sobota, 24 stycznia 2015

Dr Irena Eris Provoke Dual Effect Compact puder o podwójnym działaniu.

Cześć Dziewczyny!

Kosmetyki Provoke na dobre wpisały się już w mój codzienny makijaż. Od jakiegoś czasu używam w większości właśnie tych produktów. Dziś chciałabym zaprezentować kolejny produkt z wygranego przeze mnie zestawu kosmetyków. Mowa tu o pudrze w kompakcie.


Opis producenta

Mocno kryjący puder typu 2 w 1, który łączy w sobie naturalność pudru z kryjącym podkładem. W zależności od intensywności użycia można uzyskać dowolny efekt krycia i matowienia skóry:
1) Stosując jedną warstwę pudru na płynny podkład można uzyskać naturalne wykończenie i zmatowienie;
2) Nakładając większą ilość na skórę bez podkładu, można uzyskać dowolny stopień krycia jako pudrowo-gładki podkład, który zapewnia efekt ujednoliconej, satynowo gładkiej i matowej skóry przez cały dzień. Zawartość Mineral Complex o właściwościach ochronnych i kojących, dodatkowo wspomaga proces naprawy skóry. Polecany do wszystkich typów skóry, zwłaszcza mieszanej i tłustej.


Moja opinia

Opakowanie

Produkt umieszczony jest w eleganckiej białej puderniczce z lusterkiem i gąbeczką. Estetyka opakowań kosmetyków Provoke idealnie wpisuje się w mój gust. Puderniczka zawiera 9g pudru czyli według mnie w sam raz;) Pudry zawsze wystarczają mi minimum na rok, więc na pewno nie będę narzekać na pojemność.


Odcień

Poczułam spory zawód kiedy okazało się, że otrzymałam najjaśniejszy odcień nr 210 Ivory. Nigdy bowiem (ale to przenigdy!) nie zdarzyło mi się kupić najjaśniejszego odcienia pudru, celuję raczej w średnie tony. Zastanawiałam się co z tym fantem zrobić. Jednak opakowanie podobało mi się tak bardzo, że postanowiłam mimo wszystko przetestować, a nuż się dopasuje do mojej cery. I… dopasował się co początkowo uważałam za cud;) Kolor to beż lekko wpadający w róż. Ja zwykle wybieram pudry w tonacji żółtej (MAC NC30), ale mimo tego nie ma problemu z dostosowaniem się do mojej cery. W końcu dodatkowo mnie olśniło, że po kuracji kwasami Pharmaceris mam jaśniejszą cerę więc pewnie stąd tak dobre dopasowanie. Ciekawe czy latem również dałby radę wtopić się w skórę? Pewnie nie, ale do wiosny mogę spokojnie używać.

Konsystencja i zapach

Konsystencja jest pudrowa, ale nie bardzo zbita, dobrze się nabiera na pędzel. Puder jest bezzapachowy co dla mnie stanowi wielką zaletę.


Działanie

Producent rekomenduje stosowanie pudru na dwa sposoby, na podkład lub samodzielnie. Ja podkładów używam raz na ruski rok, więc pozostało mi stosowanie samodzielnie. Jeśli chodzi o krycie nie będę ukrywać, że moja cera nie potrzebuje wiele. Głównym problemem są u mnie cienie pod oczami i popękane naczynka na nosie, poza tym tragedii nie ma. Dlatego też najczęściej nakładam puder pędzlem używając przy tym niewielkiej ilości tak żeby krycie nie było zbyt mocne. Przy takim stosowaniu moja cera jest zmatowiona (nie jest to jednak płaski mat), wygląda świeżo, a jej koloryt jest ujednolicony. Miła niespodzianka jest taka, że mat utrzymuje się przez kilka godzin. Po tym czasie jeśli zależy nam na idealnym zmatowieniu wystarczy użyć bibułek matujących np. Wibo. Z ciekawości próbowałam też nakładać grubszą warstwę. Rzeczywiście krycie jest wtedy dużo lepsze (choć naczynka na nosie nie pozostają w pełni ukryte), a jednocześnie cera wygląda naturalnie, nie ma mowy o efekcie ciastka albo tapety;) Tego pudru właściwie nie czuć na twarzy, cera po jego użyciu jest gładka więc nosi się go bardzo komfortowo. Przy mojej mieszanej cerze sprawdził się idealnie.


