wtorek, 7 czerwca 2016

Majowe nowości, czyli kiedy powiem sobie dość;)

Cześć Dziewczyny!

W maju postanowiłam, że choć raz spróbuję zachować się przyzwoicie i nie kupię prawie nic;) Wyzwanie dopuszczało oczywiście zakup pomadek pielęgnacyjnych gdyż te zużywam bardzo szybko, a była promocja więc nie sposób sobie odmówić;) Uważam, że podołałam wyzwaniu mimo swoich imienin (w dzień matki), które sprzyjały pokusie by zrobić sobie dobrze na wszelkie możliwe sposoby:D


ZAKUPY



W ramach promocji na początku maja pokusiłam się na zakup sześciu balsamów do ust;) Alterrę rumiankową znałam już wcześniej, a dwie pomadki Nivea Care & Colour Nude i Red, Alterrę z granatem, pomadkę Himalaya i masełko do ust Delia o zapachu mango kupiłam po raz pierwszy. 


Poszukując prezentu na Dzień Matki postawiłam na biżuterię Ania Kruk i przy okazji kupiłam również coś dla siebie: kolczyki i bananowy krem do rąk Tony Moly.


POZOSTAŁE


Od Bielendy Algi Morskie mleczny olejek do ciała oraz kremowe serum do ciała (oba już zużyte). Z Body Boom peelingi kawowe: grejpfrut i kokos. Jest również kolorowa rękawica do demakijażu Glov on-the-go.  
Pewnego dnia Pani Magda z Dr Irena Eris poprosiła blogerów o pomoc w wyborze zdjęcia mającego promować makijażową kolekcję Provoke wraz z króciutkim uzasadnieniem. Osoba, której uzasadnienie najbardziej się spodobało miała otrzymać nagrodę. Tak się złożyło, że tą osobą zostałam ja. W ramach nagrody otrzymałam kosmetyki Dr Irena Eris Provoke: Cienie poczwórne nr 402 i nr 403, pomadkę nabłyszczającą 507, o której już pisałam oraz róż nr 51.

Peelingi od Body Boom spodobały mi się taaaak bardzo, że kiedy siostra zapytała co bym chciała na imieniny odrzekłam: peeling Body Boom (tym razem uwodzicielski oryginał) oraz nową piankę Organique o zapachu mango:) Na zdjęciu jeszcze Serum lipidowe passiflora od Femi.  

Jak widzicie w maju wyszło oszczędnie gdyż kupiłam jedynie 7 produktów;) 

Znacie coś z moich majowych nowości?

 

 

125 komentarzy:

  1. Faktycznie oszczędnie :D ciekawa jestem zapachu tego bananowego kremu do rąk. Jak on się sprawuje? Warto zakupić, czy nie bardzo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na mnie mega duma:D Pachnie jak guma Orbit dla dzieci. Szału nie ma, to raczej coś do kupienia z ciekawości i po to by fajnie wyglądało niż dla mega działania. Będę o nim pisać niedługo.

      Usuń
    2. A to poczekam, nie spieszy mi się ;) szkoda, że nie pachnie bananowo :(

      Usuń
    3. Niektórzy twierdzą, że pachnie bananowo. Dla mnie bardziej guma Orbit:P Poza tym ten zapach ulatnia się po minucie, no bardzo szybko:D Był u Ciebie kurier? Bo coś moją paczkę chyba zagubili:O

      Usuń
    4. O lirene chodzi? To był wczoraj rano....

      Usuń
    5. No właśnie chyba moją dhl zgubiło, to przez tą looksferę szło?

      Usuń
    6. Dokładnie, przez looksfera :) niedobrze, jeśli faktycznie by się zgubiła :(

      Usuń
    7. nie mam nr przesyłki to nawet nie mam jak sprawdzić;/

      Usuń
    8. To może napisz jutro maila, jeśli dziś się nadal nie pojawi :(

      Usuń
    9. Sprawdzają właśnie bo w systemie dhl w ogóle nie ma takiej przesyłki

      Usuń
  2. O, chyba pierwszy raz widzę u Ciebie tak mało nowości :) Tylko pogratulować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa jestem tych peelingów kawowych :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ile perełek tu widzę! :) Ciekawią mnie bardzo cienie Provoke, pianka Organique, algi, te umilacze do kąpieli i serum Femi :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Same wspaniałości :)
    Gdzie kupiłaś kosmetyki Tony Moly? kusi mnie wypróbowanie ich.

