sobota, 14 listopada 2015

Bodetko Lash po czterech miesiącach stosowania

Cześć Dziewczyny!

Cztery miesiące temu rozpoczęłam kurację z odżywką Bodetko Lash. Wcześniej z odżywek znałam jedynie Xlash – efekty były fenomenalne i naprawdę szybkie. A jak jest w przypadku Bodetko Lash?
Opis producenta

Odżywkę Bodetko Lash dedykujemy osobom pragnącym mieć długie i gęste rzęsy. Specjalnie opracowana formuła oraz łatwość aplikacji sprawią, że odmieni się Twoje spojrzenie. Dzięki krystalicznie czystym składnikom osiągnęliśmy profesjonalne serum do rzęs o odpowiedniej konsystencji. Bardzo wydajne opakowanie o pojemności 3ml w połączeniu z wygodnym aplikatorem wystarcza na 6-8 miesięcy.

Skład (nowy): Aqua, Euphrasia Officinailis Extract, Sodium Chloride, Trifluoromethyl Dechloro Ethylprostenolamide, Alkohol Denat., Benzalkonium Chloride.

Moja opinia

Opakowanie

Odżywkę otrzymujemy w dość eleganckim tekturowym opakowaniu. Do wyboru mamy dwie pojemności – 1,5ml (89zł) oraz 3ml (149zł). Moje opakowanie zawierało 3ml odżywki. Samo opakowanie również prezentuje się przyjemnie dla oka i przypomina opakowania eyelinerów w płynie. Złota nakrętka dość szybko oddzieliła mi się od reszty opakowania więc nie była przymocowana należycie. Na szczęście mimo tego dalej można było wygodnie korzystać. 

Konsystencja i zapach

Odżywka jest bezzapachowa, a jej konsystencja płynna i bezbarwna. 

Działanie

Jak już na wstępie wspominałam miałam już kiedyś do czynienia z inną odżywką. Pierwsze efekty widziałam wtedy po ok. 2 tygodniach, a ostateczny efekt po 6 tygodniach. Wyniki tej kuracji były na tyle spektakularne, że zaczepiali mnie obcy ludzie. Wiele z nich myślało, że mam sztuczne rzęsy. 

A jak było w przypadku Bodetko Lash?

Na początku obawiałam się składu odżywki przede wszystkim dlatego, że moje oczy są wrażliwe i podatne na podrażnienia, mam też astygmatyzm. Jednak gdy zaproponowano mi przetestowanie odżywki dostępna była już wersja z nowym, zmodyfikowanym składem. Obecnie Bodetko Lash nie zawiera Bimatoprostu, ale zawiera jego pochodną pod nazwą Trifluoromethyl Dechloro Ethylprostenolamide na czwartym miejscu w składzie. W poprzedniej wersji był zawarty Bimatoprost na drugiej pozycji w składzie. Trzeba mieć jednak na uwadze, że pochodne bimatoprostu również mogą (ale nie muszą) powodować szereg działań niepożądanych takich jak np. przekrwienie spojówek i świąd. Opinie co do działań niepożądanych są podzielone, ale sama czułam, że decydując się na przetestowanie tego produktu mimo wszystko trochę ryzykuję i może być różnie. Przez pierwszych kilka dni nakładałam odżywkę z niepokojem;) Na szczęście żadne działania niepożądane u mnie nie wystąpiły. Nakładanie odżywki jest bardzo proste, wystarczy ją zaaplikować jak najbliżej górnej linii rzęs. Należy to robić przed snem i nie trzeba dodatkowo smarować dolnej linii rzęs. W kwestii efektów muszę przyznać, że musiałam długo czekać. Bardzo długo nie widziałam różnicy. Później efekt był minimalny. Na przełomie 3 i 4 miesiąca coś urosło, ale efekt nadal nie jest tak spektakularny jak w przypadku poprzedniej odżywki.
Efekty wizualne przed i po - wybaczcie jakość zdjęć. Niestety lepszych nie udało mi się zrobić, podobnie jak identycznych ujęć. Ciężko robiło mi się zdjęcia "na ślepo" zwłaszcza z kartką pod okiem;) Dodatkowo mam jasne końcówki więc możliwe, że nie widać rzęs w całości. 

Bodetko Lash po 4 miesiącach stosowania.


Znacie Bodetko Lash? Jakie były u Was efekty? A może stosujecie inne wspomagacze?