Podsumowując nie mam się do czego przyczepić. Ładne opakowanie, brak zapachu, porządne działanie i  kolor, który pozornie jest nietrafiony, a jednak potrafi się dopasować! Dodatkowo żadnego zapychania i wysuszenia. Dla niektórych wadą może być cena regularna wynosząca 85zł. Ja jednak od dawna nie kupuję już tanich pudrów, ponieważ zwyczajnie się u mnie nie sprawdzają i szczerze mówiąc nawet gdybym go nie wygrała to pewnie i tak bym kupiła:) Wolę zainwestować więcej i być zadowolona zwłaszcza, że puder stanowi podstawę mojego makijażu.


Lubicie pudry czy raczej podkładowe z Was kobiety?;)

76 komentarzy:

  1. o nie wiedziałam ze robi ta firma takie pudry wyglada to profesjonalnie jak clinique

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakiś czas temu wypuścili właśnie fajną serię kolorówki, opakowania bardzo mi się podobają;)

      Usuń
  2. Jak za dobry puder do makijażu cena jest przystępna. Puderniczka wygląda świetnie przykuwa spojrzenie. DR Irena Eris to firma, której jeszcze nie miałam okazji testować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować, fajną mają tą kolorówkę. Ja jeszcze zaczynam się czaić na coś z pielęgnacji:)

      Usuń
  3. rzeczywiście wygląda bardzo ładnie :) fajnie, że się dopasował do skóry.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie mam chyba żadnego pudru typowo matującego... Jeśli już, to wykończeniowe, i najczęściej celuję w takie, które mają za zadanie rozświetlić twarz :) Fajnie, że udało mu się dopasować, ciekawe, czy do bardzo jasnej karnacji też by się nadawał. Ładne są te opakowania Provoke :) Mam ich rozświetlacz, a chrzestnej na imieniny kupiłam modelator. Z tego co wiem, ona jest bardzo zadowolona z działania, ja ze swojego również ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, no i ja oczywiście jestem z tych podkładowych, pewnie po mamie :D Przez moje 25 lat życia, nie widziałam u niej pudru, zawsze kupowała podkłady ;)

      Usuń
    2. Wcale się nie dziwię chrzestnej bo Modelator jest świetny:D Statystycznie większość to podkładowe kobiety, choć akurat w mojej rodzinie chyba tylko ciocia podkładowa więc może rzeczywiście trzeba upatrywać czynników społeczno-rodzinnych;D Ja czasem wypróbuję jakiś podkład, zdarza się (choć b. rzadko) że jestem zadowolona, ale jednak mimo wszystko nie mogę się przekonać żeby stosować na co dzień więc pozostaje raz na ruski rok, a potem przeterminowanie:/ Rozświetlający typowo wykończeniowy to nie wiem czy by się u mnie sprawdził bo tak jak mówię puder jest u mnie tą podstawą, rusztowaniem hihi. Ten ich rozświetlacz ma piękne tłoczenie i macam go zawsze w Ross! Ale on dla mnie za biały niestety. Mogliby wypuścić jeszcze jakieś inne wersje.

      Usuń
  5. Ale on ładnie wygląda! Cieszy oko już w opakowaniu, a to dobry początek! :)
    Super, że się polubiliście i że kolor się jednak dopasował. Używaj póki możesz, bo lato czyha za rogiem (mam nadzieję! ;) hihi)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wiesz opakowanie ma dla mnie znaczenie haha
      Oj mimo wszystko mam nadzieję, że lato szybko przyjdzie:D

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. no nie wiem, kompakty Clinique są zwykle w zielonkawych barwach, ale jakąś ogólną inspirację widać troszkę;)

      Usuń
  7. Jak one świetnie wyglądają te kosmetyki kolorowe Erisa ech :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wygląda! Może się na niego kiedyś skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie go zakupię przy okazji, bo mam już podkład i rozświetlacz. Niestety własnie najjaśniejszy kolor podkładu jest dla mnie ciut za ciemny, więc od kilku tygodniu muszę go mieszać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to ja mam zwykle problem w odwrotną stronę bo częściej coś jest dla mnie za jasne niż za ciemne, ale tutaj jakoś dziwnie im się udało bo przenigdy nie biore najjaśniejszego odcienia. Zatem lepiej pomacaj dokładnie odcienie przed ewentualnym zakupem:)