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne nowości :) sporo tych peelingów, czytałam o nich sporo dobrego :) Alterre z granatem miałam, ale nie przypadła mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peelingi są świetne, tej z granatem jeszcze nie używałam, zobaczymy..

      Usuń
  7. Krem do rąk dostałam w tamtym roku na urodziny :) Zdecydowanie to bardziej fajny gadżet niż pielęgnacyjne cudo :) Ale uwielbiam te spojrzenia ludzi gdy wyjmuję banana i kremuję nim dłonie :) :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super nowości :) zwłaszcza paletki cieni do powiek od Eris.

    OdpowiedzUsuń
  9. No ja kupiłam trochę więcej rzeczy :-). Miłych testów :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Faktycznie skromnie jak na Ciebie, brawo :D Daj znać jak ta pomadka Himalaya, bo też ją oglądałam ostatnio i ciekawa jestem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na mnie to tak:D ale jak najcześciej oglądam nowości u innych to zwykle taka ilośc określana jest jako sporo;) A jeszcze nie wiem kiedy zacznę ją "zjadać";)

      Usuń
  11. Bananowy krem mnie zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
  12. ten bananowy krem wymiata, bezbłędne opakowanie! :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Banana mam i ja :) krem do rąk i balsam do ust pachną obłędnie :) żałuję tylko, że tak krótko:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam chrapkę na ten krem bananowy, ale chyba się wstrzymam, skoro szału nie ma ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że sporo osób zainteresował;) Zużyłam już więc pojutrze będzie wyjaśnienie dlaczego wg. mnie szału nie ma;)

      Usuń
  15. Ja ostatnio też kupiłam sporo produktów do ust ale było to w kwietniu. Uwielbiam glov. To mój hit, sama mam mini wersję. jestem bardzo ciekawa tego serum z femi, uwielbiam tą markę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jakoś na samym początku w maja jak była jeszcze na nie promocja -49% w Rossmannie;) Glov też lubię choć nie będę jej wierna na zawsze:D

      Usuń
  16. Głupio się przyznać ale nic nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajne nowości :) body boom też mi się spodobał, ale cena z kosmosu, więc będę próbować sama coś takiego zrobić, bo skład jest prosty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tanio nie jest, ale powiem szczerze, że byłabym skłonna za nie tyle dać, a samej mi się nie chce robić:( ale.. kiedyś spróbuję i porównam!:D

      Usuń
    2. jakbym miała to bym kupowała, ale potrzeba matką wynalazku :)

      Usuń
    3. No generalnie w sieci widziałam przepisy jak zrobić bardzo podobne;)

      Usuń
  18. Mało nie mało, jednak się uzbierało :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w sumie jakby nic nie było to by było smutno :D

      Usuń
  19. tytuł powinien brzmieć "...kiedyŚ powiem sobie dość... ale jeszcze nie teraz"
    :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe nie mogę;D jesteś moim mistrzem!:D na to nie wpadłam:P

      Usuń
  20. u mnie maj też był oszczędny w zakupach, w październiku mi się to nie udaje , hihih :)
    uwielbiam peelingi Body Boom :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow, ile nowości!
    Niczego nie znam (prócz z opisów na blogach), ale peelingi zachęcają :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Też w tym miesiącu oszczędzam, bo w następnym mam urlop, a tyle ubrań muszę kupić :) Wszystko z tamtego roku niestety jest za duże :/ Miałam produkty z serii Algi Morskie i uwielbiam. Peeling Body Boom też za mną chodzi tak nim kusicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest, coś trzeba wybrać. Albo ciuchy albo kosmetyki. Chyba, że ma się nieograniczone fundusze;)
      Ja serum polubilam, olejek to juz trochę gorszy był;)