94 komentarze:

  1. Chyba rzeczywiście wcześniejsza odżywka dawała lepsze efekty :) Ale przy tej też widać jakąś różnicę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tego to akurat ocenić nie możesz bo nie było zdjęć po tamtej odżywce, ale tak dawała lepsze i szybsze efekty;)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Źle ujęłam swoje słowa - napisałam o efektach do tego co sama napisałaś o pierwszej z nich - a że zdjęć nie ma z tej pierwszej odżywki zdążyłam zauważyć.

      Usuń
    4. Spoczko, nic się nie stało przecież:)

      Usuń
    5. :-) sprostować chciałam, w każdym bądź razie jestem na etapie szukania jakiejś odzywki do rzęs ale że mam embargo narazie na zakupy to nie mogę sobie teraz na nią pozwolić:-/ hehhe chyba że w totka wygram :-P

      Usuń
  2. Jak dla mnie efekt bardzo widoczny, sama miałam do czynienia z tą odżywką i byłam nią zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. przed czy po i tak masz piękne, długie rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja póki co nie zastanawiałam się nad inną odżywką niż Long 4 lashes, a to tylko dlatego że widziałam efekty u kumpeli i było podobnie jak u Ciebie ;) teraz kupiłam w promocji za 40 zł i testuję ją i też już widzę efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ją w zapasie więc na pewno kiedyś wypróbuję i porównam sobie efekty;)

      Usuń
  5. Byłabym bardzo szczęśliwa jakby moje rzęsy wyglądały tak jak Twoje przed kuracją :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złe nie były. To na pewno;) na pewno dłuższe niż większość znanych mi osób;)

      Usuń
  6. Wiesz, Twoje rzesy tak ladnie wygladaja juz na zdjeciu przed kuracja, wiec pewnie dlatego tez nie widzialas spektakuralnych efektow po Bodetko :) Inaczej moze by bylo, gdyby to byla Twoja pierwsza odzywka do rzes? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to raczej nic by nie miało do rzeczy:D stosując pierwszą odżywkę byłam bardzo sceptycznie nastawiona, a efekty przerosły moje oczekiwania;)
      Ale fakt, generalnie moje rzęsy bez tuszu i tak wyglądają lepiej niż niejedne już umalowane tuszem (pod względem długości bo kolor to już oczywiście nie to;))

      Usuń
  7. Fajnie zageściła Ci dolne rzęsy. Koncowy efekt mi sie podoba. Rzes jest wiecej, sa dluzsze. Czego chciec wiecej? :)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne rzęsy! Zazdroszczę takiego efektu jak przed i po! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. No nie przesadzałabym, że jakiś. Efekt jest widoczny, ale po prostu nie tak spektakularny jak po odżywce, którą miałam kiedyś. Ale na wielu innych blogach widziałam gorsze efekty więc znowu jakoś mizerne nie jest:P

      Usuń
  10. Mnie po kuracji odżywką floslek też ludzie pytali czy mam sztuczne rzęsy, teraz kupiłam sobie kolejne opakowanie bo do dobrego szybko się przyzwyczajam. Tu efekt też jest super, rzęsy wyglądają pięknie, są długie i podkręcone

    OdpowiedzUsuń
  11. No podrosły :D Mam Bodetko i cierpliwie czeka na swoją kolejność :D bo jeszcze longa nie wykończyłam ;p ciekawe info, że nie ma już bimatoprostu a jego pochodną tym bardziej muszę wykończyć swojego longa i się zabrać za nie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie no efekt jest! Widać spora różnicę. Swoją drogą swoje rzęsy bez wspomagaczy masz bardzo ładne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Rzęsy są bardzo ładne, szkoda jednak że odżywka pozostawia jakiś niedosyt ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przy tego typu produktach ważna jest systematyczność, którą jest mi ciężko w sobie wyrobić :P Ale super że odżywka działa, rzęsy fajnie się wydłużyły, chociaż już wcześniej można Ci było ich zazdrościć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, trzeba używać systematycznie bo wtedy są najlepsze efekty:) dla mnie to nie problem bo trwa chwilkę :)

      Usuń
  15. Świetne efekty :) ja używałam long 4 lashes i było podobnie, ale po odstawieniu zaczęły się sypać :/
    http://madeleinye.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety rzęsy regularnie wypadają więc po odstawieniu prędzej czy pózniej efekt zniknie... Mi generalnie zawsze dużo rzęs wypada obojętnie czy używam odżywki czy nie. Codziennie coś tracę :D