      Usuń
  10. od Irenki mam czekoladkę, produkty stricte do twarzy im się udały! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak pamiętam Twoją czekoladkę;) jako czekoladoholik chętnie bym ją przygarnęła, ale w sumie mam już czekoladkę z bourjois;)

      Usuń
  11. Zainteresowałaś mnie tym kosmetykiem, ale nigdzie nie mogę znaleźć składu, więc nie wiem czy będzie dla mnie odpowiedni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, powiem szczerze, źe niestety wyrzuciłam kartonik:/ trzeba by zobaczyć w drogerii. Składu nie analizowałam w przypadku tego pudru niestety.

      Usuń
  12. Ja wypróbowałabym z chęcią kremy i balsamy z DR IRENY ERIS z serii SPA. Mają obłędne zapachy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się ostatnio rzuciły w oczy:) szkoda, że nieco drogie;)

      Usuń
  13. Uwielbiałam go :) szkoda tylko, że nie był zbyt wydajny :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku wszystkie pudry są wydajne:) nie wiem, może zbyt mało nakładam;)

      Usuń
  14. Ciekawa propozycja :) Ten mat przez klika godzin mnie intryguje :) Pudry u mnie schodzą hurtowo więc i może na ten kiedyś natrafię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. mnie najbardziej kusił podkład z tej serii, ale niestety gama kolorystyczna jest dla mnie o wiele za ciemna :)
    a temu pudrowi będę musiała się bliżej przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo ciekawy. w ogóle eris ma dużo dobrych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  17. Opakowanie faktcznie prezentuje się ślicznie i z klasą :) Kochana chciała bym Cię prosić o pomoc -o klik w link choies w moim ostatnim poście, będę bardzo wdzięczna :* http://kasjaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. HMMM BARDZO GUSTOWNE OPAKOWANIE I W OGÓLE TO BARDZO LUBIE KOSMETYKI ERISKI:) MOŻE KIEDYŚ SIE NA NIEGO ZDECYDUJĘ..

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale piękne opakowanie.. ;) Fajnie, że się sprawdził ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam go, ja raczej potrzebuję podkładu ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ładnie wygląda ale obawiam się że dla mnie i tak byłby za ciemny ;/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja zamiast pudru używam latem krzemionkę, a zimą nic, tylko sam podkład mineralny. Jednak ogólnie zainteresowałaś mnie tą marką i żałuję, ze nie skusiłam się na nic, gdy była promocja w Rossmannie, bo wtedy mnie też bardzo kusiły i już prawie miałam 2 produkty w koszyku ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam niczego z tej serii, ale opakowanie zachwyca, wygląda jak Clinique ;) Ja póki co mam zapas, ale fajnie, że Ty jesteś zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  24. rzeczywiście cudne opakowanie *.* planuje kupić podkład z tej firmy.. ale nie wiem ? pudry jak najbardziej używam do utrwalenia podkładu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mnie opakowania Dr Irena Eris się nie podobają, ale to już kwestia indywidualna. Dość drogi ten puder jak na ceny drogeryjne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od typowo drogeryjnych jest o wiele lepszy więc cena mnie jakoś specjalnie nie razi;)

      Usuń
    2. No nie wiem. Chyba już wolała bym troszeczkę dołożyć i kupić MACa ( ale to tylko dlatego że te pudry się po prostu u mnie sprawdzają)

      Usuń
    3. Wszystko zależy od potrzeb;) Maca też mam;) ale ten nawet lepiej matuje i jest lżejszy;) w macu na plus jest większy wybór kolorów bo z tych są chyba tylko 4. Z resztą nikt nikogo nie namawia, opisuje swoje wrażenia jedynie;)

      Usuń
  26. Wygląda pieknie, a to przecież również jest ważne ;) bardzo fajnie, że dopasował się do Twojego odcienia skóry:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Z tej firmy nigdy nie miałam żadnej kolorówki i zdaje się, że powinnam tego żałować... :)
    Ja najczęściej używam fluidu, który zabezpieczam pudrem w kamieniu lub sypkim (w zależności od dnia;)

