Olejek Kerastase marzył mi się od dawna, czytałam na jego temat mnóstwo pochwał. W końcu postanowiłam zmierzyć się z legendą i zamówiłam go w wersji 50ml, ponieważ nie byłam pewna czy mi się spodoba.
Dziś dla urozmaicenia wypowiem się ja – posiadaczka włosów krótkich (bob), oraz moja długowłosa Siostra;)
Opis producenta
Elixir K Ultime to pierwszy tak
wszechstronny odżywczy kosmetyk wzbogacony o kompleks czterech luksusowych
olejków: kukurydzianego, arganiowego, kameliowego, pracaxi.
Olejek kukurydziany pochodzący z zarodków kukurydzy uprawianej w Ameryce
Środkowej to naturalny przeciwutleniacz nadający włosom miękkość i blask.
Olejek arganiowy otrzymywany z nasion drzewa arganowego występującego wyłącznie
w Afryce Północnej odżywia włosy i chroni przed działaniem czynników
zewnętrznych.
Olejek z nasion drzewa Pracaxi występujący w rejonie Amazonii powoduje głębokie
odżywienie włosów i wspaniały połysk.
Olejek kameliowy ma swoje źródło w nasionach drzewa Camelii rosnącego w Azji i
wpływa na wygładzanie włókien włosów i niesamowity blask.
Ten niezwykły koktail egzotycznych olejków cudownie wpływa na witalność włosów.
Wystarczy kilka kropli aby włosy stały się błyszczące, miękkie i jedwabiste.
Moja opinia
Pierwsze co mnie uderzyło w tym olejku to zapach – intensywny i dla mnie niezbyt przyjemny (większość osób określa go jednak jako piękny). Olejku używam najczęściej przed umyciem włosów lub wcieram niewielką jego ilość tuż po umyciu włosów. Ważne żeby nie przesadzić z ilością, wystarczy dosłownie kropelka. Podczas mycia nie ma problemów z jego dokładnym spłukaniem. Eliksir dobrze wygładza i nawilża włosy oraz odżywia końcówki. Po jego użyciu włosy stają się bardziej miękkie. Jednak początkowo miałam wrażenie, że nie robi nic – na efekty musiałam trochę poczekać.
Opinia Siostry
Olejku używałam po umyciu włosów, kiedy były już prawie suche. Mam długie włosy, więc aplikacje (małą ilością produktu) zaczynałam od połowy ich długości aż do końcówek, które są najbardziej w potrzebie. Dla mnie olejek Kérastase był zbawieniem na suche i matowe włosy, od razu nabierały połysku, były miękkie w dotyku i znacznie lepiej się układały. Koleżanki ciągle dotykały moich włosów i rozczulały się nad tym jak zdrowo wyglądają. Zapach jest nieco drażniący i dość długo utrzymuje się na włosach, ale w parze z działaniem kosmetyku nie jest w stanie mnie zniechęcić nawet w niewielkim stopniu. Polecam.
Podsumowując długie włosy mojej siostry zapałały większą miłością do tego produktu niż moje. Choć i ja jestem zadowolona (pomijając oczywiście zapach).
A
jaka jest Wasza opinia o tego typu olejkach?
Życzę
Wam miłej niedzieli!
Mnie
niestety dopadło przeziębienie kich, kich…
Mam dwie próbki z Kerastase. Tą, którą opisałaś i Moringa Immortel. Na razie używam Oleo Complex i jestem z niej zadowolona. Moje końcówki wreszcie trochę odżyły. Ciekawa jestem tego drugiego ;)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa, daj znać:)
UsuńNie miałam, ale też jestem posiadaczką długich (bardziej średnich, no ale dłuższe od boba) włosów. Także pewnie sprawdziłby się tak samo jak u Twojej siostry ;)
OdpowiedzUsuńDuuużo zdrowia życzę ! :)
Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Ja myśle, że właśnie w przypadku długich włosów najlepiej sprawdzają się takie kosmetyki:) przy krótszych też, ale trzeba znać umiar:)
UsuńMnie też dopadł katar :/ powiem szczerze, że nie znam tej legendy ;) jakoś nieszczególnie lubię olejki do włosów :)
OdpowiedzUsuńKatar to straszna trwoga, mam nadzieję, że dzisiaj przejdzie;) ja olejki lubię, ale odkąd mam krótkie włosy muszę uważać z ilością;) Mam jeszcze zapędy do nakładania dużej ilości z czasów gdy miałam długie włosy;)
Usuńciekawa recenzja :) olejek wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńLubię olejki do włosów i używam systematycznie, ten akurat znam i jest dobry :) Obecnie używam z Loreal Pro i bardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńJa też używam systematycznie:) teraz najczęściej olejek macadamia:)
UsuńJa też niestety przeziębiona :( Życzę zdrówka ;* Myślę, że ten olej przypadłby moim włosom do gustu :D
OdpowiedzUsuńNo niestety taka pora... Zdrowia i Tobie:)
UsuńŚwietny pomysł, żeby pojawiła się także opinia siostry :)
OdpowiedzUsuńCo do eliksiru... nigdy go nie miałam, ale jeśli daje efekty to może warto pomyśleć nad nim :) Na razie mam jednak inne olejki do wykończenia
Stwierdziłam, że może ciekawa będzie recenzja z perspektywy dwóch osób. Zwłaszcza, że Siostra ma inny typ włosów:) Co do zużywania wcale się nie dziwie, olejki są bardzo wydajne.
