niedziela, 1 września 2019

Saffee Cleansing dwufazowy płyn micelarny!

Stało się! Sierpień dobiegł końca! Z uwagi na to, że jestem nieukontentowana tym faktem, pomyślałam, że może przynajmniej jakiś miły akcent na blogu w postaci recenzji niebieskiego dwufazowego płynu micelarnego marki Saffee, która dostępna jest na Notino;)

Saffee Cleansing dwufazowy płyn micelarny opinie

Saffee Cleansing dwufazowy płyn micelarny


Dwufazowy płyn micelarny Saffee Cleansing ma zapewnić szybkie i dokładne oczyszczenie twarzy, usuwając jednocześnie codzienne zanieczyszczenia i obumarłe komórki skóry. 
Saffee Cleansing gdzie kupić

Marka Saffee jest mało znana, więc nadmienię, że specjalizuje się ona głównie w kosmetykach i akcesoriach przeznaczonych do oczyszczania twarzy. Wśród produktów znajdziemy także maseczkę na noc oraz żel nawilżający. 
Saffee Cleansing dwufazowy płyn micelarny blog

Z kwestii technicznych nie da się ukryć, że moją uwagę zwróciło przyjemne dla oka niebieskie opakowanie:) Dostępne są dwie pojemności – 250ml i 100ml (ja miałam tą mniejszą). Mamy tutaj również otwarcie typu klik, które według mnie nieco mozolnie dozuje płyn. A ja mam taką przypadłość, że wiele rzeczy lubię robić szybko:D Dozowania nie ułatwia też sama butelka, która jest twarda, a zatem nie można jej docisnąć, przyspieszając ten proces. Niemniej nakrętkę zawsze można odkręcić, fiku-miku i po krzyku;) 

Płyn posiada dość neutralny zapach, który nie zostaje na skórze. Nie jest to taki zwykły płyn micelarny, ponieważ dwufazowy. Nie przypomina też znanych mi tradycyjnych płynów dwufazowych. Nie ma w nim takiej tłustej warstwy olejowej, a raczej coś w stylu połączenia wody micelarnej i rzadkiego mleczka. Przed użyciem wstrząsamy, nie mieszamy;) Po wstrząśnięciu płyn przybiera białą barwę, na waciku w pierwszej chwili wygląda jak mleko, by zaraz potem upodobnić się do wody;) Stosowałam go przede wszystkim do demakijażu twarzy i ewentualnie brwi, ponieważ tusz najchętniej usuwam moją magiczną ściereczką do demakijażu, która nie wymaga zastosowania dodatkowego produktu:) Pierwsze co wyróżnia ten dwufazowy płyn na tle innych to właśnie jego lekkość. Pozostawia skórę miękką i gładką, ale bez żadnej ciężkiej olejowej mgiełki. Sama kiedyś byłam ogromną fanką tych tradycyjnych wodno-olejowych płynów i miałam swojego ulubieńca, ale odkąd przeszłam na ściereczki tudzież rękawice do demakijażu, totalnie porzuciłam te produkty:) Do ponownego skorzystania z dwufazy zachęcił mnie dopiero ten zupełnie inny w formule niebieski płyn Saffee:) I chociaż nie zmywałam nim tuszu (a tymi dawnymi dwufazami tak) to muszę przyznać, że bardzo polubiłam się z tą formą oczyszczania twarzy. Używałam go w pierwszym etapie demakijażu wylewając odpowiednią ilość na wacik. Płyn bardzo dobrze sobie radził z wszelkimi moimi pudrami, bronzerem, rozświetlaczem, kredką do brwi, a nawet podkładem, bo akurat również próbowałam czegoś ciekawego z tej grupy kosmetyków (co jak wiecie rzadko mi się zdarza). Po użyciu oczywiście myłam jeszcze twarz przy użyciu pianki i wody, ponieważ wbrew temu co piszą producenci, zawsze należy pamiętać o zmyciu płynu;) Dwufazowy płyn oczyszczający Saffee nie wysuszył ani nie podrażnił mojej cery. Warto zwrócić na niego uwagę ze względu na jego delikatność, skuteczność oraz komfort w stosowaniu:)


Używaliście kosmetyków Saffee? Lubicie dwufazowe płyny micelarne?

45 komentarzy:

  1. Fajnie się prezentuje. Ja szczerze mówiąc jeszcze nie poznałam dobrze tej marki - muszę nadrobić zaległości:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno zwrócę uwagę na ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz słyszę o tej marce, ale produkt przyciąga wzrok kolorem :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię dwufazowe micelarne płyny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tego płynu, ale zaciekawił mnie. Nie wiem, dlaczego oni tak się upierają przy nie zmywaniu tych płynów. Kiedyś też w to wierzyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie to zastanawia:/ Niestety dawniej też w to wierzyłam i dlatego stosując niektóre płyny szybko zauważałam dziwne pogorszenie cery. Dopiero po latach się skapnęłam, że wtedy to musiało być od niezmywania;)

      Usuń
  6. Opakowanie od razu przyciągnęło mój wzrok, a recenzja bardzo zachęciła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W efektach i działaniu bardzo fajny :). O tym zmywaniu warto trąbić na każdym kroku, wciąż wiele osób tego nie robi :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Skoro Ty sobie chwalisz, mam chęć wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że nie daje tłustej warstwy. I też zawsze zmywam takie produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dwudazy używałam (bo dawno już nie miałam) do demakijażu oczu wyłącznie ;). Fajnie, że brak tu tłustej warstwy. Kurde, ja mam tą ściereczkę a ani razu po nią nie sięgnęłam, w końcu chyba muszę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja dawniej też tylko do oczu, a tu zrobiłam całkiem inaczej 😂
      Ściereczki to cud 😆

      Usuń
  11. chyba nie miałam nigdy płynu dwufazowego. chetnie sprawdzę!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz spotyka się z tą marką :) Sama płyn dwufazowy używam tylko do demakijażu oczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś te tradycyjne dwufazy używałam wyłącznie do demakijażu oczu, ale ten jest trochę inny i bardzo pasował mi do twarzy:)

      Usuń
  13. Pierwszy raz widzę tą firmę, ale u Ciebie zawsze są takie nowe cuda:D

    OdpowiedzUsuń
  14. A przed chwilą dopiero się zaczal, a tu już wrzesień... Nie miałam okazji poznać tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawy, nie poznalam jeszcze tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ogólnie nie lubię dwufaz, ale może ten płyn przez to, że jest trochę inny by mi odpowiadał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego to ja już nie wiem;) Sama też dawno nie używałam, ale kiedyś bardzo lubiłam.

      Usuń
  17. Płyny micelarne to po peelingach moja druga obsesja! Kocham je testować :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Szukam jakiegos plynu wlasnie. Nie moge sie zdecydowac...

    OdpowiedzUsuń
  19. Marka nie jest mi znana, jeszcze :) Lubię płyny micelarne ale nie do końca jestem przekonana do dwufazówek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie tylko tą 1 rzecz poznałam, może jeszcze się skuszę na coś ;)

      Usuń
  20. Mam dwufazowy olejek tej marki. Fajny jest i podoba mi się:). Ten płyn też mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie coś kojarzyłam, że coś miałaś, a tu olejek!

      Usuń
  21. Miałam tonik i płyn do demakijażu tej marki ale mi się nie spodobały. Płyn okropnie szczypał mnie w oczy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Niestety w ogóle nie znam, chyba muszę nadrobić zaległości 😊

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja szukam idealnego płynu dwufazowego może ten spełni moje oczekiwania

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...