      Usuń
  16. Piękne rzęsy :) Odżywka dość droga jednak - pozostaje wierna 4 long lashes :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super efekty.
    Ja przeszłam przez 3 miesięczną kurację odżywką RevitaLash i również byłam bardzo zadowolona. W sumie jestem do teraz bo rzęsy są nadal długie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. ale Ty masz rzęsy przed już extra wg mnie o.O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No króciutkich nie miałam bo wiele moich znajomych ma taką długość jak ja przed dopiero jak pomaluje tuszem ;) ale tak jak mówię po Xlashu były dłuższe:)

      Usuń
  19. różnica jest widoczna, ale przed również miałaś je dość długie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. efekt jest i to bardzo widoczny :-) miałam kiedyś Bodetko i dobrze go wspominam :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. oj mi też się podoba. Używałam tej odżywki Lbiotica Lash Serum za 50zł i nic :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo odżywek niestety po prostu nie działa. U mnie do tej pory efekty dawały tylko te droższe. A kiedyś miałam np z TBS i Mavala no i prawie nic ;)

      Usuń
  22. jak dla mnie, Twoje rzęsy przed są już super, ja mogę o takich pomarzyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kapitalny efekt! 3ml mają starczyć aż na 8 miesięcy?
    Kiedyś miałam odżywkę do rzęs z Clareny - delikatny efekt, i zero wypadania po odstawieniu.
    Odżwyka z Shiseido daje delikatny efekt, na który trzeba poczekać miesiąc, ale rzęsy nie rosną jak oszalałe. Różnice widać po grubości i po tym, że bardziej błyszczą.
    Teraz sięgnęłam po realash. Czekam na efekty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No podobno 6-8 miesięcy i myślę, że to prawda bo np Xlash to mi na ponad rok wystarczył;) wszak po jakimś czasie nie trzeba stosować codziennie;) Tych wymienionych przez Ciebie akurat nie miałam, ale Realash czeka w zapasie:D

      Usuń
  24. Efekt faktycznie widoczny :) Super ! Produktu nie znam ...

    OdpowiedzUsuń
  25. Przed kuracją miałaś super rzęsy, więc nie wiem w czym odżywka miała Ci pomóc. Widać tę małą różnicę, pozazdrościć Ci tylko, sama takie chcę mieć :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no różnica nie jest aż taka mała zwłaszcza w kącikach. Jak to w czym miała pomóc?;) chyba oczywiście, że w tym żeby były dłuższe i mocniejsze;)

      Usuń
  26. Według mnie różnica jest spora :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Efekt widoczny jest, nawet mi się podoba takie wydłużenie rzęs :) Jednak cena, na chwile obecną, jest dla mnie zdecydowanie za wysoka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt niska nie jest, ale takie odżywki starczaja na wiele miesięcy więc dzieląc to przez czas stosowania nie wychodzi drogo. Jedynie kwestia taka, że odczuwalny jest ten jednorazowy większy wydatek. Ale tanie odżywki i tak nic nie dzialaja;)

      Usuń
  28. Ja tam używałam Long4Lashes i bylam bardzo zadowolona. I kupię wlaśnie ją na jakieś promocji. Nie kuszą mnie tak drobie odżywki jak Revitalash czy ta Bodetko.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale widać różnicę, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetny efekt:) ja nie mam serca do tego typu kosmetyków, zaczynam używac i po chwili się poddaję...

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak dla mnie to przed też miałaś piękne rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  32. O odżywkach do rzęs naczytałam się tyle nieprzyjemnych rzeczy (przede wszystkim o Revitalash), że mając zupełnie przyzwoite własne rzęsy naprawdę nie chcę ryzykować, bo ryzyko dla mnie znacząco przewyższa korzyści. Jestem w stanie zrozumieć dziewczyny, które mają naprawdę bardzo kiepskie rzęsy i sam tusz nic im nie daje, ale popularność odżywek do rzęs jest dla mnie naprawdę zaskakująca, zresztą - jak wiele innych aspektów - idzie to moim zdaniem w złą stronę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, pierwotne przeznaczenie odżywek - zwłaszcza Revitalash było zupełnie inne, a z czasem poszło bardziej w tą komercyjną stronę. Sama zdaję sobie sprawę, że to jest ryzyko bo działania niepożądane mogą wystąpić, ale osobiście takich nie zaobserwowałam i szczerze mówiąc nie zamierzam rezygnować z tego typu produktów. Innych oczywiście jakoś szczególnie nie namawiam, przedstawiam to jedynie na podstawie swoich doświadczeń. U każdego może to wyglądać inaczej i zgadza się bo też widziałam w sieci efekty działań niepożądanych. To już jest indywidualny wybór i nie da się ukryć ryzyko bo sama czułam, że może być różnie.