      Usuń
  23. Bananowy krem do rąk wygląda niesamowicie. Dla samego opakowania ma się ochotę go kupić ;) Kuszą również te kawowe peelingi. Jako maniaczka peelingów czuje się wręcz zobowiązana by w końcu wypróbować te z oferty Body Boom ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. wnioskuję z wpisu, że z peelingów BodyBoom jesteś zadowolona? Bo mocno się nad nimi zastanawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę o nich pisała pewnie dopiero w lipcu albo pod koniec czerwca bo dużo wpisów mam do napisania, ale tak. Bardzo! Choć wiem, że taka forma moze nie każdego przekonać ;)

      Usuń
  25. Znam niestety tylko rumiankową pomadkę Alterra która u mnie sprawdza się w kryzysowych sytuacjach :) a ja w maju kupiłam tylko szampon i waciki aż jestem w szoku :) Ale Twoje zakupy i prezenty są super :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ile pomadek do ust! :) A co do biżuterii Ani Kruk, jest ona dla mnie najlepsza pod względem designu :)

    OdpowiedzUsuń
  27. zastanawiałam się nad zakupem tych peelingów do ciała, wyglądają kusząco:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Krem-banan jest mega :D Już widzę mony moich koleżanek, gdy wyciągnęłabym go z torebki i zaczęłabym nim smarować dłonie :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Pomadkę Alterra rumiankową uwielbiam za to granatowa totalnie się u mnie nie sprawdziła ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie no Ew... Jestem pod wrażeniem:). Skromnie- ba powiem więcej - każdy zakup da sie sensownie uzasadnić. Bo czy kupilas cos zbędnego? Nie! I tego sie trzymajmy. A dodatek dla siebie przy okazji Dnia Matki jest bardzo sensowny i to z wielu powodów- poczynając od oczywistej oczywistości, że poniekąd każda matka jest matką, dzieki nam - dzieciom;), a kończąc na bezdyskusyjnym fakcie, ze w sporej części juz matkami jesteśmy a nawet jesli nie - to potencjalnie możemy zostac:). Uwielbiam Twoje wpisy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybitnie SENSOWNY komentarz dodałam - ale pisze z telefonu, co wybitnie podcina mi skrzydła;)))

      Usuń
    2. No co! Komentarz pokrętny jak na filozofa przystało!:D Matka ze mnie żadna, nawet chrzestna niet, ale... imieniny były to niech będzie, że kolczyki się należą:D Co można dodać... Krem do rąk już zużyłam czyli ok, pomadki zjadam więc każda wydana złotówka w pełni uzasadniona :D

      Usuń
  31. Bardzo dużo tego uzbierałaś! Teraz wykorzystaj - żeby ani grama się nie zmarnowało! Haha :) melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie się nic nie marnuje:D Tylko jak na bubla trafię, ale to na szczęście rzadko!:D

      Usuń
  32. Peeling Body Boom i ta pianka bardzo mnie kusi :) Już dawno nie miałam nic z Femi.

    OdpowiedzUsuń
  33. nie znam nic :)
    gratuluję wygranej :) świetnie się te cienie prezentują :) róż ma również bardzo ładny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Też obkupiłam się w pomadki ochronne :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie no ten bananowy krem do rąk to jest urzekający :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Sporo fajnych rzeczy :D. Też mam słabość do pomadek itp do ust :). Paletkę Eriski też bym chciała i oczywiście piankę :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Jestem ciekawa tego masełka z Deli, rękawiczki do demakijażu, kremu do rąk w kształcie banana. Peelingu i kokosa i grejpfruta :D, pianki mango i serum :} czyli prawie wszystko :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masełko niedobre i sztucznie pachnie, nie trafiłam tutaj:P krem zużyłam i bez szału, będzie w czw. Peelingi super, pianki to w moim przypadku recydywa (uwielbiam). Serum używam, ale jeszcze trochę się wstrzymam z dokładną oceną:) a rękawica ma swoje plusy i minusy, będzie za kilka dni;)

