to mocniejsze z retinolem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku trzeba zbudować tolerancję na retinol, więc lepiej wybrać to o mniejszym stężeniu:) No i serum z trehalozą jest polecane właśnie między i nimi przy kuracji retinolem, więc się absolutnie nie wyklucza:)

      Usuń
  7. Nie znam marki :)
    Piękna Śnieżka na paznokciach :D

    OdpowiedzUsuń
  8. O marce wiele słyszałam, ale nie miałam okazji jeszcze poznać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajne w działaniu i ogólnie robi wrażenie. Warto się zainteresować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdyby nie obecność niacynamidu w składzie, już by było moje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, może coś innego z Basic Lab Cię zaciekawi:)

      Usuń
  11. Powiem Ci, że lubię kosmetyki, które nie są perfumowane :) Jakoś tak naturalne zapachy są mi zdecydowaie bliższe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kuszący kosmetyk, ale też i nie najtańszy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam dwie wersje, bodajże trehaloza albo peptyd w jednej wersji 10% i 5% ;) teraz nie pamietam o ktory składnik chodziło ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię ich serum do cery naczynkowej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Markę znam. Aczkolwiek tego produktu nie miałam okazji testować

    OdpowiedzUsuń
  16. Nawilżenie bardzo by mi się przydało na jesień

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla mnie zupełna nowość tej marki ale ich szampony uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. ale masz piękne paznokcie ;)! a tego serum nie znam ale wydaje się ciekawe; )

    OdpowiedzUsuń
  19. Serum tej marki mocno mnie kuszą od jakiegoś czasu ale mam problem z wyborem tego pierwszego do wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...