UsuńNie używałam chyba jeszcze tego typu olejków, częściej u mnie goszczą jedwabie :)
OdpowiedzUsuńJedwab bardzo lubiłam kiedy miałam długie i ciemne włosy, przy krótkich jakoś u mnie szału nie robi..,
UsuńNie ukrywam że kusi mnie ta ekskluzywna najwyższa półka loreala, którego lubię:) spodziewam się wiec fajerwerków:)) Aktualnie olejuję olejem spożywczym rzepakowym.
OdpowiedzUsuńJa obecnie najczęściej używam oleju macadamia, ale to wyłącznie przed myciem włosów. Kerastase zawsze mnie kusiło, ale zawsze odstraszały ceny;) Choć ostatecznie udało się upolować w przyzwoitej promocji z tego co pamiętam;) (kupowałam dość dawno).
Usuńno tak, ta wydajność którą bardzo cenie w profesjonalnych kosmetykach, ceny Kerastase i mnie odstraszają
Usuńmogłabyś mi coś więcej napisać o jego zapachu? jest słodki, duszący... kojarzy Ci się z czymś? mam zamiar kupić serum kerastase ale nie wiem którą wersję wybrać... a nie ukrywam że zapach jest dla mnie ważny.
OdpowiedzUsuńZapach kojarzy mi się z perfumami takimi powiedzmy bardzo kobiecymi, dla dojrzalszych pań, jest dość intensywny. Długo się utrzymuje nałożony na suche włosy, nałożony na mokre krócej. Nam nie przypadł do gustu, ale jeszcze przed zakupem czytałam opinie i przez wiele osób zapach określany był jako piękny. Także kwestia upodobań:) Są też inne wersje zapachowe. Następnym razem pewnie skuszę się na inny rodzaj.
Usuńdzieki za odp :) mi chodziło raczej o to czy kwiatowy, oriantalny, dzewny.. ale ok, pewnie sobie daruję i kupie wersje do wlosow farbowanych
UsuńRzekłabym, że orientalny, specyficzny. Ciężko mi go do czegoś porównać.
Usuńdzieki za pomoc :) kupie wersje różową... ale to za jakiś czas bo póki co musze wykończyć GP
UsuńCiekawy produkt, ja jestem dość wyczulona na zapach, więc nie wiem czy byłabym go w stanie znieść. Aktualnie używam olejku arganowego - bezzapachowego oczywiście :P a podobnym eliksirem jest u mnie serum z sessio, tyle że pachnie bardzo ładnie ;) dobrze, że przynajmniej działanie rekompensuje ten zapach :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc ja też wolałabym bezzapachowy. Ten zapach jest dla mnie zbyt intensywny... Arganowy miałam kiedys właśnie bezzapachowy, a teraz mam macadamia pachnący, ale akurat jego orzechowy zapach mi odpowiada:)
UsuńKiedyś uwielbiałam kosmetyki tego typu ale odkąd moje włosy są krótkie to niestety rzadko po nie sięgam :/
OdpowiedzUsuńWłaśnie niestety przy krótkich trzeba uważać z ilością. Wiem po sobie;)
UsuńKurcze kompletnie nie znam tego olejku.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę ;*
Nigdy nie miałam. Boję się, że u mnie taki olejek zbytnio obciążyłby włosy.
