Lipcowe przesyłki;)

Witajcie!

Lipiec obfitował u mnie głównie w zakupy, ale było też kilka przesyłek. 
Oto one:

Jak wiele innych osób za sprawą kampanii Rekomenduj to zostałam Ambasadorką marki Le Petit Marseillais. Paczka była przepięknie zapakowana (uwielbiam przesyłki, które cieszą oko!) Pudełko postanowiłam wykorzystać do przechowywania moich kosmetycznych zapasów, choć i tak mieści się w nim tylko część;) Dla siebie otrzymałam pełnowymiarowe opakowania żelu pod prysznic i balsamu, a do rozdania wśród znajomych po 20 próbek żelu i 20 próbek balsamu. Jeśli chodzi o żel moją opinię już znacie, ponieważ miałam okazję poznać ten produkt wcześniej (recenzja), natomiast balsam dobrze nawilża, choć zapach nie do końca wpisuje się w moje gusta.

Otrzymałam również przesyłkę od Everyday me w formie paczki podpasek Always. Zawsze używam podpasek tej marki, więc przydały się, choć nie skaczę z tego powodu z radości jak dziewczyny w reklamach tego typu produktów:)

A teraz szacun dla Tołpy. Pamiętacie moją recenzję serum do biustu? Jedna z Was doradziła mi żeby napisać w tej sprawie do Tołpy. Szczerze mówiąc spodziewałam się tylko słów typu przykro nam, że produkt nie spełnił pani oczekiwań. Jednak Tołpa pozytywnie mnie zaskoczyła i w ramach rekompensaty otrzymałam dwie maseczki w saszetkach, peeling borowinowy i mini produkty: mleczko nawilżające oraz płyn micelarny. To się nazywa podejście do klienta:) Peeling i maseczki już zużyłam, bardzo przypadła mi do gustu maska Futuris.

U Marti z bloga beautyness.pl wygrałam nowy eyeliner Benefit. Jestem sierotą jeśli chodzi o malowanie kresek;) Ten liner też nie do końca ogarniam, potrafi się kruszyć w trakcie aplikacji, ale gdy już uda mi się coś zmalować kreska zostaje na powiece przez cały dzień bez użycia bazy i innych cudów (jednak czytałam, że u innych bywa różnie, u mnie akurat każdy liner trzyma się bez zarzutów). Zmywanie w moim przypadku również nie sprawia problemów.

I ostatnia już najświeższa przesyłka czyli wygrana u Doroty z bloga http://kolorowyswiatmarzen.blogspot.com/  Yves Rocher tusz Sexy Pulp + próbki. Dziękuję również za pocztówkę:) Ten tusz miałam już kiedyś (nawet dwa razy) i uważam, że jest dobry:)

ROZDANIE