niedziela, 17 kwietnia 2016

Silikonowa myjka do mycia twarzy For Your Beauty vs. Foreo Luna Mini

Cześć Dziewczyny!

W prezentacji styczniowych nowości zapytałam czy macie chęć na coś w rodzaju porównania silikonowej myjki For Your Beauty do Foreo Luna Mini. Oczywiście takie lekko z przymrużeniem oka bo jakby nie patrzeć mechanizm działania jest inny. Foreo jest soniczna, natomiast myjka FYB typowo manualna. Wiele osób zadeklarowało jednak zainteresowanie tego typu wpisem więc oto i jest.


For Your Beauty silikonowa myjka do twarzy

Plusy:

Zawrotna cena – 4,99zł i łatwa dostępność w drogeriach Rossmann, których w dużych miastach jest mnóstwo.

Można ją wszędzie ze sobą zabrać. Nawet jeśli zgubimy płaczu nie będzie gdyż możemy kupić nową za parę zł.

Kompaktowy rozmiar – jest jeszcze mniejsza niż Foreo Luna Mini, a do tego „nic” nie waży.

Jest bardzo giętka i cieniutka, można nią dotrzeć w najmniejsze zakamarki.

Z tyłu posiada coś w rodzaju uchwytu dzięki, któremu dobrze leży w dłoni. Za uchwyt można ją też przyczepić np. do płytek w łazience lub szafki i mieć zawsze pod ręką.  

Dobrze oczyszcza i wygładza twarz. Nie podrażnia.

Nie musimy się martwić z jakim produktem jej używać gdyż producent nie napisał jakoby miały być jakieś przeciwwskazania.

Idealna dla osób o słomianym zapale. Bywa, że kupujemy coś, a po kilku użyciach nam się znudzi albo nie jesteśmy zbyt regularne. Co za tym idzie żałujemy pieniędzy wydanych na drogi produkt. W takim przypadku lepiej wybrać coś tańszego czyli np. FYB. Będzie ona również idealna dla początkujących i niedowiarków. Nie do końca przekonanych o skuteczności tego typu metody oczyszczania.

Możemy spróbować jej używać do mycia pędzli.

Łatwo i szybko się czyści bez cudowania. 

Minusy:

Wypustki są mniej delikatne niż w przypadku Luny.

Wykonanie również jest dużo słabsze. Widać to zwłaszcza z tyłu, jednak nie ma co oczekiwać niesamowitej jakości po produkcie z tej grupy cenowej.

Trzeba pomachać rączką, a w przypadku Luny włączasz i „samo się robi”.

Foreo Luna Minipełną recenzję można przeczytać tutaj.

Plusy:

Bardzo solidnie wykonana, nie trzeba niczego wymieniać.

Po ponad roku użytkowania wygląda jak nowa, nie zostały mi na niej ślady ani zabrudzenia. Czyszczenie to dosłownie chwila.

Włączasz i masz wszystko gdzieś gdyż pracuje za Ciebie, a do tego jest jeszcze przyjemnie;)

Długa gwarancja

Jest delikatniejsza niż FYB, a do tego dwustronna.

Mimo, że większa niż FYB to dla mnie również jest precyzyjna. Nie mam problemów z dotarciem w zakamarki twarzy.

Również dobrze oczyszcza i wygładza cerę.


Minusy:

Cena w wersji mini wynosząca 499zł czyli stukrotnie wyższa;)

Trzeba uważać z jakimi preparatami jej się używa, choć ja nieraz trochę sobie folguję. Próbowałam już wieloma i nigdy nic się nie stało ani nie uszkodziło. Jednak gdyby coś się stało z tzw. winy użytkownika wtedy tracimy gwarancję.

Jak się zgubi będzie płacz;)

Trzeba ją ładować, ale baaardzo rzadko.


Osobiście i tak nie żałuję zakupu Luny i korzystam z niej chętniej, ale jeśli nie macie przekonania co do skuteczności tego typu produktów albo mierzi Was cena spokojnie można pokusić się o wypróbowanie myjki For Your Beauty. Nawet jeśli nie przypadnie do gustu można wykorzystać do mycia pędzli albo do masażu innych części ciała;)


Znacie For Your Beauty lub Foreo?