      Usuń
  33. Moim zdaniem widać różnicę :) Fajnie, że się spisała :) Masz bardzo ładne rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Dosyć sceptycznie podchodzę do takich produktów, chociaż widoczny.

    OdpowiedzUsuń
  35. Miałam i byłam zadowolona z działania ;]

    OdpowiedzUsuń
  36. Bodetko to moja pierwsza odżywka do rzęs wiec nie mam porównania z innymi. U Ciebie efekt mi sie podoba jeszcze bardziej niż u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No takie miałam wrażenie, że u Ciebie efekt był jakby mniejszy

      Usuń
  37. nie zywam tego typu odzywek,ale masz piekne rzesy nawet przed :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie używam tego typu produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Przed już miałaś wspaniałe rzęsy :) Efekt widzę, ale jak na 4 m-ce moim zdaniem słabo. Jeśli dochodzą do tego obawy i codzienne smarowanko to chyba nie chciałoby mi się :) Też miałam obawy przed bimatoprostem, ale nic mi nie zrobił złego, testuję inne serum :) I skąd ja znam to celowanie aparatem na ślepo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś słyszałam, że rzęsy powyżej pewnego limitu u danej osoby już nie urosną:D nakładanie to raczej nie problem, trwa sekundkę i wchodzi w zwyczaj ;)

      No najciężej było z tą kartką;))

      Usuń
    2. Wiem, wiem, kwestia pamiętania i systematyczności. Chodziło mi raczej o to, że codziennie miałabym się bać jakiegoś składnika :)

      Usuń
    3. Sama miałam wątpliwości co do składnika... Ciekawość zwyciężyła, ale potraktowałam to jako ryzyko;) Niedługo zmierzę się z Revitalash;)

      Usuń
  40. Ja właśnie się trochę boję tych specyfików, po licznych filmikach z czerwonymi spojówkami, a nawet dziewczyny która trafiła przez takie serum, nie pamiętam czy konkretnie tej marki, do szpitala. I jakoś tak nie mam przekonania, w każdym razie to mega dobrze, że Ty nie miałaś takich przygód :) A efekt jest naprawdę faaaajny. :)

    OdpowiedzUsuń
  41. nie ważne czy przed czy po i tak masz ładne rzęsy:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Widać dużą różnicę :) Ja bardzo polubiłam tą odżywkę, nie stosuje jej już od miesiąca a rzęski nadal są dłuższe :) Efekt jest długotrwały a nie chwilowy

    OdpowiedzUsuń
  43. świetne opakowanie:) i efekt wart uwagi:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Bodetko to jedna z lepszych odżywek :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Efekt mi się podoba:) Ja właśnie zaczęłam odżywkę Christian Breton. Kupiłam w Douglas, bo jest w promocji teraz:) Mam nadzieję, ze zadziała na moje rzęsy:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Efekt WOW :)
    Mi się bardzo podobają Twoje dłonie Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Nawet przed kuracją miałaś bardzo ładne rzęsy, ale jakiś efekt jest widoczny :) Ważne, że nie było żadnych skutków ubocznych, bo osobiście miałam różne doświadczenia z tego typu preparatami :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Faktycznie spora różnica...super

    OdpowiedzUsuń
  49. U mnie efekt był jeszcze bardziej widoczny, właśnie dlatego zamówiłam sobie kolejne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Świetny efekt :)
    www.khatstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  51. Nie miałam tej odżywki, ale jej zakup gdzieś tam w dalszych planach mam :) Aktualnie używam odżywki z Murier, która spisuje się u mnie świetnie i nie narzekam na podrażnienia oczu, czego najbardziej się obawiałam. Nie używałam jej jednak zgodnie z zaleceniami producenta, więc ciężko mi ocenić jej pełną moc. Osiągnęłam za to efekt, jaki chciałam osiągnąć i jestem z tego bardzo zadowolona :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  52. Heeej, ja tu widzę naprawdę fajny efekt! :)
    Używałam BL przez ponad rok. W sumie półtora. Dzięki niej moje rzęsy zyskały totalnie nowe życie. Drugie opakowanie dobiło denka i przeszłam na L4L. Jestem ciekawa, czy efekt się utrzyma, czy to koniec moich wyhodowanych rzęs...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AA też mam zapasie, ciekawe czy zadziała;) różnica na pewno jest, nie powiem, że nie:) choć bywaly lepsze efekty ;)

      Usuń
  53. Nie wiem czy to odżywka czy z natury ale masz super rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...