piątek, 6 września 2019

Oriflame Love Nature Fruit Infusion!

Jeszcze w letnim klimacie postanowiłam napisać o myjącym duecie Oriflame Love Nature Fruit Infusion, który ostatnimi czasy zużyłam;) Zresztą ja jestem bardzo przewrotna, więc w kwestii zapachów pora roku nie ma dla mnie wielkiego znaczenia. Chętnie sięgam po soczyście owocowe zapachy kosmetyków nawet zimą, jak i np. nieco cięższe perfumy latem;) Po co się ograniczać:D Wiem jednak, że dla niektórych wrzesień to już tylko kawka, kocyk, słodkie zapaszki, świece i seriale:D

Oriflame Love Nature Fruit Infusion blog


Oriflame Love Nature Fruit Infusion mydło w płynie

Oriflame Love Nature Fruit Infusion mydło w płynie

Nie wiem czy już się chwaliłam tą jakże błyskotliwą myślą, ale moim absolutnie ulubionym produktem, w dodatku takim, który według mnie powinien być uwielbiany przez każdego jest – mydło! I chociaż mydeł używam wyłącznie do mycia rąk, czasem do oczyszczenia pędzli albo nawet szybkiego przeprania czegoś to nie wyobrażam sobie życia bez mydła;) W moim domu zawsze znajdzie się miejsce dla mydła w płynie lub w piance (bo i na takie mam ostatnio fazę). Nie da się ukryć, że najczęściej sięgam po mydła Isana, ponieważ są tanie i spełniają swe zadanie. Zawsze jednak chętnie wypróbuję coś innego. I tak było tym razem. Wszak seria Love Nature Fruit Fusion skusiła mnie po sprawdzeniu pachnącej strony w jednym z katalogów Orilame;) Zapach nie kojarzy mi się co prawda z naturą, ponieważ jest taki podrasowany, ale jest to bardzo przyjemna soczyście owocowa woń:) Najmocniej wyczuwam w niej zielone jabłuszko;) Także opakowanie jest bardzo miłe dla oka, takie pełne życia;) Pojemność to 300ml, więc mogłoby być więcej:) Mydełko dobrze radziło sobie z moim zapewne stukrotnym oczyszczaniem rąk w ciągu dnia, nie wysuszało i nie podrażniało skóry, mimo że skład nie należy do tych najdelikatniejszych w świecie.


Oriflame Love Nature Fruit Infusion żel pod prysznic

Oriflame Love Nature Fruit Infusion żel pod prysznic opinie

Żel pod prysznic Fruit Infusion został opakowany w 250ml butelkę, która przy zamknięciu posiadała jeszcze dodatkowe plastikowe zabezpieczenie, chroniące przed rozlaniem produktu. Szata graficzna również jest tutaj bardzo optymistyczna. Żel pod prysznic ma dość rzadką konsystencję, przez co nie należy do wydajnych. Podczas mycia wytwarza średnią ilość piany i otula skórę soczystym zapachem, który również w tym przypadku przypomina mi zielone jabłuszko wzbogacone o inne przyjemnie pachnące, owocowe dodatki. Moją skórę dobrze oczyszczał, nie wysuszał ani nie podrażniał. Jedynie zapach mógłby pozostawać na niej nieco dłużej:)


Znacie nowości Oriflame Love Nature Fruit Infusion? Co fajnego do mycia używaliście tego lata? 

28 komentarzy:

  1. Bardzo lubię kosmetyki owocowe :) myślę że bym kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja latem używałam owocowych lekkich zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj widzialabym je w swojej lazience, wygladaja bardzo zachecajaco do uzywania :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam teraz w użyciu ten żel - wczoraj go w sumie otworzyłam i bardzo spodobał mi się zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Love Nature to super seria, zarówno żel do kąpieli jak i mydło w płynie jest super. Do tego dodam jeszcze żele złuszczające do kąpieli, które są mega.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że zapach by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają pięknie. Jak dotąd ich nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię tę serię :) jest niedroga a całkiem fajna

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę przetestować w końcu z tej marki. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bez mydła jak bez ręki, u siebie w domu mam i w łazience i w kuchni ;) Inaczej niż np. moja mama, ale mnie tak wygodniej. I też najczęściej kupuję Isanę, choć z Chorwacji przywiozłam teraz trochę Balei.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam te mydło w swojej łazience :) Kolorystycznie mi pasuje :)
    No i ma bardzo fajny zapach!

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie króluje mydło w kostce ;D chyba zapach jabłuszka mniałam kiedyś w kosmetykach BBW i nic tego nie przebije :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam inną wersję tego żelu- woda kokosowa. Produkt bardzo przyjemny w stosowaniu

    OdpowiedzUsuń
  14. Na żel pod prysznic może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam mydła w płynie tego nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam ani żelu, ani mydła, co nie jest dziwne - nie mam kontaktu z kosmetykami Oriflame :D u mnie mydło też służy do mycia rąk, przemywania wybrudzonych ciuchów czy mycia pędzli, więc być w łazience musi :D. Co do zapachów... owszem, jest ich kilka które preferuję w konkretnej porze roku, ale też nie uważam, że np. taki zapach arbuzowy ma być tylko latem, a wanilia tylko zimą :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Dawno już planowałam uzupełnić zapasy kosmetyków z oriflame

    OdpowiedzUsuń
  18. Chyba nigdy jeszcze nie kupilam kosmetykow z oriflame!

    OdpowiedzUsuń
  19. Tych produktów nie miałam okazji testować. Choć z oriflame mam kilka rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię produkty tej firmy i często zamawiam z katalogu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Żel pod prysznic z pewnością będzie mój :) Uwielbiam wszystko co pięknie pachnie do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię serię Love Nature Oriflame, ale akurat ten zapach przegapiłam jakimś cudem.

    OdpowiedzUsuń
  23. Gdyby marka była dostępna stacjonarnie to mydełko do rąk byłoby moje. Z katalogów jakoś nie lubię zamawiać :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Latem uwielbiam owocowe nuty w kosmetykach

    OdpowiedzUsuń
  25. Znam te nowości, zdecydowałam się na mydło :) Mnie też pora roku zapachowo nie ogranicza - używam tego, co mi się podoba, niezależnie, czy jest to owocowy zapach, a my mamy zimę, czy cięższy, mimo że za oknem lato :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Szczerzę mówiąc, widzę je po raz pierwszy ❤

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...