wtorek, 18 września 2018

Nourish Regenerująca maska probiotyczna z minerałami!

Wypróbowałam już niemało kosmetyków angielskiej marki Nourish i muszę przyznać, że mimo iż nie jestem z tych osób, które składy stawiają na pierwszym miejscu to bardzo lubię te produkty. Przede wszystkim za to, że są wysokiej jakości i naprawdę miło się ich używa. Dziś pora na kolejny produkt tej marki, który trafił do mnie jeszcze w czerwcu. Jak przedstawiają się moje wrażenia po zużyciu?

Nourish Regenerująca maska probiotyczna z minerałami


Nourish Probiotic Multi-Mineral Repair Mask

 

Nourish maska

Regenerująca maska probiotyczna z minerałami marki Nourish to silnie odżywczy produkt o właściwościach anti-ageing. W swoim składzie posiada drożdże probiotyczne, a właściwie minerały powstałe w procesie ich fermentacji. Dodatkowo maska wzbogacona została wodą z róży damasceńskiej oraz olejkiem z lawendy. Maska zawiera również magnez, cynk, miedź i żelazo. Jest zatem sporo minerałów wspomagających zdrowie i kondycję skóry. 
Nourish Probiotic Multi-Mineral Repair Mask

Maskę otrzymujemy w kartonowym opakowaniu, wewnątrz którego znajdziemy zgrabną przezroczystą buteleczkę z dozownikiem charakterystycznym dla wielu kosmetyków z wyższej półki. Jest on wygodny w stosowaniu, choć trzeba pamiętać o jego oczyszczeniu po użyciu. Maska posiada mniejszą niż standardowo pojemność, gdyż jest to 30ml. PAO wynosi 6 miesięcy. Jak na markę Nourish przystało, maska zawiera odpowiednie certyfikaty.
Nourish certyfikaty

Produkt posiada jasną barwę i kremową konsystencję. Zapach jest delikatny, ale dość specyficzny, co bywa dosyć częste w przypadku kosmetyków ekologicznych. Nieszczególnie przypadł mi do gustu. Pewnie dlatego, że w składzie mamy mieszankę substancji, które nie posiadają ulubionych przeze mnie zapachów. Wszak z lawendą i różą nie zawsze jest mi po drodze. Zapach ten jest jednak niedrażniący i wyczuwalny tylko przez chwilę po nałożeniu. Producent zaleca nałożyć grubą warstwę kosmetyku na oczyszczoną i osuszoną skórę. Po 5 minutach wystarczy zebrać nadmiar maski płatkiem kosmetycznym i przemyć skórę letnią wodą. Dla bardziej intensywnego efektu można pozostawić maskę na całą noc.  Ja najchętniej wybierałam opcję 5 minutową stosując pod prysznicem. Produkt nie podrażniał ani nie zapychał mojej mieszanej cery. Powiedziałabym wręcz, że posiada właściwości kojące i przeciwzapalne, więc spokojnie mogłam stosować nawet gdy wyskoczyła mi jakaś krostka lub miejscowe podrażnienie. Oprócz tego zauważyłam przede wszystkim działanie odżywcze i regenerujące. Świetnie sprawdziła się latem, ale myślę, że byłaby super również na zimę:)


Znacie już najnowszą maskę Nourish? Słyszeliście o probiotykach w kosmetykach?

31 komentarzy:

  1. To pewnie i u mnie by się sprawdziła chociaż na ten moment nie planuję zakupu maski :) bo mam 4 otwarte :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawi mnie słowo probiotyczna w nazwie maski :) Z fermentowanymi drożdżami mam już esencje innej firmy, więc może by się zgrały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ta maska to fantastyczny kosmetyk, jest rewelacyjna, też ją mam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam okazji testować tej marki, ale jak coś jest kojące i przeciwzapalne to mogłoby się sprawdzić i u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje się być idealnym wyborem dla mojej suchej cery!

    OdpowiedzUsuń
  6. Osobiście marki nie znam. Hm, mogłaby się sprawdzić u mnie - i nawet nie wiem, czy bardziej latem, czy zimą :D. Za zapachem róży nie przepadam, wiec jeżeli lawenda się bardziej przebija, to dla mnie super;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo, muszę o niej pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa jestem tych probiotyków :D. Ja bym ją pewnie trzymała całą noc :P

    OdpowiedzUsuń
  9. O mysle ze moja mieszana cer bylaby zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Coś dla mnie widzę :) akurat mi się kończy także napewno wypróbuje tą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na razie nie wypróbowałam jeszcze tej marki, ale skoro mają takie przyjemne kosmetyki to może się skuszę w przyszłości. Lubię takie 5 minutowe maseczki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam wszelkie maski �� u mnie to podstawa minimum raz w tygodniu ���� lubię takie szybkie

    OdpowiedzUsuń
  13. To mnie zapach bardzo by pasował, bo uwielbiam i lawendę i różę :) Ale podobno do tych zapachów trzeba dorosnąć, więc chyba już jestem starszą panią ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze niczego nie miałam tej marki. Ale bardzo lubię podobne kosmetyki z certyfikatami i pięknym składem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam coraz silniejszą ochotę na wprowadzenie probiotyków do pielęgnacji. Do tej pory miałam wrażenie, że dość mało jest kosmetyków tego typu, ale pięknie widzieć, że coś tam jednak jest do wyboru :D Będę miała ją na uwadze! ❤

    OdpowiedzUsuń
  16. Zupełna nowość jak dla mnie :) Probotyki w kosmetyku mówisz ? hmmm.. ciekawie brzmi :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...