wtorek, 9 kwietnia 2019

Braun Face Spa Pro – czy warto?

Chętnie sięgam po gadżety przeznaczone do pielęgnacji twarzy, więc kiedy tylko zobaczyłam urządzenie Braun Face Spa Pro, niemal z miejsca mnie zainteresowało;) Czas leci jak szalony i 5 miesięcy stosowania już za mną:) O tym, że sprzęt jest warty uwagi sygnalizowałam już wstępnie w paru wpisach i w wiadomościach prywatnych wymienianych z Czytelniczkami. Jednak dopiero dłuższe stosowanie pozwala na wyrażenie bardziej miarodajnej opinii;)

Braun Face Spa Pro

Do czego służy Braun Face Spa?


Jest to urządzenie typu 3w1, a ściślej system depilacji twarzy, rewitalizacji i poprawy kolorytu, mający zapewnić profesjonalne efekty (jak w gabinecie kosmetycznym) w warunkach domowego zacisza;)  
Braun Face Spa Pro zawartosc opakowania


Skład zestawu


Wewnątrz czarnego pudełka znajdziemy depilator do twarzy FaceSpa Pro, głowicę depilatora, głowicę MicroVibration, głowicę szczoteczki do oczyszczania twarzy, stojak, kosmetyczkę, małą szczoteczkę do oczyszczania urządzenia oraz wtyczkę do ładowania;) 

Braun Face Spa Pro system 3w1


Design


Ta cecha często wydaje się drugorzędna, ale sama często przyłapuję się na tym, że chętniej sięgam po ładne przedmioty. A te nieprzemawiające do mnie wizualnie, szybciej odchodzą w niepamięć;) Wygląd sprzętu ma znaczenie. Zwłaszcza, gdy nie należy on do najtańszych;) Miałam już okazję sprawdzić, co najmniej kilka tego typu szczoteczek i niezaprzeczalnie Braun w tym aspekcie wypada najlepiej. Jakość wykonania jest zdecydowanie najwyższa ze wszystkich poznanych przeze mnie wcześniej szczoteczek z tego typu głowicami. Od razu widać, że mamy do czynienia z czymś porządnym, a nie ze sprzętem z dyskontu. Nie porównuję do Foreo, ponieważ jakby nie patrzeć jest to inny typ urządzenia;) A żeby było śmieszniej, pasuje do paru innych moich sprzętów;) Chociażby do depilatora IPL, o którym mieliście okazję już przeczytać. Swoją drogą nie mogę się nadziwić, że nie sięgam po niego już od wielu miesięcy, a odrasta mi niewielka ilość włosków:) Kontrolowałam ostatnio z lusterkiem pod pachami:P Muszę powrócić do zabiegów żeby poprawić sobie jeszcze ten wynik;) Wracając jednak do Face Spa, dużym atutem jest dla mnie jego kompaktowy rozmiar. Samo urządzenie jest wąskie, lekkie, dobrze leży w dłoni i nie zajmuje dużo miejsca. Nie jest też nadmiernie wysokie, więc z powodzeniem mieści się na półce (w przeciwieństwie do mojej dawnej szczoteczki Oral-B;)). Nie jest też zbyt głośne, choć nad tą funkcją zawsze można by jeszcze popracować. 
Braun Face Spa Pro 3w1
W kwestii wizualno-użytkowej jest tylko jedna rzecz, która mnie w nim irytuje. Spójrzcie na zdjęcie pudełka. Wygląda tak jakby można było nałożyć na urządzenie osłonkę nawet, gdy nie znajduje się pod nią żadna z końcówek. W rzeczywistości to nierealne. Żeby urządzenie było zamknięte, musi znajdować się pod nim założona już głowica depilatora. W przeciwnym przypadku ową zatyczkę możemy sobie jedynie „luźno nałożyć”. Co więcej, zawsze w grę musi wchodzić właśnie końcówka od depilatora. Nie nałożymy „kapturka” na szczoteczkę do oczyszczania ani nasadkę do masażu. Jest to dla mnie nielogiczne, ponieważ z pewnością najwięcej osób najczęściej będzie sięgać po głowicę masującą i szczoteczkę, a żeby ich użyć, należy każdorazowo zdjąć głowicę do depilacji. Szkoda więc, że w rzeczywistości nie da się zakryć urządzenia bez głowicy depilującej. Mała rzecz, ale drażniąca;) Jeśli chodzi o ładowanie, przebiega ono w sposób tradycyjny za pomocą wtyczki, ale są też tańsze modele na baterie. 