OdpowiedzUsuńWystarczy kropelka, wtedy napewno nie obciąży włosów;)
UsuńKocham olejki do włosów, ale tego jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować ! :))
OdpowiedzUsuńZapraszam :
http://adtadtadta.blogspot.com/
Mam ten różowy i jestem zadowolony, też inaczej pachnie. :) U tego właśnie zapach mi nie podchodził ale na szczęście mój też jest rewelacyjny. Polecam. :)
OdpowiedzUsuńja mam długie a nawet bardzo długie włosy więc chętnie bym wypróbowała :]
OdpowiedzUsuńŻyczę powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie skusiłabym się na ten olejek ze względu na cenę -,- Fajnie, że Wam odpowiada, szkoda byłoby wyrzucić pieniądze w błoto.
Zawsze mi było szkoda pieniędzy na produkty tej marki, ale znalazłam całkiem przyzwoitą promocję:)
UsuńMiałam go i moje włosy go uwielbiały ;-) Na pewno do niego powrócę ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo ciekawy ten olejek :) Kuszący złoty kolor :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się cement do włosów z tej firmy :))
OdpowiedzUsuńChciałabym kilka produktów tej firmy ! :)
OdpowiedzUsuńProdukt jest wizualnie ładny- wygląda dość luksusowo :) No i jak działa na plus to nic innego tylko go brać :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale w kwestii olejków strasznie kusi mnie L'Oreal Mythic Oil :)
OdpowiedzUsuńPodobno jest całkiem niezłym zamiennikiem dla tego olejku.
UsuńNie słyszałam o nim wcześniej, ale jako olejowa (i olejkowa) maniaczka chciałabym go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, różne wlosy różnie mogą reagować na ten sam kosmetyk
OdpowiedzUsuńJa ostatnio robię sobie taki mix- olej monoi + jedwab Chi :)
OdpowiedzUsuńKilka razy miałam go w ręku w Rossmanie ale zawsze jakoś odstawiałam go z powrotem na półkę... chyba się na niego skuszę ;).
OdpowiedzUsuńW Rossmannie to go nie ma;) są tam Elseve i Glisskur;)
UsuńNie miałam go, ale z tego co czytam zbiera dużo dobrych opinii ;))
OdpowiedzUsuńTen produkt kusi mnie od dawna, mysle, ze kiedys go zakupie ;)
OdpowiedzUsuńTego olejku nie miałam, obecnie przed umyciem włosów nakładam olejek z awokado i też jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze wypróbować tego eliksiru :) Ciekawe jakby się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam olejki i mam ich spory zapas w domu :)
OdpowiedzUsuńmnie również dopadła choroba i od ponad tygodnia męczę się i nie puszcza :( szybkiego powrotu do zdrowia :)
Jestem ciekawa jak poradziłby sobie z moimi niesfornymi kosmykami.Uwielbiam olejki,więc może się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie każdy olejek u mnie się sprawdza więc raczej zostanę przy obecnym ;)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący produkt. Ciekawi mnie jego zapach, czy byłabym w grupie, której przypadł do gustu:) Lubię intensywne zapachy w kosmetykach, wiec jest taka szansa:D
OdpowiedzUsuńTo bardzo możliwe, że zapach by Ci odpowiadał:) ja lubię delikatniejsze:)
UsuńZ olejków do włosów używam tylko Sesa i Amli, ewentualnie jeszcze kokosowy wchodzi w grę ;)
OdpowiedzUsuńciekawe czy sprawdziłby się na moje sianowate włosy.
OdpowiedzUsuńNa sianko w sam raz:)
Usuńzastanawiałam się nad jego kupnem,ale wybrałam olejek z Loreal Elseve i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZ Kerastase mam tylko nektar termiczny, olejek akurat z L'oreal. Ale u mnie, mimo długich włosów, jeśli chodzi o L'oreal, nie widzę efektów. Może to kwestia braku regularności bo u mnie to tak różnie bywa ;)
OdpowiedzUsuńMoże to być kwestia braku regularności, ja np początkowo nie widziałam efektów. Już myślałam, że to będzie kasa wyrzucona w błoto;) Nektar termiczny też mnie ciekawi:)
UsuńBardzo ciekawy olejek, ale nie testowałam.
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia jak najszybciej. ;3
Pozdrawiam. :**
Hmm na mnie olejek z Kerastase nie zrobił wrażenia... I podzielam Twoje zdanie odnośnie zapachu - dla mnie nie jest on przyjemny...