      Usuń
    2. To czekam na recenzję :) ja sobie obiecałam w czerwcu że nic nie kupię i muszę zrobić porządek w swoich kosmetykach z nowości bo po ostatnim poście o zapasach wrzuciłam wszystko byle jak do szafy i mnie denerwuje bo nie mogę się odnaleźć i mi się wydaje że mi wszystkiego brakuje :P

      Usuń
    3. Mnie się w czerwcu już nie uda, ale będę się starała bez szaleństw;) u mnie wszystkie zapasiki ładnie poukładane w pudeleczkach:D

      Usuń
    4. U mnie też były przed napisaniem posta :P

      Usuń
  38. O, ile kosmetyków ^-^ Jestem ciekawa banana z TonyMoly, oraz tych peelingów z Body Boom :P

    Zapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
  39. Ale zrobiłaś skomstwo :)))

    OdpowiedzUsuń
  40. Nowości skromne ;). Czekam na recenzje;p

    OdpowiedzUsuń
  41. Z pomadkami to poszalałaś. U mnie te pielęgnujące jakoś powoli się zużywają, jedna maksymalnie dwie rocznie. Dawno już nie miałam nic od Femi. Prawie zapomniałam, że ta marka istnieje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zużywam chyba z 15 rocznie i niestety nie żartuję:D nawet w denku wszystkich nie pokazuje bo zawsze gdzieś po drodze wyrzucę zużytą;) a o Femi całkiem niedawno usłyszałam :)

      Usuń
  42. ten bananowy krem to chętni bym przygarnęła:Da z pomadkami poszalałaś;p
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  43. Faktycznie prawie dałaś radę nic nie kupić:) Ja po prostu omijam drogerie szerokim łukiem.

    OdpowiedzUsuń
  44. To gratuluję wygranej i życzę miłego używania :) A jak sie spisuje bananowy krem?

    OdpowiedzUsuń
  45. Ale świetna nagroda, Bardzo ładne kolory mają te cienie.

    OdpowiedzUsuń
  46. Te peelingi Body Boom bym wypróbowała, kompletnie ich nie znam:)

    OdpowiedzUsuń
  47. No, no normalnie jestem z Ciebie dumna! Sliczne sa te cienie, bardzo mi sie zwlaszcza ta fioletowa kolorystyka podoba ;)
    A! I nie moge sie doczekac jak bede w Pl i wreszcie kupie cos z Tony Moly, fajnie, ze wprowadzili ta marke do S :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah no mnie duma rozpiera:D zobaczymy jak zamknę czerwiec bo już coś tam kupione:P

      A bardzo fajnie, że wprowadzili i nawet w Łodzi :) tylko póki co niewielki asortyment;) krem szału nie robił, ale dokupię jeszcze balsam do ust;)

      Usuń
    2. No slyszalam, ze ta marka ponoc bardziej slynie z tych smiesznych opakowan niz z jakosci kosmetykow, bo ponoc one wszystkie raczej daja delikatne efekty ;)

      Usuń
  48. Oj, ktoś tu będzie miał pięknie wypielęgnowane usta :D

    OdpowiedzUsuń
  49. Fajnie i dużo:) Czyli tak jak lubię;)Paletka Provoke z różo-fioletowymi cieniami piękna, już się nią zachwycałam;) Orgnianique z mango pięknie pachnie:) A jak pachnie serum Femi? - jestem ciekawa bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no jak na mnie to mało, normalnie wielki post:D hihi

      A serum pachnie jak jakieś zielsko :D na szczęście w miarę krótko:D

      Usuń
    2. Wiem, ale w sumie to niezły zbiorek;)
      Jak zielsko... och... mam olejek do ciała - mój pachnie orientalnie, ale mocno... trzeba ostrożnie dawkować;)

      Usuń
    3. Mam próbkę jakiegoś olejku, muszę zobaczyć :D
      No wiesz, taki zapach natury:D

      Usuń
  50. wow ile pomadek :) obserwuje kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Organique wypuściło piankę o zapachu mango?! Jak mogłam to przegapić! :D

    OdpowiedzUsuń
  52. właśnie oglądam reportaż o założycielkach firmy glov :) fajowe te rękawice do demakijażu

    OdpowiedzUsuń
  53. ten bananowy krem mnie urzekł! :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Ja dziś zapłakałam ;), poszłam do Sephory po ten krem bananowy z Tony Moly ale całkowicie im się wyprzedał. Peelingi z Body Boom strasznie kuszą, szczególnie kokos :D.