Braun Face Spa Pro 911 - moje wrażenia



Urządzenie posiada 3 głowice, więc pokrótce opiszę wrażenia dotyczące każdej z nich;)

Depilacja


Braun Face Spa Pro depilator

Wąska głowica depilatora przeznaczona jest do precyzyjnej depilacji twarzy. Przyznaję, że głowica depilatora była dla mnie najmniej istotna, ponieważ nie wykonuję jako takiej depilacji twarzy. Natura na szczęście oszczędziła mi atrakcji w postaci owłosienia w tym obszarze, a drobnego meszku, który ma każdy, przecież nie będę sobie depilować;) Pozostawały, więc moje nieszczęsne brwi, które jak wiecie przez jakiś czas zapuszczałam w celu naprawienia błędów kosmetyczek;) Co oczywiście nie oznaczało, że w ogóle ich nie regulowałam, bo mimo pewnych ubytków w ich obrębie, akurat poza wyznaczonym łukiem rosną one wyjątkowo chętnie i szybko;) Cały czas muszę coś przy nich skubać;) W przypadku Brauna nasadka depilująca wyrywa włosy wraz z cebulkami. Tak więc w przeciwieństwie do trymera do brwi, o którym niedawno pisałam, jest to lepszy wybór jeśli mamy do czynienia z szybko odrastającymi włoskami w okolicach łuku brwiowego;) Sprzęt jest jednak większy w porównaniu do trymera, więc żeby zapewnić sobie dobrą widoczność muszę usiąść wygodnie przy toaletce i przyświecić sobie moją cudaczną lampką LED wyposażoną w regulowane natężenie światła (mi światła zawsze mało i mało więc daję na full:D). Lekko mnie stresowało, że zabieg nie będzie należał do najprzyjemniejszych, ale muszę przyznać, że praktycznie nic nie czuję. Nasadka jest łatwa w obsłudze i póki co udało mi się nie wyjechać za daleko;) Przy króciutkich i mocniej „siedzących” włosków muszę się dodatkowo wspomóc tradycyjną pęsetą, ale to norma.

Oczyszczanie


Braun Face Spa Pro szczoteczka

Braun Face Spa Pro 911 fabrycznie został wyposażony w szczoteczkę do oczyszczania twarzy przeznaczoną do skóry normalnej. Nie drapie ona skóry, ale podczas wymiany tej końcówki następnym razem skuszę się na wersję do cery wrażliwej, która np. docelowo występuje razem z modelem 912, ale bez problemu można ją kupić osobno. Po szczoteczkę sięgam zależnie od potrzeb, ponieważ moja skóra jest delikatna i nie należy do nadmiernie zanieczyszczonych, a jak wiadomo – tego typu szczoteczki oczyszczają intensywniej niż te soniczne;) Szczoteczka sprawia, że używany wraz z nią produkt myjący lepiej się pieni i łatwiej rozprowadza po twarzy. Z łatwością usuwa zanieczyszczenia twarzy i ewentualne pozostałości makijażu. Po jej użyciu skóra jest miękka i gładka oraz idealnie czysta. Szczoteczka jest wodoodporna, więc można jej używać nawet pod prysznicem.

Masaż


Braun Face Spa Pro nasadka masująca

Braun nie zapomniał też o najprzyjemniejszej części całej tej imprezy, czyli o masażu:) To oczywiście moja ulubiona końcówka, która pomaga mi się zrelaksować lub obudzić albo zebrać myśli;) Głowica MicroVibration ma za zadanie sprawnie rozprowadzić serum lub krem, wspomagając tym samym poprawę kolorytu skóry i lepsze wchłanianie kosmetyków. Masaże są aktualnie na topie, a Face Spa świetnie wpisuje się w ten trend;) To taka kropka nad i dla codziennej pielęgnacji. Masaż nie trwa długo (mamy 20 sekund dla pojedynczej partii twarzy), więc każdy znajdzie tą chwilę dla siebie rano lub wieczorem. Po użyciu skóra jest przyjemnie wygładzona. Warto sięgać po tą nasadkę regularnie, ponieważ więcej korzyści, np. poprawa napięcia cery, pojawia się przy dłuższym stosowaniu.


Korzystacie ze szczoteczek do oczyszczania twarzy lub takich urządzeń wielofunkcyjnych?

18 komentarzy:

  1. Lubię takie produkty, a tak btw jaaakie pazurki <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam, ale pierwsze, co wpadło mi w oczy, to piękne pazurki 😍
    Takie urządzenie byłoby dla mnie wybawieniem 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fajne były, takie wakacyjne;) Urządzenie godne uwagi:)

      Usuń
  3. Interesowałaby mnie jedynie funkcja masażera :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny sprzęt, szczególnie opcja oczyszczania i masażu mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe jak by to wyrywało moje krzaczaste brwi :) funkcja masażera chyba najbardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ciekawe, ja też jestem najbardziej za masowaniem;)

      Usuń
  6. no mega fajne to urządzenie, już je widzę u siebie :D najbardziej podoba mi się funkcja oczyszczania i masażu

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznam, że mocno zaciekawiłaś mnie tym urządzeniem..Ciekawa jestem jak by mi się spisało..A Dzień Matki już tak niedługo... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny gadżet, od jakiegoś czasu szukam takiego multifunkcyjnego urządzenia. Najbardziej jestem ciekawa tej funkcji masażu haha

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiedziałam, że jest takie cudo. Bardzo fajne, bo lubię rozpieszcza swoją twarz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Możliwość masażu twarzy podoba mi się najbardziej i nie dziwię się, że to Twoja ulubiona funkcja Braun Face Spa;).

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama z siebie raczej bym się nie skusiła, bo te głównie interesujące mnie funkcje mam jak zastąpić czymś innym. Ale jakbym dostała... :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawią mnie takie urządzenia, ale trochę się ich obawiam, bo mam skórę naczyńkową i skłonną do zaczerwienień. Nie mogę używać nawet peelingów. A chętnie bym sobie takim czymś pomasowała oblicze...

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam najzwyklejsza elektryczna

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...