68 komentarzy:

  1. ja mam podróbkę luny, która spisuje się u mnie bardzo dobrze, ale chciałabym porównać jej działanie z oryginałem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Luna Mini mi się marzy ale szkoda mi kasy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No trochę kosztuje, ale jak się wyda to już nie boli :P

      Usuń
    2. Na pewno sprawuje się dobrze, ale cena jest oburzajaco wysoka patrzac na koszty produkcji takiego urządzenia. Nie kupilabym chociaż dobrze zarabiam :p

      Usuń
  3. Koszt Luny faktycznie poraża, a ja nie jestem do takiego sposobu do końca przekonana. Rozejrzę się w Rossmannie tańszą FYB i zobaczę czy takie oczyszczanie będzie mi pasowało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można zacząć od tańszego, a jak się spodoba zainwestować w Lunę;)

      Usuń
  4. Mam obie i jakoś wolę lunę :D tej mini różowej z rossmanna używa sobie teraz z powodzeniem mój R ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to tak jak ja, finalnie wolę Lunę. Ale wiem, że FYB będzie alternatywą dla wielu osób.

      Usuń
  5. Kurcze a mnie jakoś nie ciągnie do tych wszystkich magicznych wynalazków :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam tę tanią wersję z Rossmanna i jestem nią zachwycona - mnie pomogła uporać się z wągrami na nosie i koło niego :)
    Nie ma żadnego znaczenia, z jakim preparatem jej używam - jest niezawodna.

    Gdybym miała 500 złotych na Lunę, to pewnie bym ją kupiła.
    Ale że nie mam, to zadowalam się tym, na co mnie stać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta z Ross ma swoje zalety niewątpliwie:)

      Co do ceny Luny to niedawno Dermofuture wypuściło coś bardzo podobnego za ok.150zł więc pojawia się juz coraz więcej możliwości :) Dla mnie Luna była dużym wydatkiem, ale niestety czułam, że muszę ją mieć.

      Usuń
  7. Cena Luny niestety troszkę odstrasza jak na myjkę do twarzy i pewnie w sumie dlatego mnie nie kręci. Z powodzeniem używam takiej zwykłej silikonowej gąbeczki, która sprawdza się bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety nie da się ukryć, że cena niska nie jest. Niedawno Dermofuture wypuściło coś podobnego za ok 150zł.

      Usuń
  8. Podobna myjka od Ebelin (DM) jest wykonana z lepszej jakości tworzywa, ale kosztuje ok. 12-15 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, też słyszałam o niej. To może być dobra opcja tylko niestety słabo z dostępnością.

      Usuń
    2. Potwierdzam, myjka Ebelin jest całkiem fajna :)

      Usuń
  9. Mnie jakoś nie kusi oryginał :)

    OdpowiedzUsuń
  10. chyba kupię w Rossmannie dziś For your beauty :) na próbę ale marzy mi się Foreo ajajajaj,,,,,, ale cena :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pewno warto kupić FYB :) Cena sama kusi :D
    Zapraszam Mój Blog :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zastanawiam się teraz nad tą z Rossmanna, bo w zasadzie to po raz pierwszy widzę ją na oczy. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Też robiłam takie porównanie tylko z tą większą Luną i ja nie widzę wielkiej różnicy w działaniu, a w cenie jest ogromna. Osobiście wolę różową :) A zakupu Foreo żałuję niestety:/

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie orientowałam się w cenach tych myjek i szczerze jestem w szoku:) Rozejrzę się za FYB w Rossmannie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie przepadam za takimi myjkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam tych produktów :) Raczej mnie nie kuszą, za to interesuje mnie rękawica GLOV, którą ma moja teściowa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja aktualnie mam gabke konjac i bardzo ją lubię :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam ze dwa lata temu, ale szybko się zniszczyła :)

      Usuń
  18. Super się prezentuje ! :) Urocze kolorki :) ZAPRASZAMY DO SIEBIE :*

    OdpowiedzUsuń
  19. mam tą różową myjkę, ale szczerze mówiąc używam jej do prania pędzli :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam myjkę z Sephory i z Ebelina i to jest IMO ten sam produkt i jestem z nich zadowolona, dużo lepiej skóra jest oczyszczona, ale takich cudów, że komuś to idealnie wyczyści pory czy złuszczy to oczywiście nie robi. Popularności kosmetycznych gadżetów typu Luna czy inne szczotki za setki złociszy nie rozumiem i na szczęście nigdy mnie to nie kusiło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie z kolei od początku Luna skusila, ale nie żałuje. Uzywam bardzo chętnie :)