OdpowiedzUsuńOch, od dawna marzy mi się ten olejek. Ostatnio nawet widziałam reklamę w Elle i gdyby nie fakt, że mam zapas olejków w domu to pewnie już bym dawno kupiła
OdpowiedzUsuńMam na niego ochotę, bo lubię olejki. Póki co jednak pozostaję przy CHI. Fajnie było przeczytać opinię Twojej siostry :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tego olejku, ale zaciekawiłyście mnie nim. ;) Mam długie włosy i strasznie rozdwajają mi się końcówki, mimo obcinania to wraca. :/ Jakoś tak samo opakowanie przyciąga, ładny złoty kolor. Jakby dobrze się sprawdzał, zapach raczej by mnie nie odstraszył. ;) Pozdrawiam, justysxo
OdpowiedzUsuńczytałam wiele dobrych opinii na jego temat, choć sama nie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńJa używałam olejek Kerastase Nutritive, cena wysoka ( około 80 zł) działanie przyzwoite, jednak można znaleźć tańszy olejek o podobnym działaniu ;)
OdpowiedzUsuńmuszę mieć coś z tej firmy!
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam zdania, bo nie znam produktu ;p
OdpowiedzUsuńNie używałam tego olejku.
OdpowiedzUsuńWspółczuję przeziębienia. :/
Ten olejek znam z łazienki swojej siostry ;) miałam okazję mueć go kilka razy na włosach i bardzo się z nim polubiłam. Tak jak Twoja siostra, jestem posiadaczką długich włosów i koncówki jakie są takie są;) Olejek swietnie je wygładza i sprawia, że o wiele mniej się puszą wiec jak zużyję jakieś swoje serum to z całą pewnością go kupię. Zapach bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTen olejek nie jest niestety na moją kieszeń, mimo że wydajny.
OdpowiedzUsuńUżywam tych o podobnym działaniu, ale za ułamek ceny:)
Zawsze można znaleźć coś dla siebie. Ja wcześniej miałam Gliskur, ale byłam mniej zadowolona.
Usuńmoje włosy uwielbiają olejki, ale tego eliksiru niestety nie znam
OdpowiedzUsuńCeny tych kosmetyków mnie odstraszają niestety, ale bardzo chętnie bym czegoś spróbowała :)
OdpowiedzUsuńOleje świetnie działają na moje włosy i takiego koktailu chętnie bym spróbowała. Cena tych kosmetyków jest dość wysoka, ale zastanowię się nad tą inwestycją, gdy wykończę olejki, których teraz używam ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym olejku, ale już wiem, że z chęcia bym go spróbowała :-)
OdpowiedzUsuńTen olejek jest na bazie sylikonów, prawda? Podobny do tych ser wykończeniowych na włosy? jeżeli tak, to mnie do niego nie ciągnie, bo takie sera można kupić dużo taniej, a równie dobre, które dają efekt gładkich i lśniących włosów.
OdpowiedzUsuńTak, nie jest to taki typowy eko olejek;) eko maniaczki na pewno nie będą usatysfakcjonowane;) Moje włosy akurat lubią silikony także nie ma problemów;) Co do ceny z tego co pamiętam w promocji kupiłam za trochę ponad 50zł, a mam go już od marca. Z tańszych można kupić podobne np Gliskur czy Elseve. Choć Gliskur mniej mi pasował.
UsuńBardzo ciekawy ten olejek.. Mnie dzisiaj przeziębienie dopadło kich kich mam od rana :((
OdpowiedzUsuńłączę się w bólu, ja już myślałam, że przeszło, ale jednak nie do końca:)
UsuńNigdy nie miałam żadnego kosmetyku do włosów firmy Kerastase :) Ale sporo się naczytałam pozytywnych opinii na jego temat :) I na Youtubie też jest zachwalany :) To super, że się sprawdził na Waszych włosach :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy, ale mam chęć wypróbować! Zdrówka życzę, mnie niestety też dopadło przeziębienie...
OdpowiedzUsuńtaka pora:(
UsuńNiestety, nie lubię olejków - do włosów czy to do ciała. Z tego też względu rzadko kiedy je kupuję i stosuję ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam o nim kilka pozytywnych opinii, ale nie miałam okazji używać :) Myślę, że intensywny zapach też mógłby mnie drażnić :/
OdpowiedzUsuńmi takie wynalazki nie wyjdą na dobre i dla moich włosów, bo staram się omijać silikonowe olejki, chyba ze tylko na koncówki : )
OdpowiedzUsuńJa niezmiennie od kilku lat używam jedwabiu Biosilk, więc nie mam porównania.
OdpowiedzUsuńMoje włosy łatwo obciążyć więc boję się na razie wszelkich olejków. Choć obiecuję sobie ciągle, że wypróbuję jakiś :)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś tego olejku, ale w ogóle nie działał na moje włosy ;/
OdpowiedzUsuń