    OdpowiedzUsuń
  55. Ile wspaniałości! :) Nie za dobrze Ci? :D

    OdpowiedzUsuń
  56. No to podołałś czy w końcu robiłaś zakupy? Bo nie rozumiem:D
    wszystko prezentuje się rewelacyjnie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wszystko jest logicznie opisane;) post został podzielony na zakupy, czyli pierwsze dwa zdjęcia i pozostałe, czyli to co np otrzymałam w ramach współpracy, nagrody lub prezentu ;)

      Usuń
  57. Ten bananowy krem wygląda uroczo <3 Pianki z organique są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Sporo tych nowości ;) Też używam serum do ciała Bielenda, tylko w wersji nawilżającej i jest całkiem niezłe jak na razie :D Kupiłam też pomadkę rumiankową Alterra i sprawdza się tak fajnie, ze mam ochotę wypróowac wersję granatową :D

    OdpowiedzUsuń
  59. bananowy krem do rąk super wygląda :D
    a te peelingi to moje marzenie!

    OdpowiedzUsuń
  60. Ja kupiłam tylko 4 cienie z Inglota :D

    OdpowiedzUsuń
  61. Ciekawe są te peelengi ;) kakowy robię sobie sama w domu i jest to najlepszy pogromca cellulitu ;)

    OdpowiedzUsuń
  62. Ja też chcę peeling z Body Boom! Są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  63. hahaha.. faktycznie sobie poradziłaś z wyzwaniem :-D bardzo sprytnie :-) tych zdzieraczków jeszcze nie miałam..ale moja skora okropnie nielubi soli..i przez to je raczej omijam. Krem widziałam w Sephorze..opakowanie jest komiczne :-) Ania Kruk ma bardzo ładną biżuterię :-)

    OdpowiedzUsuń
  64. Jak na Twoje możliwości to rzeczywiście jakoś tego niewiele, ale za to same cudowności. Ciekawią mnie te peelingi kawowe, muszę w końcu któryś dorwać :) Gratuluję też wygranej i kosmetyków DR Irena Eris ;)

    OdpowiedzUsuń
  65. Ile ciekawych nowości :) A ten banan świetny :D

    OdpowiedzUsuń
  66. Tyyyle balsamów do ust to by mi wystarczyło na 10 lat! ^^ W ogóle nie ubywa mi mazideł do ust, a co chwilę po nie sięgam. ;P

    OdpowiedzUsuń
  67. kosmetyki provoke, ale Ci dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  68. Fajne kosmetyki a mi właśnie skończyła się pomadka trzeba się w jakąś zaopatrzyć

    OdpowiedzUsuń
  69. wow zapas pomadek chyba na cały rok :D miałam kawowy peeling BodyBoom, całkiem przyjemny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  70. same cudności, oo glov - uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  71. Glov mam ale czeka na swoją kolej :) jednak bardzo jestem ciekawa tych peelingów Body Boom :) stały się ostatnio dość popularne :)

    OdpowiedzUsuń
  72. Gratuluję wygranej Ewelina:).
    Fajnie te Twoje nowości;).
    Czekam na recenzję cieni do powiek od Dr Ireny Eris:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planuje dodać razem ze wszystkimi erisowymi, które mam;) ale tak się zbieram do tego, że szok;) nie wiem czy będę umiała zrecenzować cienie:D

      Usuń
  73. Z Twoich nowości mam tylko bananowy krem Tony Moly.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...