    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Podkładowa ze mnie kobieta:) mnie te opakowania zawiodły -kosmetyki są drogie, a plastik jakiś lichy:/ mimo, że wygląda pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  29. mam go i używam codziennie - uwielbiam matowy efekt jaki daje na wiele godzin

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam nigdy, moim stałym ulubieńcem jest puder Max Factor :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja używam i podkładu i pudru, za używaniem solo pudru nie przepadam ;-)) Kolorówki z Dr Ireny Eris nie znam, ceny są dla mnie mało przystępne :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękne, eleganckie pudełeczko :) ślicznie wygląda :) fajnie, że się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wizualnie prezentuje się pięknie :) Mnie najjaśniejszy kolor by odpowiadał, a skoro jeszcze się dopasowuje to już w ogóle. Mam ochotę na jakiś kosmetyk z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja nie używam pudru, podkład mineralny robi u mnie całą robotę ;))
    A na większe wyjścia mam sprawdzony puder transparentny i wystarcza mi on w zupełności ;)
    Przyznam, że ten puder prezentuje się gustownie, aż grzechem byłoby z jego strony gdyby był bublem ;) no wiem, wiem, nie opakowanie świadczy o jakości produktu, ale u mnie jakoś ładne opakowania sprawiają, że bardziej żywię nadzieję na dobrą jakoś do danego kosmetyku :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale rozumiem Twój tok myślenia, też się na tym łapię;) Zdecydowanie przyjemniej się używa produktu w ładnym opakowaniu, choć niestety czasami ładne opakowanie stanowi niestety jedyną zaletę;) Tutaj na szczęście estetyczny wygląd opakowania i działanie idą w parze:) w sumie na to liczyłam;)

      Usuń
  35. Jeśli produkt działa to warto dać za niego każdą cenę, a jak nie ma możliwości, to starać się pokonać tę barierę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, jeśli czegoś bardzo chcemy zawsze możemy uzbierać pieniądze lub odmówić sobie czegoś innego;)

      Usuń
  36. Fajnie, że jesteś zadowolona :)
    Ja wolę pudry transparentne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam go zamiast podkładu;)

      Usuń
    2. Może w lecie odstawię podkłady i kupię sobie jakiś puder nietransparentny. Póki co mam 5 otwartych podkładów, więc niektóre już trzeba zmęczyć :D

      Usuń
  37. Muszę wypróbować. Opakowanie piękne, a skoro zawartość działa tak dobrze, to chcę! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja zazwyczaj stawiam na tw jasne tony ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. To nie dla mnie. Ja wolę pudry sypkie.

    OdpowiedzUsuń
  40. firma idzie do przodu nawet widzialem szafę gdzieś w drogerii z Dr. Irena ris kosmetyki prezentują się świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
  41. skorzystam, bo akurat szukam czegoś takiego .

    OdpowiedzUsuń
  42. Pamiętam wieeele lat temu, to była końcówka liceum jak chyba firma margaret astror miała taki puder w okrągłym czarnym opakowaniu, którego uwielbiałam, używałam i kupowałam następny. Cudownie wyglądał na twarzy. Potem używałam także z max factor ale już nie był taki idealny... z czasem jednak moja skóra bardziej polubiła podkłady, gdyż tego typu pudry podkreślają mi pory.

    OdpowiedzUsuń
  43. Zaciekawiłaś mnie nim , chętnie po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Już samo opakowanie mi się podoba :) super, że jednak Ci podpasował!

    OdpowiedzUsuń
  45. Podoba mi się ! no tak Ty nie jesteś pokładowa i takie puderki u Ciebie jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  46. śliczny :) szczęściara z Ciebie że go wygrałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Podoba mi się opakowanie :) Ja mam fluid Provoke Mat :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Jeśli puder tak dobrze się sprawdza, to warto wydać na niego więcej. Dla mnie pewnie krycie byłoby za słabe, ale ciekawe jak spisałby się z podkładem.

    OdpowiedzUsuń
  49. Fajna sprawa, chociaż nie na moje kieszonkowe ,haha :D Może kiedyś ! Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥
    http://bitwa-na-kosmetyki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  50. Też najczęściej używam sam puder. Ciekawe jakby ten się sprawdził na mojej cerze, niby polecają go też do tłustej :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...