      Usuń
  21. Bardzo podoba mi się ta niebieska myjka. :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Foreo mnie bardzo kusi, chociaż z drugiej strony VisaPure Philipsa też jest ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kupię sobie tę z Rossmanna :) Mnie kusi szczoteczka z DermoFuture ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kupiłam taka myjkę kilka lat temu w Avon, w Rossmannie chyba jeszcze takich nie było. Sprawdza się świetnie i nic się z nią do tej pory nie dzieje. Od czasu do czasu się gubi, ale zawsze w końcu znajduje :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dla mnie Luna jednak trochę za droga :P, choć kusi mnie mocno :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie podobnie. Ale jak już się wyda to po bólu :D

      Usuń
    2. To prawda, jak się wyda to już się nie żałuje:)

      Usuń
  26. Nie znam ani jednej ani drugiej :/ mam wielką chęć na ten masażer pod oczy od Foreo :)

    OdpowiedzUsuń
  27. jest jeszcze jedna marka, które robi teraz takie myjki...

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja mam taką małą myjkę z Aliekspress i ona naprawdę daje radę :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam podobną do For Your Beauty myjkę z żelu L`Oreala i ogólnie też fajnie się sprawdza, a co do Luny osobiście nadal nie jestem przekonana do jej zakupu, bo pewnie po kilku użyciach i tak rzuciłabym ją w kąt :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nawet nie wiedziałam, że L'Oreal ma takie wynalazki :)

      Usuń
  30. Właśnie się nad nią zastanawiam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Hihi, ja mam wlasnie myjke, tylko z Sephory ;) I nie zaluje, swietnie sie sprawdza, Foreo jak dla mnie bylaby zbednym wydatkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie oba produkty mają wady i zalety, ale nie da się ukryć, że cena FYB czy nawet Sephory jest bardzo dobra:)

      Usuń
  32. Taką Lunę bym z chęcią przetestowała,ale ta cena :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Luna piękna ale nie na moją kieszen ;) taka myjke se sprawie o!

    OdpowiedzUsuń
  34. Już widziałam gdzieś taki post. No mnie niestety na tą droższą nie stać ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja to myślę, że Luna jest bezkonkurencyjna, jednak cena skutecznie może zniechęcać do eksperymentów. Warto więc zacząć od czegoś tańszego i jeśli przekonamy się, że to produkt dla nas wybrać coś z wyższej półki. Nie będzie rozpaczy jeśli Luna okaże się produktem nie do końca dostosowanym do naszych potrzeb. Mnie jeszcze kusi IRIS pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Wow, ciekawe urządzenie. Czytałam już o nim gdzieś wcześniej (cieszy się popularnością tak samo jak Clarisonic) ale ta cena... :((

    Zapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
  37. Na razie mnie żadna z nich nie kusi :) zobaczymy co będzie za jakiś czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. od kilku dni testuję soniczną od Dermo Future Technology która jest bliźniaczo podobna do Foreo Mini, i powiem Ci, że jest MOC :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tę mogłabym się skusić, jednak 190 zł to nie 500.

      Usuń
  39. Jakoś się nie mogę przekonać do mechanicznego oczyszczania twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  40. Osobiście nie wydałabym 500 zł na szczoteczke do mycia twarzy, ale wiem, że szczoteczki soniczne mają wielu zwolenników.

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie znam żadnej myjki ;) Luna mnie zaciekawiła i zainteresowała do momentu, kiedy zobaczyłam cenę :P

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie jestem do nich przekonana, może kiedyś się to zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  43. Od dawna ciekawiła mnie Luna i jej działanie jednak moim zdaniem cena jest zbójecka, ale skoro ta z Rossmanna też się nada na zastępstwo to chętnie ją wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  44. koniecznie muszę zaopatrzyć się w myjke ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Nigdy nie byłam przekonana do takich myjek,może kiedyś zmienie zdanie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...